W dzisiejszą niedzielę przypada Dzień Pomocy Chorym na Trąd. Obecnie w cywilizowanych krajach Europy i świata trąd nie występuje. W Polsce ostatnie jego przypadki odnotowano w XVII wieku. W samym Krakowie chorych na trąd leczono w nieistniejących dziś szpitalach – św. Walentego i św. Leonarda. Dziś jest to jednak choroba powszechnie nieznana. Dlatego wielu z nas w jej dopatruje się wyłącznie słowa – symbolu, oznaczającego napiętnowanie, odtrącenie czy wyizolowanie. Tymczasem trąd nadal występuje w biednych krajach klimatu tropikalnego i subtropikalnego. I choć od czasu wynalezienia skutecznych lekarstw na tę chorobę z trądu wyleczono już miliony ludzi, to jednak przypadki zarażenia trądem do dzisiejszego dnia odnotowywane są w Afryce, czy południowo-wschodniej Azji. Dzień Pomocy Chorym na Trąd obchodzony jest w 150 krajach świata od 1954 r. W każdą ostatnią niedzielę stycznia solidaryzujemy się z chorymi poprzez pamięć o nich, a także wsparcie konkretnych ośrodków czy misjonarzy, pomagającym chorym, którzy cierpia na tę straszliwą chorobę.
Również dzisiaj kończy się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Wyrazem naszej jedności i solidarności może być więc międzywyznaniowe i apolityczne wsparcie osób potrzebujących. Dzień Pomocy Chorym na Trąd może nam przypomnieć nie tylko fakt, że ta choroba nadal istnieje, ale także uświadomić, jak wiele jeszcze można zrobić dla ubogich, głodnych, osieroconych, cierpiących na nieznane nam choroby, z których istnienia może nie do końca zdajemy sobie sprawę, bo nie stykamy się z nimi w naszej codzienności.
Jezus zmierzając do Jerozolimy, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodził do pewnej wioski, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Ci trędowaci byli odseparowani od społeczeństwa. Unikali ich ludzie z obawy przed niebezpieczeństwem zarażenia się. Odrzuceni przez zdrowych ludzi, zdesperowani, z oddali zaczęli głośno wołać: „Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami” (Łk 17,13). Jezus nie zlekceważył ich. Wydał im polecenie: „Idźcie, pokażcie się kapłanom” (Łk 17,14). Posłuchali. Gdy szli, zostali oczyszczeni. Jeden z dziesięciu uzdrowionych, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu (Łk 17,15-16). Pozostali uzyskali zdrowie i poszli dalej. Nic więcej - poza uzdrowieniem - w nich się nie stało. Tylko ten, który wrócił, żeby podziękować, naprawdę się przemienił - i fizycznie i duchowo. Odpowiedział gestem wiary, odpowiedział wdzięcznością. „Wstań, idź - powiedział mu Jezus - twoja wiara cię uzdrowiła!” (Łk 17,19). Ewangelistom wydarzenie to zapadło w pamięć prawdopodobnie właśnie z powodu tego dziesiątego trędowatego. Cała bowiem uwaga w dzisiejszej Ewangelii koncentruje się na nim. Stąd też można powiedzieć, że przesłanie dzisiejszej Ewangelii mówi o pięknie i wadze wdzięczności; mówi o tym, że głoszenie wielkości Boga i dziękowanie Mu stanowią istotę Kościoła i chrześcijaństwa.
U początków wejścia Boga w dzieje ludzkości stoi wybranie Abrama, za którym poszły obietnice i zawarcie przymierza. Pierwsza była obietnica potomstwa, przyjęta przez Abrama wbrew wszelkiej nadziei. Mocno posunięty w latach i wciąż nie mając syna, usłyszał, że jego potomstwo będzie tak liczne jak gwiazdy na niebie. „Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę”. Zasługa patriarchy polegała na tym, że od wiary w Pana przeszedł do pełnego zawierzenia Panu. Takiego odważnego przejścia brakuje większości z nas. Nasza wiara jest letnia, bez smaku, często daleka od zawierzenia Bogu i przez to łatwo wystawiana na próby, z których wychodzi osłabiona i zraniona. Po obietnicy potomstwa nastąpiło zawarcie przymierza, które naśladowało starożytne uwarunkowania kulturowe. Abram, pogrążony – jak niegdyś Adam – w głębokim śnie, otrzymał obietnicę ziemi, na której jego potomkowie, lud Bożego wybrania, mieli strzec zobowiązań przymierza określonych w Dekalogu, który jako nowy Boży dar Mojżesz otrzymał na górze Synaj.
Pątnicy pod krzyżem misyjnym w Głębowicach składają przyniesione krzyże.
W Wielkim Poście na trasy w całej Polsce wyruszą uczestnicy kolejnej edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Podczas ponad 40-kilometrowej wędrówki wierni będą w milczeniu rozważać mękę i śmierć Chrystusa słuchając za pośrednictwem aplikacji mobilnej specjalnych rozważań.
Rzecznik akcji ks. Łukasz Romańczuk powiedział PAP, że podobnie jak podczas tradycyjnego nabożeństwa drogi krzyżowej odprawianego w kościele, uczestnicy EDK przez 14 stacji rozważają mękę i śmierć Jezusa Chrystusa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.