Reklama

Niedziela Lubelska

Dzielą się krwią

Niedziela lubelska 23/2015, str. 2

[ TEMATY ]

akcja

Archiwum br. Zbigniewa Minko

Młodzież chętnie dzieli się bezcennym darem

Młodzież chętnie dzieli się bezcennym darem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młodzież nakazów nie lubi, a na namowy zwykle odpowiada niedbałym wzruszeniem ramion. Jednak w lubelskich szkołach „Lider” było zupełnie inaczej. 21 maja do akcji honorowego oddawania krwi przez społeczność uczniowską nie trzeba było nikogo namawiać. Nie było uników. Był za to prawdziwy smutek osób, które z różnych powodów krwi oddać nie mogły.

To już trzecia akcja oddawania krwi w „Liderze”. Wcześniej uczniowie dzielili się tym bezcennym darem w punktach krwiodawstwa. Czekano tam na nich z otwartymi rękami. Tym razem akcję zorganizowano w salach szkolnych. Na uczniów oprócz tradycyjnych czekolad, które otrzymują osoby honorowo oddające krew, czekały góry ciasteczek, napoje i pizza. Śmiech i harmider nie cichły ani na chwilę. – Oddawałam krew już trzeci raz. Wcześniej także chętnie włączałam się w akcje organizowane przez szkołę – mówiła drugoklasistka Milena Wachowska. – U mnie w rodzinie to normalne. Do oddawania krwi namówiła mnie moja mama, która pomaga już od 15 lat. Powiedziała, że to jedyna rzecz, którą można zrobić dla innych. – Mój kolega chorował na białaczkę i potrzebna była krew. Wtedy nie mogłam mu pomóc, bo byłam niepełnoletnia. Było mi z tego powodu bardzo źle. Teraz już mogę pomagać i robię to bardzo chętnie – tłumaczyła Sylwia Kurcz, uczennica klasy III. Wiele osób zdecydowało się oddać krew po raz pierwszy. – Przekonała mnie koleżanka. Trochę się boję, ale to normalne uczucie. Opanuję strach, bo warto – zapewniała Katarzyna Pacuła z klasy III. – Będę miała satysfakcję z tego, że mogę pomóc innym. To najważniejsze, co można robić. Sama kiedyś potrzebowałam takiej pomocy i dostałam ją, dlatego tym bardziej jestem ją winna innym – podkreślała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W akcję włączali się nie tylko uczniowie. Ktoś wszedł z ulicy zachęcony plakatem; kogoś przyprowadził kolega. – Moje dziecko nie oddaje krwi, bo się boi. Nie przekonuję na siłę, tylko czekam, aż do tej decyzji samo dorośnie. Na razie robię to sama i cierpliwie czekam, aż się do mnie przyłączy – śmiała się Agnieszka Kulesza. Nie zabrakło też absolwentów, którzy po odejściu z „Lidera” zostawiają br. Zbigniewowi, koordynatorowi akcji, swoje numery telefonów z prośbą, by zadzwonił, gdy będzie organizowane kolejne pobieranie. – Zawsze, gdy organizujemy akcję, młodych nie trzeba namawiać. Wręcz sami pytają, kiedy mają się stawić – opowiadał br. Zbigniew. – Oczywiście, gdy oddają krew, mają dzień wolny od zajęć, bo organizm jest troszeczkę osłabiony i trzeba odpocząć. Nie jest to jednak tak, że włączają się, żeby mieć labę. To wspaniałe móc mieć kontakt z tak mądrymi młodymi, którzy chcą dać innym coś z siebie. Dać bezcenny dar, jakim jest krew – podkreślał.

Wielu uczniów szkoły zapisuje się też do programu przeszczepu szpiku kostnego od niespokrewnionych dawców. Inni, którzy tym razem nie mogli pomóc innym bliźnim, 18. urodziny będą świętowali dopiero za kilka dni lub tygodni, zapewniali, że przyjdą następnym razem. – Pomoc jest naszym obowiązkiem – podkreślali.

2015-06-03 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ogólnopolska akcja "Misjonarz na Post"

[ TEMATY ]

akcja

Archiwum ks. Tomasz Furmanka

Po raz trzeci rozpoczyna się ogólnopolska inicjatywa „Misjonarz na Post”. Jej celem jest wsparcie duchowe polskich misjonarzy. Na całym świecie pracuje ich 2085.

– Warto dobrze przeżyć nadchodzący Wielki Post i skorzystać z corocznej szansy, aby dobrze wykorzystać ten czas. Dlatego pojawił się pomysł, aby modlitwą bądź postem od np. nadmiernego używania Internetu, gier komputerowych, słodyczy, ofiarowanym cierpieniem bądź czynieniem dodatkowego dobra wspierać misjonarzy. Można oczywiście na wszystkie te sposoby – tłumaczy Michał Jóźwiak, koordynator inicjatywy.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję