Reklama

Niedziela Małopolska

Jezus uzdrawia poprzez liturgię

Już po raz 7. odbędą się w Krakowie rekolekcje „Mysterium fascinans” (12-14 września), pt. „W Jego ranach nasze zdrowie – sakramenty uzdrowienia”. O historii i idei tych wyjątkowych i jedynych w Polsce rekolekcji liturgicznych rozmawiamy z ich inicjatorem i organizatorem, ks. Krzysztofem Porosło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA KONIK-KORN: – Skąd wziął się pomysł na rekolekcje liturgiczne?

KS. KRZYSZTOF POROSŁO:historia rekolekcji „Mysterium fascinans” sięga jeszcze czasów sprzed mojego pójścia do seminarium. Po wakacyjnych rekolekcjach oazowych rozmawiałem z kolegą, animatorem liturgicznym, o tym, że po oazie nie mamy w zasadzie możliwości dalszej formacji liturgicznej. Wówczas myśleliśmy o tym z perspektywy animatorów i oazowiczów. Potem poszedłem do seminarium. Już po pierwszym roku studiów udało się zorganizować pierwsze rekolekcje liturgiczne w Skomielnej Czarnej. Wtedy też poznałem o. Tomasza Grabowskiego OP, wówczas diakona, który „przypadkowo” przyjechał na te rekolekcje w zastępstwie za innego ojca. Tam rozpoczęła się nasza współpraca, która trwa do dziś.

– Czy kolejne tematy rekolekcji powstawały wg jakiegoś klucza?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Każdy kolejny temat wypływał z poprzedniego. Pierwsze rekolekcje nosiły tytuł „Liturgia na przestrzeni wieków” i poświęcone były aspektom historycznym liturgii. W kolejnym roku w Bystrej skupiliśmy się na aspektach teologicznych. Trzecia edycja „Mysterium fascinans” odbyła się w Zembrzycach. Ponieważ obchodziliśmy wtedy jubileusz Konstytucji o liturgii, temu właśnie tematowi poświęciliśmy rekolekcje. Z kolei przedłużeniem teologii zawartej w liturgii było wydobycie z niej elementów eschatologii. To były pierwsze rekolekcje, w których uczestniczyli goście z zagranicy. Z tematu eschatologii „narodził się” temat sakramentów, któremu poświęciliśmy kolejną, 5. edycję rekolekcji, „Żyć w Chrystusie”. Nasze spotkanie dotyczyło sakramentów inicjacji chrześcijańskiej. To były przełomowe rekolekcje. Odbywały się w krakowskim Wyższym Seminarium Duchownym, przybyło na nie blisko 200 osób. W tym czasie udało nam się przeżyć rekolekcje w takiej formie, jaką zakładaliśmy na samym początku. Chodziło o to, by rekolekcje liturgiczne nie miały formy sympozjum o liturgii, ale by były prawdziwie duchowym przeżyciem dla ich uczestników. I choć wiele osób wcześniej nie wierzyło, że się to uda, od tamtej pory „Mysterium fascinans” to przede wszystkim nie spotkanie z liturgią w teorii, ale w głębokiej, duchowej praktyce.
Kontynuacją tematyki związanej z sakramentami były zeszłoroczne rekolekcje pt. „Duch – nasze uświęcenie”. Przyjechało na nie wiele osób, które początkowo szukały innej formy skupienia. Okazało się jednak, że nikt nie przyjechał tam przypadkowo, że Pan Bóg poprzez liturgię Kościoła działał, dogłębnie uzdrawiał i przemieniał uczestników.

– Tegoroczny plakat rekolekcji „Mysterium fascinans” – „W Jego ranach nasze zdrowie” – robi wrażenie...

– Rzeczywiście. Posłużyliśmy się wymownym obrazem Caravaggia „Niewierny Tomasz”. Od samego początku mam głębokie przekonanie, że Pan Bóg działa w liturgii. Zazwyczaj podczas rekolekcji głoszone są katechezy, słowo Boże, ale celebracje liturgiczne wydają się być na dalszym planie. A przecież, powiedzmy sobie szczerze – Kościół nie ma nic ważniejszego do zaoferowania człowiekowi niż sprawowanie liturgii. Dlatego w czasie naszych rekolekcji referaty zaproszonych gości coraz częściej przyjmują formę katechez mistagogicznych, które wprowadzają ludzi w głębsze poznawanie i celebrowanie liturgii. Naukowość ustępuje miejsca duchowi popularyzatorskiemu.

Reklama

– Czy w trakcie rekolekcji są jakieś stałe punkty programu?

– Każdy dzień rekolekcji oparty jest o Liturgię Godzin. Od 3. edycji rekolekcji cała sobota poświęcona jest starszym formom liturgii. Eucharystia odprawiana jest w formie nadzwyczajnej, również Liturgia Godzin odmawiana jest wg tradycji dominikańskiej lub benedyktyńskiej. Staramy się, by wszystkie celebracje liturgiczne były maksymalnie uroczyste. W tym roku rekolekcje rozpoczniemy Modlitwą w ciągu dnia, potem przeżyjemy nabożeństwo pokutne, doświadczając wspólnotowego wymiaru sakramentu pokuty. Po nabożeństwie będzie spowiedź, a dzień zakończy się Eucharystią. Śpiew poprowadzi Paweł Kisiel, kantor Bazyliki Mariackiej. Oprócz gości, którzy będą przedstawiać swoje referaty, charakter rekolekcyjny będzie podkreślony przez homilie znakomitego biblisty ks. Wojciecha Węgrzyniaka, który wygłosi je podczas celebracji liturgicznych. Przez całą sobotę będzie nam towarzyszyć „Schola Cantorum Minorum Chosoviensis” pod dyrekcją Sławomira Witkowskiego. W niedzielę będziemy uczestniczyć we Mszy św. o godz. 10 w katedrze wawelskiej. Muszę dodać, że w niedzielę będą głoszone tylko katechezy mistagogiczne. Nie będzie wykładów, wymagających od prelegentów pracy w niedzielę, zamknięty będzie również sklepik z książkami.

– Kto przyjeżdża na rekolekcje „Mysterium fascinans”?

– Każdy może przyjechać na nasze rekolekcje. Od kilku lat uczestniczą w nich osoby z całej Polski, biskupi, księża i siostry zakonne. Ale również ludzie młodzi, nastolatkowie oraz starsi, nieraz po 70-tce. Przyjeżdżają osoby samotne i zamężne, matki, ojcowie. Staramy się, by każdy znalazł w tych rekolekcjach przestrzeń dla siebie. Jest taka zasada, że w trakcie rekolekcji, szczególnie wieczorem, w budynku panuje cisza, ale jest też miejsce, gdzie można razem usiąść, pogadać, napić się herbaty czy kawy. Dla mnie fenomenem są wieczorne, przedłużające się do późna w nocy, rozmowy, w których uczestniczą zarówno słuchacze rekolekcji, jak i profesorowie, prelegenci. Zawiązują się przyjaźnie, są osoby, które przyjeżdżają na „Mysterium fascinans” każdego roku. Można powiedzieć, że w jakimś stopniu na tych rekolekcjach budowane jest środowisko liturgiczne w Polsce. To podczas tych rekolekcji narodziły się nasze wspólne katechezy mistagogiczne, które głosimy z o. Tomaszem Grabowskim, spotkania liturgiczne w Tyńcu czy seria książek liturgicznych.

– Kogo będzie można posłuchać w tym roku?

– W tym roku referaty wygłoszą: ks. dr hab. Artur Malina, ks. dr hab. Dariusz Kwiatkowski, ks. dr Maciej Zachara MIC, o. dr Mateusz Przanowski OP oraz o. Tomasz Grabowski OP i Magdalena Ryszka, psycholog. Razem z o. Tomaszem będziemy również głosić katechezę mistagogiczną o sakramencie pojednania.

2014-09-03 16:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ze Szczecina do Méricourt sous Lens

Niedziela szczecińsko-kamieńska 18/2019, str. 1-3

[ TEMATY ]

wywiad

Chrystusowcy

Leszek Wątróbski /archiwum

Dawny meczet. Obecnie kościół katolicki

Dawny meczet. Obecnie kościół katolicki

Z ks. Jerzym Chorzempą TChr, obchodzącym jubileusz 50-lecia święceń kapłańskich, rozmawia Leszek Wątróbski

LESZEK WĄTRÓBSKI: – Święcenia kapłańskie otrzymał Ksiądz 24 maja 1969 r. ...

CZYTAJ DALEJ

Kościoły z całej Polski biorą udział w tegorocznej edycji Nocy Konfesjonałów

2024-03-29 11:56

[ TEMATY ]

noc konfesjonałów

Karol Porwich/Niedziela

W Wielkim Tygodniu w 100 kościołach księża będą spowiadać do północy lub przez całą noc w ramach 14. edycji nocy konfesjonałów. Akcja ma umożliwić spowiedź wiernym, którzy z różnych powodów nie mogą w dzień przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania.

Udział w akcji Noc Konfesjonałów polega na zorganizowaniu dodatkowej spowiedzi w Wielkim Tygodniu i zgłoszeniu udziału kościoła w serwisie nockonfesjonalow.pl - poinformował w komunikacie przekazanym w czwartek PAP koordynator akcji ks. Grzegorz Adamski.

CZYTAJ DALEJ

O niemieckiej zbrodni

2024-03-29 15:23

Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Kielcach zaprasza do udziału w panelu dyskusyjnym pt. „Wokół niemieckiej zbrodni na rodzinie Ulmów z Markowej oraz pomocy Żydom przez Polaków. Spojrzenie różnych perspektyw”. Spotkanie odbędzie się w 25 marca o godz. 17 w Centrum Edukacyjnym Instytutu Pamięci Narodowej „Przystanek Historia” ul. Warszawska 5 w Kielcach. 24 marca 1944 roku niemieckie formacje policyjne złożone z żandarmów i policji granatowej z Łańcuta przybyły do zabudowań rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów zamieszkujących Markową w dystrykcie krakowskim. Rodzina ta ukrywała ośmioro Żydów: Saula Goldmana z Łańcuta wraz z czterema synami: Baruch, Joachim, Mechel i Mojżesz oraz dwóch ich krewnych z domu Goldman – Gołdy Grünfeld i jej siostry Lei Didner z córką Reszlą. W myśl niemieckiego prawa okupacyjnego małżeństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję