Święcenia w parafii Białobrzegi z rąk bp. Adama Szala otrzymali (od lewej):
Michał Bester (Rakszawa), Daniel Drążek (Wólka Grodziska), Krzysztof
Majder (Brzóza Królewska), Grzegorz Urban (Białobrzegi), Jacek Wilkos
(Brzyska Wola)
Powyższe słowa usłyszał każdy z jedenastu alumnów wyświęconych w tym roku na diakona. W uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, 17 maja br., w trzech parafiach naszej diecezji (Białobrzegach, Iskrzyni, Przysietnicy) zostały udzielone święcenia diakonatu.
Do tej radosnej i wyjątkowej chwili prowadzi droga pięcioletniej formacji, zmagania się z własnymi słabościami, odkrywania piękna daru powołania. Każdy z nas – wyświęconych na diakonów – pochodzi z innej rodziny, wspólnoty parafialnej. Posiadamy odrębne charaktery i upodobania. Jednak jest coś, co nas mocno łączy – pragnienie służby Chrystusowi i Jego Kościołowi.
Czas seminaryjnej formacji, to okres, kiedy każdy z powołanych uczy się odczytywać wolę Bożą, wypełniać ją i według niej żyć. Dla każdego alumna wielką radością są przyjmowane na poszczególnych etapach formacji seminaryjnej posługi: lektoratu oraz akolitatu. Z niecierpliwością oczekiwane są także obłóczyny, które przewidziane są na trzecim roku formacji. Nam w tych wyjątkowych chwilach – zarówno przyjęcia szaty duchownej, jak i przy włączeniu do grona lektorów i akolitów – towarzyszył bp Adam Szal. Wydarzenia te przybliżały nas do wyczekiwanej przez każdego alumna chwili – przyjąć święcenia diakonatu.
Formacja w seminarium to czas, kiedy każdy z powołanych pogłębia swoją indywidualną relację miłości z Bogiem, poznaje Go, ale tak naprawdę poznaje i siebie. To czas rozeznania, czy głos, który słyszy się w sercu, pochodzi od Boga. Wówczas uczymy się, doświadczamy, iż trzeba dać się prowadzić Bogu a to wymaga dziecięcego zaufania i wiary.
Dziękując za dar powołania i święceń diakonatu, nie możemy zapomnieć o ludziach, którzy modlą się za powołanych do szczególnej służby Chrystusowi, za tych, którzy ofiarują w naszej intencji swoje trudy i cierpienia. W sposób szczególny dziękujemy za dar modlitwy, za życzliwość i otwartość, z jakimi spotykamy się w naszych rodzinnych parafiach. Bóg zapłać! Nadal polecamy się Waszej modlitwie, aby Bóg, który rozpoczął w nas dobre dzieło, sam go dokonał.
"Uważam, że diakonat kobiet byłby możliwy. Ale oczywiście musi to zostać przedyskutowne, ponieważ historyczne tradycje są bardzo złożone" - mówił przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury kard. Gianfranco Ravasi w jednym z wywiadów.
W rozmowie z niemiecką Katholische Nachrichtenagentur, przeprowadzanej z okazji powołania nowego składu zespołu kobiet-doradców przy watykańskiej Radzie, kard. Gianfranoc Ravasi został zapytany o swoje poglądy nt. możliwości udzielania kobietom święceń diakonatu. Hierarcha powiedział, że dopuszcza rozważenie takiej ewentualności, przypomniał jednak, że dyskusja o roli kobiet w Kościele powinna wyglądać nieco inaczej.
S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.
Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy,
dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa.
Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała
wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.
„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich
jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność
i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem
tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany
arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył
w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie
zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie
bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra
Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia.
Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy,
dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa.
Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała
wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem
jej głos.
„Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka.
Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy
się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ
już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie
dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe
miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo
gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się
tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich
spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się
w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle
usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód
pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno
się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam
w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych.
Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć
metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły
i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy
coraz głębiej się w niego zapadają.
Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało
ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej
chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad
fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam
prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając
na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko –
nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe
otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek,
szczęście.
Rosnąca liczba osób starszych na świecie nie jest nagłym problemem do rozwiązania, ale nową szansą i wzbogaceniem wspólnoty - powiedział kard. Kevin Farrell podczas otwarcia II Międzynarodowego Kongresu Osób Starszych w Rzymie.
Kard. Farrell, prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia powitał zgromadzonych na Kongresie przypominając, duszpasterstwo skierowane do osób starszych odpowiada rosnącym potrzebom dzisiejszych wspólnot.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.