Reklama

Niedziela Małopolska

Miejsce, które wiele widziało

W Dolinie Chochołowskiej nie było cudownych objawień skutkujących budową wyjątkowego sanktuarium, jak na Wiktorówkach. Nie postawiono tam przed laty pięknego kościoła, pełnego regionalnych motywów, jak w Zakopanem czy w Dębnie Podhalańskim. Tamtejsza kaplica jest mała i niepozorna, położona na uboczu, ale za nią i za samą doliną kryją się różne, niezwykłe historie.

Niedziela małopolska 32/2014, str. 6

[ TEMATY ]

kaplica

PRZEMYSŁAW MOSUR

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kaplica Maryny i Janosika

Od XIX wieku tereny Doliny Chochołowskiej przechodziły z rąk jednej parafii do drugiej. W 1845 r. dolina znalazła się w parafii zakopiańskiej, utworzonej z części pobliskich parafii – w Poroninie i Chochołowie. W 1916 r. trafiła w zarząd Kościeliska, gdzie ks. Kazimierz Kaszelewski zainicjował budowę kościoła i plebanii. Ostatnia zmiana nastąpiła w 1985 r. Wtedy to powstała parafia Matki Bożej Szkaplerznej w Witowie, która objęła swym zasięgiem rejon słynnej doliny i stojącą tam, na Polanie Chochołowskiej, kaplicę pw. św. Jana Chrzciciela.

Wielu turystów i miłośników Tatr ową kaplicę zna jako „kaplicę Maryny i Janosika”. Wszystko z powodu serialu o znanym zbójniku, gdzie kilkakrotnie pojawia się maleńka świątynia. Fani serialu z pewnością pamiętają ślub Janosika z jego ukochaną, następujące później pojmanie harnasia i jego kompanów pod kościółkiem, czy też ukazane w jednym z wcześniejszych odcinków uwięzienie murgrabiego w dole ze szczurami. Wszystkie sceny wewnątrz kościoła realizowano wówczas we wspomnianym już Dębnie, ale dramatyczną scenę aresztowania Janosika i inne ujęcia na zewnątrz nakręcono właśnie przy kaplicy na Polanie Chochołowskiej. Często można usłyszeć, że kapliczka została wybudowana na potrzeby serialu i pozostawiono ją tam na pamiątkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Jest to absolutna nieprawda, kaplica już tam była – informują księża salezjanie z witowskiej parafii. Rzeczywiście, mimo że zrealizowano tam kilka serialowych scen, to kaplica stała na polanie już wiele lat wcześniej. Zbudowana została w 1958 r. (serial wyprodukowano na początku lat 70. XX wieku) na prośbę tamtejszych górali, wypasających latem owce na chochołowskiej polanie. Chcieli oni mieć dla siebie i dla coraz liczniej przybywających tam turystów miejsce, w którym mogliby pomodlić się i uczestniczyć w niedzielnej Mszy św.

Papieskie wizyty

Teren wokół kaplicy został z czasem wyrównany i ogrodzony. Jest tam również krzyż, postawiony przez pierwszego proboszcza w Witowie ks. Aleksandra Karkoszkę na pamiątkę pobytu Jana Pawła II na Polanie Chochołowskiej w 1983 r. Papież bywał w tym miejscu wiele razy wcześniej, jako ksiądz krakowskiej parafii św. Floriana, biskup i kardynał. Kaplicę odwiedzał wielokrotnie, chociażby w 1961 r. Dolina Chochołowska była jednym z miejsc, do których wędrował z młodzieżą, stąd też robił swe górskie wypady.

Pamięć o wizycie papieskiej jest tu nadal żywa. Poza krzyżem obok kaplicy, również na Siwej Polanie, w miejscu ówczesnego lądowania papieskiego śmigłowca, postawiono obelisk upamiętniający przybycie Ojca Świętego. Miało to miejsce w dwudziestą rocznicę tego wydarzenia. Niewielka tabliczka wisi również przed wejściem do jednej z bacówek na Polanie Chochołowskiej. To właśnie tam, do bacy Andrzeja Gala Zięby, zawitał Papież w czasie swojego spaceru. Całą wizytę Jana Pawła II w 1983 r. skrupulatnie przygotowały komunistyczne władze. Wizytacje osób z administracji państwowej, kontrwywiadu i BOR-u, wojskowe ćwiczenia, remont schroniska pod nadzorem Wojsk Ochrony Pogranicza. Wśród witających Papieża górali sporo było przebierańców, żołnierzy i esbeków...

Reklama

– Oficerowie BOR-u (w przebraniu) uczyli się kręcić serki w szałasach. Inni znowu próbowali zaganiać po polanach owce, które były tym wielce zdziwione. Na moje pytanie, skąd się wzięło naraz tylu czystych i ostrzyżonych juhasów, odpowiedziano mi krótko: „Owce jak owce, a juhasi nasi” – opowiadała przed laty Janina Pawłowska, kierowniczka schroniska w tamtym okresie. W schronisku doszło wówczas do słynnego spotkania Ojca Świętego z Lechem Wałęsą i jego rodziną. Jak wspominali świadkowie tamtych zdarzeń, do rozmowy doszło w korytarzu, obawiano się bowiem podsłuchów, które mogły być rozmieszczone w najważniejszych pomieszczeniach schroniska.

Jan Paweł II nie zrezygnował wtedy z odbycia swojej kolejnej górskiej wycieczki w tych rejonach. Ruszył do znajdującej się nieopodal Doliny Jarząbczej. Tam, według towarzyszącego mu podczas wizyty kard. Franciszka Macharskiego, zrodził się pomysł na pierwszą część „Tryptyku rzymskiego” – „Strumień”. Dziś trasą papieskiej wędrówki przebiega wytyczony później specjalny szlak.

Spotkanie z Bogiem

Msze św. w tej małej, lecz niezwykłej kaplicy, goszczącej i Janosika, i Papieża, odprawiane są w każdą niedzielę o godz. 13 od czerwca do października. Na Eucharystii zawsze gromadzą się tłumy wiernych. Sprawujący Mszę św. ksiądz prosi o pomoc przybyłych turystów. Wybiera ministrantów, lektorów i osoby, które pomogą ustawić przed kapliczką ołtarz polowy – sama kaplica jest zbyt mała, by ludzie mogli pomieścić się w środku. Znajduje się, oczywiście, wielu chętnych. Ci, którzy jeszcze wahają się, czy wziąć udział we Mszy św., są zachęcani do wejścia na poświęconą ziemię.

– Nie bójcie się zbawienia. Tam, za płotem, jest czyściec. A zbawienie jest tutaj – kapłan woła radośnie do turystów. Gdy przed Mszą św. pociąga za sznur niewielkiego dzwonu, cała licha kapliczka drży. Co przyciąga ludzi w miejsca takie jak to? Dlaczego przebywają długą drogę, by tu trafić? Pewną odpowiedź dał nam Jan Paweł II, wielki miłośnik Tatr i gór w ogóle, gdy mówił: „W górach niknie bezładny zgiełk miasta, panuje cisza bezimiennych przestrzeni, która pozwala człowiekowi wyraźnie usłyszeć wewnętrzne echo głosu Boga”.

2014-08-07 11:28

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Omoforion św. Mikołaja

Jan Zamoyski za jednego ze swoich świętych patronów uważał św. Mikołaja, gdyż wśród pradawnych przodków miał ks. Mikołaja Zamoyskiego (1472 – 1532) „brata dziadka Feliksa, oficjała chełmskiego, kanonika krakowskiego, scholastyka łęczyckiego, sekretarza królewskiego i referendarza dworu” – podaje prof. Jerzy Kowalczyk w publikacji „Kolegiata w Zamościu”. Chciał w ten sposób zaakcentować postać swojego najzdolniejszego i zasłużonego przodka. Zależało mu też na podkreśleniu starożytności rodu. Dlatego zabiegał o relikwie św. Mikołaja do kolegiaty zamojskiej. Starał się o nie już w 1582 r. Jedna z kaplic południowej części kościoła została poświęcona temu świętemu

Święty Mikołaj urodził się za panowania cesarza Waleriana w nadmorskim mieście Patara w Azji Mniejszej ok. 270 r. Miasto to należy dzisiaj do Turcji, ale w ówczesnym czasie wchodziło w skład rzymskiej prowincji Licja.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: 7. niedziela zwykła

2025-02-21 13:02

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Saul wyruszył ku pustyni Zif, a wraz z nim trzy tysiące doborowych Izraelitów, aby wpaść na trop Dawida na pustyni Zif. Dawid wraz z Abiszajem zakradli się w nocy do obozu; Saul właśnie spał w środku obozowiska, a jego dzida była wbita w ziemię obok głowy. Abner i ludzie leżeli uśpieni dokoła niego. Rzekł więc Abiszaj do Dawida: «Dziś Bóg oddaje wroga twojego w twe ręce. Teraz pozwól, że przybiję go dzidą do ziemi, jednym pchnięciem, drugiego nie będzie trzeba». Dawid odparł Abiszajowi: «Nie zabijaj go! Któż bowiem podniósłby rękę na pomazańca Pańskiego, a nie poniósł kary?» Wziął więc Dawid dzidę i bukłak na wodę od wezgłowia Saula i poszli sobie. Nikt ich nie spostrzegł, nikt o nich nie wiedział, nikt się nie obudził. Wszyscy spali, gdyż Pan zesłał na nich twardy sen. Dawid oddalił się na przeciwległą stronę i stanął na wierzchołku góry w oddali, a dzieliła go od nich spora odległość. Wtedy Dawid zawołał do Saula: «Oto dzida królewska, niech przyjdzie który z pachołków i weźmie ją. Pan nagradza człowieka za sprawiedliwość i wierność: Pan dał mi ciebie w ręce, lecz ja nie podniosłem ich przeciw pomazańcowi Pańskiemu».
CZYTAJ DALEJ

Synoptyk IMGW: nadchodzi ocieplenie z opadami deszczu i zachmurzeniem

2025-02-23 14:46

[ TEMATY ]

pogoda

IMGW

synoptyk

ocieplenie

Adobe.Stock

Nadchodzi ocieplenie, wyrażać się będzie większym zachmurzeniem i opadami deszczu; idzie jednak bardzo powoli i na wschód kraju dotrze z dużym opóźnieniem - poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grażyna Dąbrowska.

W niedzielę na wschodzie, początkowo będzie pojawiać się słońce, ale z czasem zacznie się chmurzyć, choć bez opadów. Na zachodzie będzie pochmurno z występującymi słabymi opadami deszczu, które stopniowo przesuną się w głąb kraju. Temperatura wyniesie od 2 st. C. na Suwalszczyźnie, do 9 st. C. na południu i miejscami na zachodzie kraju . Wiatr na wschodzie południowy, słaby, natomiast na pozostałym obszarze południowo-zachodni, skręcający na zachodzie na zachodni, również słaby i umiarkowany.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję