Reklama

Edytorial

edytorial

Spotami TV w krzyż i rodzinę

Niedziela Ogólnopolska 46/2014, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Dudkiewicz Lidia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko wskazuje na to, że próbuje się nasz naród oswajać z obcą rzeczywistością, pozbawioną zakorzenienia w chrześcijaństwie. W dodatku dochodzi do publicznego łamania konstytucji. Na te działania musieli ostatnio ostro zareagować polscy hierarchowie. Stanęli w obronie fundamentów, na których zbudowany jest Stary Kontynent. Współczesność bowiem mocno się chwieje. Wokół widać pęd prawie na zatracenie, aby nadążyć za tzw. nowoczesnym światem, w którym nie ma miejsca dla Boga.

- Ciągle nie brakuje ludzi, którzy całkiem na serio walczą z krzyżem i z Kościołem, gdyż tak jak Marks i Lenin uważają religię, a szczególnie chrześcijaństwo, za przeszkodę w zbudowaniu „nowego świata” - powiedział abp Stanisław Gądecki. W ten sposób przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski odniósł się do treści głośnego spotu wyborczego Platformy Obywatelskiej, z motywem zdejmowania krzyży ze ścian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Politycy i urzędnicy, którzy reprezentują nasz kraj na arenie międzynarodowej, też mają wyraźny kłopot ze znakiem chrześcijaństwa. Zaczynają pokazywać Polskę bez krzyża. Skandalicznym tego przykładem jest spot Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Emitowany w telewizji filmik zakrawa na groteskę: nie pokazuje krzyża na Giewoncie, krzyż wycięto też na krzyżackich sztandarach pod Grunwaldem. Tak więc absurd goni absurd. Z przymrużeniem oka reagują na to zdrowo myślący Polacy, którzy zorganizowali akcję zbierania podpisów pod petycją do premier Kopacz o przywrócenie krzyża na Giewoncie.

Kolejna sprawa to uderzenie w rodzinę przez publiczne oswajanie z wynaturzeniami. Telewizyjny spot reklamowy „Najbliżsi obcy”, przygotowany przez Kampanię Przeciw Homofobii, spotkał się z ostrą reakcją abp. Wacława Depo, przewodniczącego Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP. Wykazuje on naruszenie przez TVP ładu konstytucyjnego dotyczącego ochrony rodziny oraz ustawy o radiofonii i telewizji, która stanowi, że „istnieje obowiązek poszanowania przekonań religijnych odbiorców, zwłaszcza chrześcijańskiego systemu wartości”. W kwestii tego spotu została opracowana analiza prawna, która pozwala traktować jego treść w kategoriach zwykłego lobbingu, jako element zaplanowanej akcji na rzecz legalizacji związków homoseksualnych. Już wkrótce Sejm ma zająć się projektem ustawy o związkach partnerskich i może dlatego uchyla się teraz drzwi sypialni, aby w przestrzeni publicznej pokazać homoseksualne skłonności jako „inną normę”.

Podsumowując, można zapytać, czy telewizja publiczna przyjmie też w swoją przestrzeń medialną lobbing na rzecz ochrony pięknej polskiej rodziny, szczególnie tej wielodzietnej... A czy pozwoli powiedzieć przed swoimi kamerami, że krzyż umieszczony na szczycie Giewontu przez naszych ojców stoi i będzie stał, ogarniając swoimi ramionami polską ziemię - od Tatr po Bałtyk... Taka właśnie jest Polska i tego nie zmienimy za żadne unijne pieniądze ani pod wpływem trendów lansowanych przez „nowoczesny” świat.

2014-11-12 09:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieskie przytulenie

Niedziela Ogólnopolska 50/2016, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Wiele radosnych tekstów wypełnia bieżący numer naszego tygodnika. Przeznaczony jest on bowiem na trzecią niedzielę Adwentu – zwaną Gaudete, czyli Niedzielą Radości. Warto przypomnieć, że właśnie chrześcijańskiej radości papież Paweł VI poświęcił adhortację apostolską z 1975 r. pt. „Gaudete in Domino”, w której jest mowa o umiejętności radowania, cieszenia się, korzystania z wielorakich radości ludzkich, jakich Bóg Stwórca użycza nam na tę doczesną pielgrzymkę.

Wyrazy serdecznej radości posyła bieżąca „Niedziela” Ojcu Świętemu Franciszkowi z okazji 80. rocznicy jego urodzin. Jorge Mario Bergoglio, późniejszy papież, przyszedł na świat 17 grudnia 1936 r. o godz. 21.00 w Buenos Aires. Rocznica urodzin zwykle skłania do wspomnień sięgających do początków, które w odniesieniu do Franciszka przybliża w różnych wywiadach m.in. jego siostra Maria Elena. Dla włoskiego dziennika „La Repubblica” powiedziała: „Zanim ja się urodziłam, mama straciła jedno dziecko. Miałam trzynaście lat, kiedy zmarł na zawał nasz tata Mario. Ale do tego czasu, a było to w 1959 r., byliśmy szczęśliwą rodziną. Pamiętam świętość niedzieli: najpierw szło się na Mszę św. do kościoła San José, potem były bardzo długie obiady, aż do późnego popołudnia. Niekończące się, wspaniałe obiady z pięcioma, sześcioma, a nawet siedmioma daniami. I ze słodyczami. Byliśmy biedni, ale z wielką godnością i zawsze wierni temu, co dla nas było włoską tradycją”. Trzeba też wiedzieć, że mama przyszłego papieża po urodzeniu piątego dziecka na długo została sparaliżowana i że duży udział w jego wychowaniu miała babcia Amalia.
CZYTAJ DALEJ

Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie

2025-01-14 14:06

Niedziela Ogólnopolska 3/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Waldemar Chrostowski

źródło: pixabay.com

Fragment Ewangelii według św. Jana o weselu w Kanie Galilejskiej jest przywoływany tak często i znany tak bardzo, że na drugi plan schodzi jego głębokie przesłanie i znaczenie tego wydarzenia dla życia chrześcijańskiego. A ważny jest w nim każdy szczegół, który wskazuje na doniosłość pierwszego „znaku” Jezusa.

Wzmianka o tym, że „była tam Matka Jezusa”, sugeruje, iż to wydarzenie odbywało się w obrębie szeroko pojętej rodziny. Kanę od Nazaretu dzieli zaledwie 5 km i bardzo prawdopodobne, że Maryja została poproszona o pomoc w zorganizowaniu przyjęcia weselnego. „Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów” – dodaje Ewangelista. Obecność Jezusa jest najzupełniej zrozumiała, ale skoro rozpoczął On już swoją działalność, to nie wypadało nie zaprosić również Jego uczniów. W tych warunkach stało się to, czego można się było spodziewać i co skutkowało słowami Maryi skierowanymi do Jezusa: „Nie mają wina”. Nieoczekiwana obecność uczniów sprawiła bardzo niezręczną sytuację rodzinie nowożeńców.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęcie Szkoły Animatora Parafialnego w Przemyślu

2025-01-18 22:01

kl. Szymon Kwolek

Uczestnicy pierwszego spotkania z bp. Chudzio

Uczestnicy pierwszego spotkania z bp. Chudzio

Razem jesteśmy Kościołem, który jest posłany, by głosić Ewangelię innym – mówił bp Krzysztof Chudzio – biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej, podczas Eucharystii na rozpoczęcie Szkoły Animatora Parafialnego Archidiecezji Przemyskiej.

W homilii bp Chudzio wychodząc od fragmentu Ewangelii mówiącego o powołaniu Mateusza, zauważył, że Chrystus wszystkich powoływał do głoszenia Ewangelii. – Nie tylko apostołowie byli powołaniu do głoszeniu, lecz wszyscy, którzy słuchali słowa Bożego i przekazywania je dalej – mówił biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję