Reklama

Niedziela w Warszawie

Z Marek do Miejsca Piastowego

Niedziela warszawska 28/2015, str. 1

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Archiwum uczestników pielgrzymki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka wyruszyła z podwarszawskich Marek 4 lipca, by po 9 dniach dotrzeć do Miejsca Piastowego k. Krosna. Pielgrzymkę poprzedziła uroczysta Msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. W homilii ks. Kazimierz Radzik, generał Zgromadzenia Księży Michalitów – organizatora pielgrzymki, zachęcał młodzież do słuchania Bożego Słowa, które, jak podkreślił – jest najskuteczniejszym lekarstwem wobec działania złego ducha.

Zakonnik zachęcał również młodych ludzi do refleksji nad ich stosunkiem do dóbr materialnych. – Czy Internet, facebook, komórka, a może jakieś drogie ubranie, nie przeszkadzają w relacjach z Chrystusem? Czy nie stawiam ich wyżej niż Jego? – pytał kaznodzieja. – Zawierzenie Chrystusowi jest lekarstwem na nasze lęki, niepokoje i bolączki. Bo chociaż nasze życie bywa najeżona trudnościami, nie wolno nigdy tracić z oczu Chrystusa, trzeba być otwartym na Niego. Z pewnością doświadczymy Jego miłości i troskliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie Mszy w archikatedrze, uczestnicy pielgrzymki przeszli procesyjnie do grobu kard. Stefana Wyszyńskiego, aby modlić się o jego beatyfikację.

Reklama

Pielgrzymka wiedzie do Miejsca Piastowego na Podkarpaciu, gdzie znajduje się grób bł. ks. Bronisława Markiewicza, założyciela zgromadzenia Księży Michalitów. – Zamysłem inicjatorów pielgrzymki kleryków z seminarium Michalitów, było, aby wiodła od sarkofagu sługi Bożego prymasa Stefana Wyszyńskiego do sarkofagu bł. księdza Markiewicza. To były osoby głoszące konieczność utrzymania trzeźwości narodu, osoby, które to mocno akcentowały – mówi ks. Paweł Wojakiewicz CSMA, współorganizator pielgrzymki.

W programie tej intensywnej, 400-kilometrowej pielgrzymki, w czasie której do przejścia pątnicy mają od 25 do 45 km dziennie, są dwa dłuższe fragmenty wędrówki w całkowitym milczeniu. Organizatorzy tłumaczą to jako wejście w ciszę pustyni, która pozwoli jeszcze mocniej wejść w głęboką relację z Chrystusem.

2015-07-09 11:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekstremalna pielgrzymka do Lichenia

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Honorata Szymańska

Pielgrzymka z okazji objawień w Fatimie

Pielgrzymka z okazji objawień w Fatimie

W dniu 13 maja 2017 r. świętowaliśmy 100-lecie objawień w Fatimie, związanych nie tylko z historią jednego kraju czy narodu, lecz z losami całego świata. Z tej okazji Sejm RP przyjął uchwałę o uczczeniu tej wyjątkowej rocznicy. Każdy z nas pamięta, iż to właśnie w dniu 13 maja 1981 r. nasz największy rodak św. Jan Paweł II za przyczyną Matki Bożej Fatimskiej został w sposób cudowny ocalony, pomimo precyzyjnie zaplanowanego zamachu na jego życie. W gminie Szczytniki imię związane z Papieżem Polakiem nosi Gimnazjum w Iwanowicach, a także Gimnazjum w Marchwaczu.

W świetle tak doniosłych wydarzeń gmina Szczytniki również włączyła się w uczczenie 100. rocznicy objawień w Fatimie, nie tylko podczas nabożeństw kościelnych, lecz także poprzez zorganizowanie okolicznościowej pielgrzymki z udziałem instancji samorządowej i młodzieży gimnazjalnej do Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, która odbyła się w wigilię objawień fatimskich w dniu 12 maja 2017 r. Pielgrzymi otrzymali pasterskie błogosławieństwo udzielone przez Ks. Biskupa Łukasza Buzuna, uprzedniego przeora Jasnej Góry. Z tak wyjątkowej okazji wyjazd miał również charakter wyjątkowy; była to więc pielgrzymka ekstremalna, odbywająca się w ciszy, skupieniu i z nieustanną modlitwą. W tych czasach pełnych zgiełku i pośpiechu niezwykle istotne jest bowiem „wyjście na pustynię”, aby w pełni zrozumieć wartość ludzkiej egzystencji oraz sens poszukiwania prawdy. Z pewnością nie tylko dla współczesnego młodego człowieka – wyłączenie telefonu komórkowego, zrezygnowanie z komputera czy telewizji przez dłuższy czas – wydaje się wielkim wyrzeczeniem, sytuacją niemal ekstremalną.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję