Reklama

Nagonka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Zaszczuwanie kard. Pella. Sprawy, o których liberalne australijskie media nie chcą, żebyś wiedział”. Taki tytuł, w wolnym tłumaczeniu, nosi artykuł w brytyjskim „The Spectator”, który bierze w obronę australijskiego purpurata, od niedawna próbującego uporządkować sprawy ekonomiczne Stolicy Apostolskiej, i to – jak pokazuje ostatni raport IOR – z całkiem dobrym skutkiem.

Otóż w części australijskich mediów, szczególnie tych o liberalnym nastawieniu, trwa nagonka na kard. Pella, do niedawna metropolity Sydney. Media zarzucają mu, że tuszował sprawy księży oskarżonych o pedofilię. Brytyjski dziennikarz prezentuje na łamach „The Spectator” świadomie przemilczane fakty, które obnażają miałkość i kłamliwość zarzutów, które stawia się kard. Pellowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Fakt numer jeden: Kard. Pell jest znany z walki ze zjawiskami pedofilii. Stanął na czele archidiecezji w Melbourne w lipcu 1996 r., na długo przed tym, jak zaczęto mówić o pedofilii. Jednak już po trzech miesiącach powołał instytucję, która miała badać takie przypadki, dużo wcześniej, niż uczyniły to jakiekolwiek organa świeckie.

Reklama

Po drugie: Środowisko dzisiejszych oskarżycieli kard. Pella nie jest w sprawach pedofilii wiarygodne. Ludzie z nim związani, mając w latach 70. ub. wieku wpływ na media publiczne w Australii, emitowali wtedy programy i publikowali artykuły de facto usprawiedliwiające pedofilię albo przedstawiające ją w pozytywnym świetle – jako jedną z odmienności, która w liberalnym społeczeństwie jest dopuszczalna.

Po trzecie: Na czele jednej z głównych tub oskarżenia, „Australian Broadcasting Corporation” (ABC), australijskiego nadawcy publicznego, stoi od dłuższego czasu Mark Scott. Od dawna znana jest niechęć ABC do zajmującego zawsze twardą pozycję w kwestii doktryny kościelnej kard. Pella. Jej wyrazem było ocenzurowanie w programie w 2013 r. wypowiedzi hierarchy. Sam Scott również jest zamieszany w sprawę pedofilii w jednej z australijskich szkół, w której był członkiem zarządu. W trakcie dochodzenia nie chciał odpowiadać na żadne pytania. ABC sprawę oczywiście przemilczała.

Po czwarte: Kardynała określa się w programach jako podejrzanego, choć nikt mu nie postawił żadnych zarzutów. Powszechnie nazywa się go biskupem Ballarat, choć nigdy nim nie był, oraz żąda się od niego stawienia się przed królewską komisją, choć kard. Pell nigdy się przed tym nie uchylał i dwukrotnie – raz osobiście, a raz za pomocą łączy wideo – odpowiadał na pytania komisji.

2015-06-09 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Święty, który uprawiał Europę

Niedziela Ogólnopolska 27/2014, str. 24

[ TEMATY ]

święty

błogosławiony

Fresk Fra Angelico przedstawiający św. Benedykta z Nursji

Św. Benedykt z Nursji, jak przypomniał Benedykt XVI, jest zasadniczym punktem odniesienia dla jedności Europy

Św. Benedykt z Nursji, jak przypomniał Benedykt XVI, jest zasadniczym
punktem odniesienia dla jedności Europy

Żył 67 lat. Należy do świętych o ogromnej popularności. Został ogłoszony patronem Europy, ponieważ dobrze przysłużył się nie tylko chrześcijaństwu, ale też szeroko rozumianej kulturze

Świat chrześcijański po śmierci Jana Pawła II z pewnym napięciem oczekiwał decyzji nowego Papieża odnośnie do wyboru swego imienia. Niektórzy spodziewali się, że kard. Joseph Ratzinger, podobnie jak jego poprzednik, nawiąże do tradycji św. Jana i św. Pawła. Okazało się, że nowy Namiestnik Chrystusowy nawiązał do odleglejszej tradycji, która – wbrew pozorom – okazała się szalenie bliska Europie.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję