Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Kupujmy nasze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Made in EU, czyli wyprodukowano w Unii Europejskiej, to coraz częściej spotykany napis na produktach w polskich sieciach handlowych. Unia Europejska składa się z 28 państw i dany towar nie może być produkowany wszędzie jednocześnie. Najczęściej pochodzi z jednego kraju. Największe państwa Unii nie tylko eksportują swoje towary za granicę, zachwalając je jako najlepsze, ale też preferują na rodzimym rynku wytworzone na miejscu produkty. Promocja własnych towarów jest postrzegana jako gospodarczy patriotyzm. Sąsiadom, takim jak Polska, którzy pragnęliby ich naśladować, wmawia się natomiast, że hasło „kupuj nasze”, czyli polskie, to odruch szowinistyczny. Zachodni producenci bazują na pozostałościach naszego komunistycznego kompleksu niższości w stosunku do tego, co zachodnie, zalewając nas swoimi towarami. Nawet niektóre polskie firmy nadają naszym produktom obcobrzmiące nazwy, aby zwiększyć sprzedaż.

Reklama

Powoli w Polsce budzi się jednak patriotyzm gospodarczy i coraz więcej konsumentów zdaje sobie sprawę, że jeśli kupią polski produkt, zysk odnotuje nie tylko producent, ale spowoduje to wzrost zatrudnienia, zmniejszy się bezrobocie i zwiększy się wynagrodzenie pracowników. Liderami gospodarczego patriotyzmu są najbardziej uprzemysłowione kraje na świecie. W Europie są to Niemcy, Francja, Wielka Brytania, za oceanem – USA, a na Dalekim Wschodzie – Japonia. Ten ostatni kraj jest w zasadzie samowystarczalny. Japończycy kupują wyłącznie japońską żywność, odzież, japoński sprzęt elektroniczny, samochody, jeżdżą japońskimi pociągami. W Polsce rząd zakupuje włoskie pociągi Pendolino, chociaż do wyboru ma świetne pociągi polskie z bydgoskich zakładów Pesa, których jakość docenili nawet Niemcy, a Deutsche Bahn zakupiła już w Polsce składy za 180 mln zł. Niestety, to szkodliwe ekonomicznie działanie polskiego rządu nie dotyczy tylko kolei. W Lublinie dopuszczono do likwidacji fabryki samochodów ciężarowych, gdzie produkowano m.in. kultowego „Żuka”, później „Lublina”, wyburzono tam także najnowocześniejszą cukrownię. W konsekwencji przedsiębiorcy zmuszani są do kupowania zagranicznych furgonetek, a mieszkańcy, nie tylko Lublina, nabywają niepolski cukier, nabijając sakiewkę zagranicznym pośrednikom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Media kształtujące naszą świadomość unikają tego tematu, gdyż one same, pomimo polskobrzmiących tytułów, są w rękach obcego kapitału. Powoli budzi się jednak polski patriotyzm gospodarczy. Ludzie szukają informacji „Made in Poland”, a także specjalnego kodu kreskowego zaczynającego się od „590”, zarezerwowanego dla produktów polskich.

Z trudem, ale jednak przebija się w Polsce pragmatyczne hasło: „kupujmy nasze”.

* * *

Mirosław Piotrowski
Poseł do Parlamentu Europejskiego, profesor WSKSiM i KUL, kierownik Katedry Historii Najnowszej KUL, założyciel i kierownik Europejskiego Instytutu Studiów i Analiz

2014-04-01 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolejka na Kasprowy Wierch wróciła do Macierzy

Niedziela Ogólnopolska 43/2018, str. 40

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Archiwum WD

Pojawiła się nadzieja na powrót kolejki na Kasprowy Wierch w polskie ręce

Pojawiła się nadzieja na powrót kolejki na Kasprowy Wierch
w polskie ręce

9 października 2018 r., na kilka tygodni przed jubileuszem 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli, najsłynniejsza nasza kolej linowa wróciła w polskie ręce.

Któż nie słyszał o dumie polskich Tatr – kolejce linowej z Kuźnic na Kasprowy Wierch? Była ona – obok budowy portu w Gdyni i Centralnego Okręgu Przemysłowego – jedną ze sztandarowych inwestycji II Rzeczypospolitej. Stała się synonimem znakomitej polskiej solidności, techniki i architektury. Co więcej, powstała w rekordowym tempie, jak na tego rodzaju budowę na trudnym terenie górskim, gdyż całość inwestycji została zrealizowana w siedem miesięcy na przełomie lat 1935-36, a pierwsi pasażerowie skorzystali z niej 15 marca 1936 r., zaledwie 227 dni od dnia rozpoczęcia budowy. Było to możliwe dzięki zastosowaniu gospodarczego systemu budowy i specjalnego prawodawstwa, które ułatwiało wywłaszczenie właścicieli prywatnych gruntów. Według badaczy, koszt budowy kolei wyniósł przeszło 3,5 mln zł i zwrócił się jeszcze przed 1939 r.
CZYTAJ DALEJ

Co się wydarzy w Archidiecezji Wrocławskiej? [11-13 kwietnia 2025]

2025-04-11 10:31

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Studenci nieśli krzyż przez wrocławski Rynek

Studenci nieśli krzyż przez wrocławski Rynek

W najbliższy weekend zaplanowanych jest wiele interesujących wydarzeń. W jednym artykule postaramy się umieścić informację o spotkaniach z terenu archidiecezji wrocławskiej (11-13 kwietnia 2025)

Jeśli jest wydarzenie, o którym nie wspomnieliśmy - prosimy, aby nas informować na maila: wroclaw@niedziela.pl
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: opowiadajcie historię o nadziei i wolności!

2025-04-11 23:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Życzę wszystkim doświadczenia mocy tej najdłużej opowiadanej historii o nadziei, byście byli mocnym ogniwem w tym łańcuchu opowiadającym tę historię. To jest możliwe tylko wtedy, kiedy sami dacie się wyzwolić Bogu - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Ekumenicznej Drogi Krzyżowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję