Reklama

Niedziela Kielecka

„Noc Nikodema” w ciszy i ciemności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To propozycja na Wielki Post – wieczorne trwanie w ciszy i ciemności przed Najświętszym Sakramentem. Sam na sam z Bogiem mieszkańcom diecezji proponuje w każdy drugi i czwarty czwartek miesiąca kościół rektoralny na Karczówce. Jest to unikatowa w kraju propozycja – projekt pastoralny zaczerpnięty od pallotynów z Czech. Projekt „na zawsze” – jak mówi ks. Jan Oleszko SAC.

Pierwsza adoracja z cyklu „Nikodemowa noc” odbyła się w ostatni czwartek stycznia. – Pomimo zawiei i zasp – a na nasze wzgórze trzeba przecież wejść, zjawiły się osoby spragnione medytacji w ciszy. Kim były? Nie wiem, wspólnie trwaliśmy w ciszy na wewnętrznej modlitwie, bo o to w tym chodzi – wyjaśnia ks. Oleszko. Druga „Nikodemowa noc” miała miejsce 13 lutego, kolejna 27 lutego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Noc Nikodema” to kontynuacja zapoczątkowanego w Czechach projektu ewangelizacyjnego „Nikodemova noc”, który od 2012 r. realizowany jest przez wspólnotę księży pallotynów w kościele Miłosierdzia Bożego w Slavkovicach na Morawie. U źródeł pomysłu leżało poszukiwanie inicjatyw duszpasterskich na Rok Wiary, które zwierałyby element misyjny, skierowany do lokalnej społeczności. Błogosławieństwa i patronatu udzielił inicjatywie bp Brna Vojtech Cikrleho.

Reklama

„Noc Nikodema” to adoracja w zupełnej ciszy – bez wspólnych modlitw, pieśni czy prowadzenia rozważań. Odbywa się w ciemności, co ma pomóc w uwolnieniu się od obrazów codziennego życia i skupieniu na wewnętrznej rozmowie z Jezusem. Zazwyczaj jest oświetlana monstrancja, kapłan, ewentualnie wejście do kościoła. Światło powinno być ustawione tak, aby nie zakłócać mroku panującego w kościele.

„Noc Nikodema” to przede wszystkim przestrzeń i czas na spotkanie z Jezusem w czasie adoracji. Jest to propozycja dla wszystkich praktykujących, ale i rzadko bywających w kościele, dla poszukujących i zagubionych. Z tego właśnie powodu zawiera elementy, które ułatwiają decyzję pójścia do kościoła, może od lat odkładaną: ciemność, anonimowość, pełną swobodę w dialogu z Bogiem.

Adoracja odbywa się w późnych godzinach, chodzi o czasowe dopasowanie do sposobu życia współczesnych, długo pracujących ludzi. Zawsze musi być ksiądz do dyspozycji – może ktoś zechce porozmawiać, wyspowiadać się?

Wieczorne adoracje w kościele św. Karola Boromeusza na Karczówce odbywać się będą w każdy drugi i czwarty czwartek miesiąca, jesienią i zimą w godz. 19-21, a wiosną i latem w godz. 19-23. Powstaje zakładka do strony internetowej karczówkowskiego klasztoru, gdzie znajdzie się informacja o kościołach przystępujących do projektu.

2014-02-27 10:33

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zadbajmy o sumienie!

Czy mamy pewność, że okrucieństwa II wojny światowej i innych totalitaryzmów, które naznaczyły XX wiek – hektolitry krwi przelanej na frontach, getta, łapanki, wywózki, obozy koncentracyjne, komory gazowe, masowe poniżanie, znęcanie się, barbarzyństwo, okrucieństwo – nigdy się już nie powtórzą?

Gdybym powiedział, że tak – bo wierzę w ludzki rozsądek, a każde barbarzyństwo jest nierozumne – albo posługiwał się argumentem, że historia jest nauczycielką życia i dostaliśmy już nauczkę, a dla podkreślenia pewności postawiłbym na szali swoją głowę, to z pewnością żadne towarzystwo ubezpieczeniowe, po oszacowaniu ryzyka, nie zechciałoby ubezpieczyć tej mojej biednej, ufnej głowy. Ciągle powinniśmy się bać tego, co możemy uczynić – grzechu, i robić wszystko, żeby historia nie zatoczyła koła. Tym bardziej to zadanie jest pilne, że ta hekatomba XX wieku to sprawka nie tylko Hitlera i Stalina, ale też milionów ich współpracowników, zwykłych, przeciętnych, szarych ludzi. Jak to było możliwe?!
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Koronka na ulicach miast świata – modlitwa, która zmienia rzeczywistość

2025-09-26 21:02

[ TEMATY ]

Koronka na ulicach miast

Koronka do Bożego Miłosierdzia

Bożena Sztajner/Niedziela

Od 2008 roku na skrzyżowaniach miast i ulic na świecie rozbrzmiewa Koronka do Miłosierdzia Bożego. Podobnie będzie w najbliższą niedzielę 28 września o 15:00, gdy wierni znów staną razem w rocznicę beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, aby modlić się o pokój i miłosierdzie dla świata. „Co roku udaje się nam gromadzić sporą rzeszę wiernych na całym świecie” – powiedział Radiu Watykańskiemu-Vatican News Tomasz Talaga, współorganizator akcji „Koronka na ulicach miast świata”.

Inicjatywa publicznej modlitwy Koronką do Miłosierdzia Bożego zapoczątkowano w 2008 roku w Łodzi. Impulsem stał się 28 września 2008 roku i beatyfikacja ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. siostry Faustyny Kowalskiej. Jak podkreślił Tomasz Talaga, choć sama modlitwa trwa zaledwie kilkanaście minut, jej znaczenie jest duże, ponieważ odbywa się w przestrzeni publicznej. Wierni wychodzą na ulice, by prosić Boga o miłosierdzie dla rodzin, wspólnot i całych miejscowości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję