Reklama

Niedziela Małopolska

W jednym miejscu, w jednym celu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Boże Ciało Pan Jezus będzie niesiony ulicami naszych miast, miasteczek i wiosek podczas tradycyjnych procesji, a w Wieliczce, w otwartej przestrzeni Małopolskiej Areny Lekkoatletycznej, wieczorem, po raz drugi odbędzie się Solne Uwielbienie! Kulminacyjnym momentem koncertu będzie wspólna adoracja Najświętszego Sakramentu.

Organizatorem wydarzenia jest Gminy Wieliczka. Odpowiadając na pytanie, jak zrodził się pomysł spotkania i jaki cel mu przyświeca, Artur Kozioł, burmistrz Miasta i Gminy Wieliczka, odpowiada: – Po pierwsze założyliśmy, że Solne Uwielbienie będzie przygotowaniem mieszkańców, a w szczególności ludzi młodych, do Światowych Dni Młodzieży 2016. Początkowo zakładaliśmy, że będziemy się starać, by na nowo powstałej Małopolskiej Arenie Lekkoatletycznej odbyło sie spotkanie Ojca Świętego z wolontariuszami. Przypomnę, że jeszcze w ubiegłym roku, podczas pierwszej edycji Solnego Uwielbienia, takie założenie organizacyjne nam przyświecało i przesłaliśmy na ręce kard. Stanisława Dziwisza nasze zaproszenie. Dziś jesteśmy już w innej rzeczywistości, o wiele trudniejszej, bowiem przygotowujemy, wraz z Komitetem Organizacyjnym ŚDM 2016 i miastem Kraków, główne miejsce uroczystości: Campus Misericordiae. Zbliżająca się druga edycja Solnego Uwielbienia będzie już wydarzeniem międzynarodowym, angażującym naszych mieszkańców, wolontariuszy i gości do wspólnego przygotowania przyszłorocznego spotkania papieża Franciszka z milionami młodych ludzi na wielickiej ziemi. To najważniejsze wydarzenie, w jakim będziemy uczestniczyć, i na pewno wpisze się w historię Królewskiego Górniczego Wolnego Miasta Wieliczka – mówi Burmistrz.

Z kolei Anna Dziedzic, rzecznik Solnego Uwielbienia, a zarazem dyrygent chóru, który zaśpiewa podczas koncertu, mówiąc o drugiej edycji uwielbienia, podkreśla: – W tym roku postanowiliśmy przekroczyć granice! Dosłownie. Zaproszenie do udziału w naszym wydarzeniu otrzymała młodzież z Ukrainy, Białorusi i Rosji. Chcemy, by dołączyli do nas już teraz, na rok przed ŚDM. Rozmówczyni zapewnia, że program wydarzenia jest bogaty (całość na: solneuwielbienie.pl), wystąpią muzycy chrześcijańscy (m.in. Mietek Szcześniak, Arkadio czy zespół PDF), ale centralnym punktem spotkania będzie, podobnie jak w ubiegłym roku, adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie: – Cieszymy się, że będą z nami członkowie Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea, którzy pomogą nam jeszcze lepiej przeżyć ten wyjątkowy czas. Chcemy przygotować się do wielkiego wydarzenia, którym będą Światowe Dni Młodzieży. A przygotowanie duchowe jest najlepszym fundamentem dla zbliżającego się spotkania młodych. Właśnie dlatego rok temu postanowiliśmy dołączyć do innych miast, które w wieczór Bożego Ciała w atmosferze radości i braterstwa uwielbiają Pana Boga, dziękując mu za wszelkie otrzymane dary. Nie ma piękniejszego widoku niż tysiące ludzi zgromadzonych w jednym miejscu, w jednym celu!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-05-28 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Iść za Chrystusem

Niedziela sandomierska 26/2017, str. 3

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Ks. Adam Stachowicz

Procesje Bożego Ciała to element naszej religijności, bez którego nie wyobrażamy sobie życia chrześcijańskiego. Nie chodzi tylko, aby przejść się ulicami miejscowości, ale aby na codzień iść za Zbawicielem. Okolicznościowe kazania wygłaszane przez duszpasterzy często wskazują na ważne prawdy naszej codzienności, które odnoszą się do naszej wierności Chrystusowi. W tym roku podczas sandomierskich uroczystości bp Krzysztof Nitkiewicz wskazywał, że procesja Bożego Ciała, podobnie jak każda Msza św., wydobywa z rozproszenia i gromadzi wokół Chrystusa. W ten sposób wszyscy stają się spójną, choć różnorodną całością. Pan Jezus złożył na krzyżu swoje życie, aby ludzie żyli w jedności z Bogiem i między sobą. On w Eucharystii uczy jedności, stając się pokarmem i napojem dla swojego Ludu. – „Jezu w Hostii utajony, daj mi Serce Twoje, daj”, śpiewamy w pieśni eucharystycznej. Prosimy, aby nasze serca biły tym samym rytmem, co serce Chrystusa. Chodzi o to, abyśmy zgodnie ze słowami św. Augustyna: „przybrali formę chleba”, a św. Albert Chmielowski dopowiada, abyśmy „byli dobrzy jak chleb” – mówił bp Nitkiewicz. – O takie serca modlimy się dzisiaj dla rządzących, dla pasterzy i wiernych, dla nas wszystkich. Zacznijmy od prostych rzeczy: od słowa „dziękuję” i „przepraszam”, właściwie zaparkowanego samochodu, powstrzymania się od złośliwości, podania komuś pomocnej dłoni. Niech przewodnicy zwracają uwagę turystom na zachowanie w kościołach, żeby nie obrażali Boga i nie przeszkadzali w modlitwie. Niech nauczyciele i rodzice zaszczepiają w dzieciach łagodność obyczajów i prawość, a osoby pełniące funkcje publiczne i społeczne kierują się wyłącznie dobrem drugiego człowieka. Niech duchowni będą prawdziwymi pasterzami – tłumaczył sandomierski ordynariusz. – Taką drogę do jedności wskazuje nam w Eucharystii Pan Jezus i daje natchnienie oraz siłę, żeby tę jedność urzeczywistniać. Nie traćmy energii na spory, na obrażanie jedni drugich, na wyrządzanie sobie krzywdy. Podporządkujemy nasze osobiste przekonania i ambicje dobru wspólnemu. Na tym polega wychodzenie z rozproszenia i budowanie wspólnoty ludzkiej, religijnej, narodowej. Dzisiejsza procesja eucharystyczna, w której podążamy za Chrystusem, przeciera szlaki prowadzące do jedności. Idźmy w niej dalej – apelował hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję