Reklama

Wywiady

Jak być sekretarzem Episkopatu

Z bp. Arturem Mizińskim – nowym sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Polski – rozmawia Milena Kindziuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MILENA KINDZIUK: – Jest Ksiądz Biskup w szoku?

BP ARTUR MIZIŃSKI: – (Uśmiech) Jak donosiły media, moja kandydatura pojawiła się dosyć nagle, niemal w ostatniej chwili.

– I jak to jest być sekretarzem Episkopatu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Prawdę mówiąc, jeszcze nie wiem!

– Zatem, jak przyjął Ksiądz Biskup ten wybór?

– Ze spokojem, ale i z pewnym niepokojem zarazem. Z jednej bowiem strony wiem, jak wygląda praca kancelaryjna, bo przez cztery lata byłem kanclerzem lubelskiej Kurii i na co dzień miałem do czynienia z przygotowywaniem dokumentów, odpowiadaniem na korespondencję itd. Spodziewam się, że tego rodzaju praca czeka mnie teraz w Warszawie, choć oczywiście w szerszym zakresie, w obrębie Kościoła, który jest w Polsce. Zdaję sobie też jednak sprawę, że czekają mnie nowe zadania, np. kontakty międzynarodowe, wyjazdy zagraniczne, rozmaite spotkania, które wchodzą w zakres posługi sekretarza Episkopatu. Wszystko to stanowi wielkie wyzwanie, ale równocześnie jest szansą na szerszą współpracę, a także stwarza możliwość uczenia się nowych rzeczy.

– To także zmiana środowiska, prawda? Ksiądz Biskup jest przecież wykładowcą prawa kanonicznego na KUL-u.

Reklama

– Nie chciałbym rezygnować z tego! To moja pasja. Lubię pracę naukową i dydaktyczną, zawsze lubiłem zarówno uczyć, jak i pogłębiać własną wiedzę; dobrze czułem się przez siedem lat studiów rzymskich. Cieszę się, że i teraz na KUL-u mam swoich doktorantów, magistrantów. Trwa sesja, więc także egzaminuję. Ufam, że uda mi się pogodzić obowiązki i na stałe wygospodarować przynajmniej jeden dzień w tygodniu na prowadzenie zajęć na uczelni. Na szczęście z Warszawy do Lublina nie jest daleko. Moim pragnieniem jest takie zorganizowanie czasu, abym mógł prowadzić jakąś kwerendę naukową czy to w Lublinie, czy w Warszawie, gdzie także jest Wydział Prawa Kanonicznego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Generalnie mam świadomość, że objęcie funkcji sekretarza generalnego to inny wymiar służby Kościołowi. Do tej pory jako biskup pomocniczy w Lublinie byłem zaangażowany bardziej w pracę duszpasterską, teraz natomiast tego rodzaju obowiązków z pewnością będę miał mniej. I muszę się do tego przyzwyczaić.

– Jak postrzega Ksiądz Biskup dzisiaj Kościół w Polsce? Jakie wyzwania przed nim stoją?

– Na pewno wyzwaniem jest wyjście naprzeciw galopującej laicyzacji. Dotarcie do ludzi, których nie ma w Kościele. W Polsce zachodzą już dzisiaj podobne procesy jak w Europie Zachodniej. Dlatego potrzebna jest troska o to, aby nie tylko spowolnić czy zahamować takie tendencje, ale musimy też szukać sposobów, by skutecznie budzić wiarę, szczególnie w młodym pokoleniu. Dlatego też wielkim wyzwaniem będą Światowe Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 r. To szansa dla nas, byśmy dali innym świadectwo wiary, ale również sami wzmocnili swoją wiarę.
Priorytetem dla Kościoła musi być nadal rodzina, troska o to, by była Bogiem silna, by opierała się na trwałych wartościach, by szanowała życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Wreszcie, Kościół nie może zapominać o dobrej katechezie, na wysokim poziomie.

– Czy Kościół powinien angażować się w życie polityczne?

Reklama

– W sensie politycznym na pewno nie, ale Kościół ma prawo i obowiązek oceniać rzeczywistość polityczną czy społeczną z etycznego i moralnego punktu widzenia. Św. Jan Paweł II nauczał, że człowiek jest drogą Kościoła, tak więc Kościół ma prawo i obowiązek być tam, gdzie jest człowiek, w szczególności wierzący, i to w różnych wymiarach jego życia. W tym sensie Kościół powinien zajmować wyraźne stanowisko w palących kwestiach i ma do tego prawo.

– Jak np. obecnie w sprawie prof. Bogdana Chazana, który odmówił dokonania aborcji?

– Oczywiście, że tak. Człowiek ma prawo do wolności sumienia i trzeba to uszanować. Poza tym prof. Chazan, jako lekarz, stanął w obronie ludzkiego życia, jego godności, i Kościół nie może nie bronić takiej postawy.

– Czy media mogą być pomocne Kościołowi?

– Nie tylko pomocne, ale wręcz niezbędne. W dzisiejszych czasach współpraca Kościoła z mediami jest konieczna. Media mają ważną rolę w szerzeniu misji Kościoła, w nowej ewangelizacji – jeżeli oczywiście dziennikarze są rzetelnymi informatorami społeczeństwa i jeśli sami nie kreują rzeczywistości przez manipulowanie przekazem.
Jako sekretarz generalny zamierzam kontynuować dobre tradycje moich bezpośrednich poprzedników (abp. Stanisława Budzika i abp. Wojciecha Polaka) i spotykać się z dziennikarzami, służyć im informacją, wyjaśniać różne kwestie, uczestniczyć w organizowanych konferencjach prasowych. Jest to „wliczone w koszta” mojej nowej funkcji.

– Jako motto swojej posługi biskupiej wybrał Ekscelencja słowa: „Misericordia Tua confisus sum” – Zaufałem miłosierdziu Twemu. Dlaczego?

Reklama

– Idea miłosierdzia Bożego od wielu lat jest mi bardzo bliska, a moją ulubioną lekturę duchową stanowi „Dzienniczek” św. siostry Faustyny. Cenię i chętnie czytam także książki Benedykta XVI. Cieszę się, że właśnie ukazał się kolejny tom „Opera omnia” kard. Josepha Ratzingera, zatytułowany „Lud i Dom Boży w nauce św. Augustyna o Kościele”. Nie mogę się doczekać następnych tomów, a ma być ich szesnaście.

– Liczy Ksiądz Biskup na to, że sekretarz generalny znajdzie czas na czytanie książek?

– Nie wyobrażam sobie, aby było inaczej!

2014-06-16 13:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: kobieta zastępcą sekretarza episkopatu

[ TEMATY ]

episkopat

JANUSZ ROSIKOŃ/ROSIKON PRESS

Katedra Notre Dame w Paryżu jest perłą architektury gotyckiej

Katedra Notre Dame w Paryżu jest perłą architektury gotyckiej

Rada Stała episkopatu Francji mianowała 60-letnią panią Christine Naline zastępcą sekretarza Konferencji Biskupów Francji. Jej zadaniem będzie koordynowanie pod kierunkiem sekretarza generalnego, ks. Oliviera Ribadeau Dumas posługi duszpasterskiej Kościoła w całej Francji.

Pani Christine Naline jest matką czworga dzieci i babcią dla ośmiorga wnucząt. Była katechetką, a następnie odpowiedzialną za formację katechetów. Niedawno, ówczesny biskup Nanterre (a obecnie arcybiskup Paryża), Michel Aupetit powierzył jej i jej mężowi organizację 50-lecia diecezji. Dziękując biskupom za okazane zaufanie pani Naline podkreśliła, że w ten sposób pasterze Kościoła ukazują jak poważnie traktują powołanie chrzcielne wszystkich członków ludu Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Biuletyn medyczny: dalsza, stopniowa poprawa stanu papieża

2025-03-15 19:18

[ TEMATY ]

papież Franciszek

klinika Gemelli

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Stan papieża Franciszka, przebywającego od ponad miesiąca w szpitalu, dalej stopniowo poprawia się - poinformowano w sobotę w biuletynie medycznym. Zaznaczono w nim, że papież nadal potrzebuje leczenia w warunkach szpitalnych.

W wydanym w Watykanie biuletynie napisano: "Stan kliniczny Ojca Świętego pozostał stabilny, co potwierdza postęp zanotowany w ostatnim tygodniu".
CZYTAJ DALEJ

Ks. Krzysztof Wons SDS: świat potrzebuje w kapłanach ojców

2025-03-15 15:25

[ TEMATY ]

archidiecezja gnieźnieńska

Ks. Krzysztof Wons SDS

Artur Stelmasiak

„Świat potrzebuje w kapłanach ojców, takich ojców, którzy przygarną każdego, także tego, którego przygarnąć trudno, który być może rzucił dziś w ciebie kamieniem złego słowa. Bo jedno jest pewne. Świat na nowo zjednoczyć może tylko miłość” - mówił ks. Krzysztof Wons SDS do księży archidiecezji gnieźnieńskiej przeżywających 15 marca jubileusz prezbiterów w Roku Świętym 2025.

Salwatorianin najpierw wygłosił konferencję w gnieźnieńskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym, a później homilię podczas Mszy św. celebrowanej w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. Nawiązując do liturgii słowa mówił o dwóch przeciwstawnych rzeczywistościach: jedności i podziałach, przyjaźni i nieprzyjaźni. Obydwie istnieją w świecie, obydwu w różnym stopniu doświadcza każdy człowiek. Jezus tego faktu nie neguje. Sam mówił, że istnieją przyjaciele i nieprzyjaciele. Sam miał i jednych i drugich. Nie na tym jednak - jak przyznał ks. Wons - polega dramat świata. On polega na tym, że te dwie rzeczywistości nie mogą żyć w jedności. Ktoś powie, że brzmi to paradoksalnie, bo skoro są przyjaciele i nieprzyjaciele to musi być rozdarcie, muszą być wojny. A Jezus mówi - to nieprawda. I wskazuje na Ojca jako źródło miłości wszystkich. Wszyscy wyszliśmy z Jego łona. Wszyscy do niego wrócimy. Ojciec wszystkich kocha i nigdy tej miłości nie odwołał. Od Niego trzeba czerpać, w Nim się zanurzyć, by być w stanie kochać każdego, by jednoczyć, a nie dzielić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję