Reklama

Felietony

Wierzganie nogami

Główna strategia polityczna potrzebna do zwycięstwa to umiejętność sięgnięcia po odpowiedni pisak i dobre rozrysowanie linii podziału. Pisak jest potrzebny, by linia była dla wszystkich widoczna i wyraźna – a ona z kolei pozwala zakreślić większe terytorium wokół miejsca, w którym stoi rysujący.

2025-07-16 14:21

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli w czasach względnego dobrobytu dla obywateli coraz bardziej istotne staje się jego utrzymanie – czyli kwestie bezpieczeństwa finansowego, ale i tego życiowego – które wydaje się być zagrożone działaniami nie tylko bliższej zagranicy (Rosja), ale też dalszej (migracja), to wygrywa ten, kto najskuteczniej przekona obywateli, że to właśnie on – jego obóz polityczny i sojusznicy – potrafią reprezentować ich interesy i potrzeby.

W sferze bezpieczeństwa (granica, migracja, obronność) przez lata tym zwycięskim rysującym – czyli znajdującym posłuch i działającym w tym większym polu – było Prawo i Sprawiedliwość. Ta przewaga została w ostatnim czasie przełamana, a dużą pracę wykonał obóz Donalda Tuska i szerzej – koalicja 13 grudnia – by przekonać obywateli, że ich polityka migracyjna czy ta dotycząca granicy z Białorusią to przeszłość, a obronność jest warta inwestowania (kto pamięta, jak w 2020 r. opozycja gardłowała, że zwiększanie wydatków na armię to przeżytek). Do tego doszły kłamstwa o „aferze wizowej”, która – mimo starań komisji śledczej – nie znalazła potwierdzenia w faktach, a jej kierownictwo ze strachu bało się wzywać kluczowych świadków, by nie wzbudzać u wyborców zbyt dużego dysonansu poznawczego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Niewiele mniej wysiłku kosztowało rozmycie doświadczeń z przeszłości i zdjęcie z siebie odium „niespełnionych obietnic”. Co więcej, pojawiły się kolejne, a ich skala została totalnie przebita „100 konkretami na 100 dni”, które Donald Tusk ogłaszał z pełną powagą, mówiąc w Tarnowie, że „tylko ludzie wiarygodni mogą formułować tak konkretne propozycje”. Cóż, ta wiarygodność została szybko zweryfikowana, a ludzie o dobrej pamięci tego, co działo się w Polsce po listopadzie 2007 r., mogą dziś tylko wzdychać: „znowu to zrobił” – i dziwić się, że w sferze politycznej nie zawsze „Polak mądry po szkodzie”. Faktem jest, że zabieg się udał, a umowa, którą wymachiwano wyborcom, była na tyle atrakcyjna, że wyłudzenie władzy się powiodło. Zgodnie z zapowiedziami autora tego felietonu – to kłamstwo, jak się okazało, miało za krótkie nóżki i już w wyborach prezydenckich zamiast oczekiwanego zwycięstwa przyszedł łomot. Niestety (piszę „niestety”, bo byłoby to dobre dla wszystkich obywateli), do dziś nie pojawiła się żadna refleksja. Mamy za to wyparcie, wycie i wierzganie nogami – niczym rozkapryszone dziecko przed wystawą ze słodyczami.

„Panowie, policzmy głosy”

I tak w sprawie wyborów prezydenckich, poprzez nieuznawanie ich wyników i jednoczesne nieuznawanie Sądu Najwyższego oraz dotychczasowych reguł gry – obóz Rafała Trzaskowskiego pozostał sam. Koalicja Obywatelska najpierw nieśmiało, wystawiając na pierwszy front Romana Giertycha, badała grunt, by pod koniec szturmem ruszyć do zbiorowej negacji. Sam kandydat Trzaskowski zachował twarz – zajął się odpoczynkiem, ostatnio co jakiś czas coś o polityce napisze – ale werdykt wyborczy uznał, nie „szaleje” jak jego partyjni towarzysze z szefem na czele. Teraz Donald Tusk z jednej strony deklaruje, że uznaje wynik wyborów, z drugiej – najwidoczniej wciąż marzy, by zablokować zaprzysiężenie Karola Nawrockiego, bo mimo prawnego obowiązku i przyjętego zwyczaju, do dziś nie opublikował w Monitorze Polskim postanowienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego, na którym nowy prezydent RP ma złożyć przysięgę.

Zwróćcie jednak Państwo uwagę, że w tym oszołomstwie premier i jego partyjni żołnierze są w mniejszości. Posłów, których wiele różni, a jednak łączy proste zaakceptowanie rzeczywistości – czyli tego, że Karol Nawrocki pokonał Rafała Trzaskowskiego – jest dziś 301. Reprezentują oni kluby: Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polska 2050, Lewica, Konfederacja oraz koła poselskie: Razem, Wolni Republikanie i Konfederacja Korony Polskiej. Opozycję wobec tego stanowiska reprezentuje dziś Koalicja Obywatelska, czyli zaledwie 34% posłów – mniejszość i to wojująca, posługująca się narracją niechętnie odbieraną nawet przez część własnych wyborców.

Powodzenia, panie Tusk! Śmielej!

Oceń: +5 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uśmiechnięta nagonka

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Jeśli ktoś miał wątpliwości jakie jest nastawienie głównej partii władzy do informacji o traktowaniu księdza Michała Olszewskiego, to po tym co pokazała Platforma Obywatelska w swoim spocie – nie powinien mieć już żadnych złudzeń.

Podkreślam, że nie odnoszę się do zarzutów, jakie są kapłanowi stawiane, choć oskarżanie go w śledztwie dotyczącym uzyskania przez prowadzoną przez niego Fundację „Profeto” środków na wybudowanie kompleksu pomocy pokrzywdzonym „Archipelag - Wyspy wolne od przemocy”, które na ten cel zostały przeznaczone brzmi co najmniej niepoważnie. Do momentu wyroku ks. Olszewski jest niewinny, czego zdają się nie rozumieć autorzy filmiku Koalicji Obywatelskiej, która wypuściła spot, w którym zarzuca księdzu Olszewskiemu, że „przywłaszczył sobie miliony”, mimo iż prokuratura nie zarzuciła mu ani kradzieży (art. 278 KK), ani przywłaszczenia (art. 284 KK), na co uwagę zwrócił obrońca kapłana, mec. Krzysztof Wąsowski.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych/ Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy

2025-07-27 07:51

[ TEMATY ]

Robert Bąkiewicz

Monika Książek

Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach

Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach

Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy, która odbywała się w sobotę w Wałbrzychu. Wylegitymowano uczestników tego zgromadzenia; będą wobec nich kierowane wnioski do sądu – powiedziała PAP asp. szt. Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Pikieta, której przewodniczył Robert Bąkiewicz, odbywała się na Placu Magistrackim w Wałbrzychu. W zgromadzeniu brało udział kilkadziesiąt osób.
CZYTAJ DALEJ

Św. Anna – nauczycielka i pedagog

2025-07-27 19:00

Marzena Cyfert

Suma odpustowa w parafii św. Anny we Wrocławiu-Oporowie

Suma odpustowa w parafii św. Anny we Wrocławiu-Oporowie

Uroczystości odpustowe przeżywała parafia św. Anny we Wrocławiu-Oporowie. Parafianie przygotowywali się do nich od trzech dni poprzez konferencje głoszone przez O. Kuniberta Kubosza ze wspólnoty franciszkańskiej z klasztoru na Górze św. Anny.

– Dzisiejsza uroczystość to okazja do dziękczynienia Panu Bogu za cały rok wyświadczonych nam łask przez wstawiennictwo św. Anny, naszej patronki. Dziękujemy Bogu za duszpasterzy oraz świeckich wiernych zaangażowanych w ewangelizację – mówił ks. Jarosław Lawrenz, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję