Reklama

Niedziela Lubelska

Matka Boża Latyczowska

Obraz Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego), zwany także Matką Bożą Śnieżną, z Bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie stał się wzorem wielu wizerunków przedstawiających Maryję. Jednym z nich jest obraz Matki Bożej Latyczowskiej – Królowej Podola i Wołynia

Niedziela lubelska 39/2014, str. 1-2

[ TEMATY ]

Matka Boża

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Losy tego cudownego wizerunku Maryi były niezwykle burzliwe. W XVI wieku Ojcowie Dominikanie otrzymali go od papieża Klemensa VIII i przywieźli go do Latyczowa, przybywając tam z misją ewangelizacji Rusi. Od początku obecność wizerunku owocowała wieloma cudami, a wierni doznawali umocnienia i pocieszenia. Podczas powstania Chmielnickiego obraz został wywieziony do Lwowa, skąd powrócił w 1722 r. Po kasacie zakonu przez rząd carski opiekę nad sanktuarium sprawowali księża diecezjalni. W czasie I wojny światowej przebywał przez pewien czas w Winnicy. Ze względu na rewolucję bolszewicką wywieziono go do Warszawy. Później, w 1935 r. umieszczono go w Łucku (Latyczów po traktacie ryskim został po stronie bolszewickiej, więc obraz nie mógł tam powrócić). W 1945 r. Łuck znalazł się w Związku Radzieckim, dlatego opiekujące się obrazem siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej wywiozły go potajemnie do ich kaplicy w Lublinie przy ul. Bernardyńskiej. W 1984 r. obraz został przeniesiony do domu przy ul. I Armii Wojska Polskiego. Po odzyskaniu przez wiernych kościoła w Latyczowie została tam umieszczona kopia cudownego obrazu, poświęcona przez Benedykta XVI w 2006 r. Przez wiele lat wizerunek Pani Latyczowskiej znajdował się w zakonnej kaplicy, trudno dostępny dla szerszej grupy wiernych. Dzięki staraniom abp. Stanisława Budzika od 4 października 2014 r., w 236. rocznicę koronacji obrazu, znajdzie nowe miejsce w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej przy ul. Bursztynowej w Lublinie. Obecnie trwa jego peregrynacja do 20 lubelskich kościołów, zgodnie z 20 tajemnicami różańcowymi.

Pierwszą stacją peregrynacji była archikatedra lubelska. 15 września obraz Matki Bożej przywitał proboszcz ks. Adam Lewandowski i przedstawicielka wspólnoty parafialnej. Przełożona sióstr służek s. Zofia Wamyj przedstawiła krótko historię obrazu i we wzruszających słowach podziękowała Matce Bożej za Jej przemożną opiekę. Przed Mszą św. została odczytana Ewangelia według św. Łukasza i zabrzmiało radosne „Magnificat”. Następnie rozpoczęła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Ryszarda Karpińskiego z udziałem wielu kapłanów. Homilię wygłosił o. Grzegorz Kluz, przeor klasztoru Ojców Dominikanów na Starym Mieście. Wyraził on radość, że teraz wizerunek Matki Bożej Latyczowskiej znajdzie miejsce w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej w Lublinie. Przypomniał, że to dominikanie otrzymali wizerunek Maryi, aby Ona wspierała ich w pracy misyjnej na Wschodzie. Jak podkreślał, Maryja jest nie tylko opiekunką ludu rzymskiego, ale całego ludu Bożego. Pomocą jest Różaniec – modlitwa, która będąc streszczeniem Ewangelii przybliża do Jezusa Chrystusa. Kaznodzieja mówił, że powinniśmy uważnie słuchać Maryi, która zawsze wskazuje na swojego Syna, polecając, by wiernie wypełniać Jego wolę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pod koniec Mszy św. ks. Adam Lewandowski – dziękując kapłanom, a szczególnie bp. Ryszardowi Karpińskiemu oraz wiernym za przybycie na uroczystość powitania Matki Bożej Latyczowskiej – wyraził nadzieję, że kościół pw. Matki Bożej Różańcowej stanie się po archikatedrze i kościele Dominikanów kolejnym miejscem wielkiego kultu Matki Bożej w naszym mieście. Szczególne słowa wdzięczności skierował ku siostrom służkom za uratowanie i prawie 70 lat opieki nad obrazem Maryi w Lublinie.

Po Mszy św. kapłani archikatedry poprowadzili czuwanie maryjne z rozważaniami przeplatanymi pieśniami przy akompaniamencie gitarowym. Zakończyło się ono modlitwą różańcową (tajemnica Zwiastowanie) i Apelem Jasnogórskim, po którym błogosławieństwa udzielił proboszcz ks. Adam Lewandowski. Obraz Matki Bożej Latyczowskiej przebywał w archikatedrze cały kolejny dzień, skąd został przekazany parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na Bazylianówce, gdzie stacją było Nawiedzenie.

2014-09-24 15:23

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ożywczy Deszcz” z Góry Karmel

Niedziela Ogólnopolska 28/2014, str. 34

[ TEMATY ]

wiara

Matka Boża

Karmel

Graziako

Góra Karmel, Kościół Stella Maris

Góra Karmel, Kościół Stella Maris

Góra Karmel była pierwszym miejscem poświęconym Matce Najświętszej. Najpierw stała się jednak ulubionym miejscem pustelników, z którego widoczny był obłok zwiastujący koniec suszy. Deszcz miał być zapowiedzią „rosy spuszczonej z nieba” w osobie Jezusa Chrystusa

Wzmiankę o tym miejscu znajdujemy w Pierwszej Księdze Królewskiej. Jest tam mowa o proroku Eliaszu, który pokonał 450 kapłanów Baala (por. 1Krl 18,19-40). Na tę samą górę aż siedem razy posyłał Eliasz swojego sługę, by sprawdził, czy nadchodzi deszcz po wielu latach suszy (por. 1Krl 18, 44). Niewielki obłok, przepowiadający ożywczy deszcz, symbolizuje Dziewicę Matkę, która miała dać Zbawiciela. Nazwa „karmel” pochodzi z języka hebrajskiego i oznacza ogród, nawiązując do wyjątkowo bujnej przyrody u wybrzeża Morza Śródziemnego.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Teodor Sawielewicz: Diabeł będzie jątrzył, próbował nas odciąć od wpatrywania się w niebo

2025-02-28 21:40

[ TEMATY ]

książka

GK

Nakładem Domu Wydawniczego „Rafael” ukazała się najnowsza książka ks. Teodora Sawielewicza zatytułowana "Pokonać zło".

Kiedy wszedłem w proces nauki rozeznawania złych duchów, natrafiłem na takie imię demona jak duch kłamstwa. Początkowo myślałem, że pod jego wpływem człowiek jedynie wypowiada nieprawdy. Jednak z czasem zauważyłem, że ten duch nie tylko skłania człowieka do posługiwania się kłamstwem, lecz także wpływa na jego umysł, podsuwając mu różne kłamliwe wyobrażenia.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: Wołodymyr Zełenski powinien wrócić do stołu negocjacyjnego

2025-03-01 17:14

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Wołodymyr Zełenski

PAP/EPA/SHAWN THEW

Nie widzę innej siły na świecie poza Stanami Zjednoczonymi, które byłyby w stanie zatrzymać rosyjską agresję; możliwości USA są nieporównywalne z żadnymi innymi - ocenił prezydent Andrzej Duda w sobotę przed wylotem do Chicago. Według niego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński powinien wrócić do stołu rozmów.

Prezydent, który w sobotę leci do Stanów Zjednoczonych, by spotkać się z Polonią i wziąć udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ przekazał dziennikarzom, że w jego ocenie od chwili ataku Rosji na Ukrainę w 2014 r. nikt nie jest w stanie zatrzymać tej agresji. Dodał, że prezydent USA Donald Trump podjął taką próbę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję