Reklama

Wolne czy rządowe media w Polsce?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, jak ważne są wolne media w demokratycznym państwie, nikogo przekonywać nie muszę. W Polsce przez dziesiątki lat mogliśmy o nich tylko marzyć. Codziennością zaś była cenzura i wszechobecna kontrola wszystkich treści pojawiających się w przestrzeni publicznej. Wraz z odzyskaniem niepodległości i likwidacją Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk odzyskaliśmy możliwość swobodnego głoszenia swoich poglądów i opinii.

Jednak brak prawnych ograniczeń wolności słowa nie powoduje, że jest ona niezagrożona. W polskich mediach mamy coraz częściej do czynienia z cenzurą innego rodzaju. Wydawanie gazety, prowadzenie radia czy telewizji wymaga ogromnych nakładów finansowych. Większość przychodów właścicieli mediów pochodzi z reklam i ogłoszeń. W warunkach pogłębiającego się kryzysu gospodarczego firmy wydają na nie coraz mniej pieniędzy. Jest jednak w Polsce ktoś, kto uważa, że z pieniędzmi liczyć się nie musi, i wydaje dziesiątki czy nawet setki milionów złotych na reklamę w mediach. To rząd Donalda Tuska i podległe mu agendy, które nie szczędzą środków na własną propagandę, opłacając ją z naszych podatków. Wymagają oni, aby w zamian za finansowe wsparcie media kreowały pozytywny obraz władzy, a opozycję pokazywały w negatywnym świetle.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Widzimy gołym okiem, że tak właśnie jest w Polsce. Potrafimy przecież bez kłopotu wskazać te redakcje, które są w istocie propagandową tubą Platformy Obywatelskiej i jej rządu. Skalę finansowych powiązań i zależności między władzą a mediami postanowił sprawdzić Parlamentarny Zespół ds. Obrony Wolności Słowa. Raport, który podsumowuje zebrane z ministerstw rządu Donalda Tuska informacje, potwierdza wszystkie nasze przypuszczenia i obawy.

Co roku dziesiątki milionów złotych przekazywane są przez rząd do wybranych mediów jako zapłata za różnego rodzaju ogłoszenia, reklamy czy akcje informacyjne. Są to przy tym często materiały propagandowe, kompletnie bez żadnej wartości dla widzów, czytelników czy słuchaczy. Chodzi o to, by nagradzać i motywować tych, którzy są zawsze gotowi usłużnie wychwalać Donalda Tuska i Platformę Obywatelską oraz piętnować i budować zafałszowany obraz Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości.

Nie może więc dziwić, że na liście odbiorców rządowych reklam czołowe miejsca zajmują „Gazeta Wyborcza”, TVN, „Newsweek” czy „Polityka”. Tak właśnie pogłębia się system współzależności mediów i władzy, która jest śmiertelnym wrogiem demokracji, przekreślającym dziennikarską wolność, niezależność i dociekliwość.

W systemie, który stworzyły w Polsce rządy Donalda Tuska, media głównego nurtu służą wystawianiu władzy laurek, a nie jej kontrolowaniu. To jeden z powodów słabości naszej demokracji. Nie liczmy na to, że cokolwiek się w tej sprawie zmieni, dopóki sami nie rozerwiemy tej pajęczyny wzajemnych powiązań.

Autor jest posłem na Sejm RP, przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Wolności Słowa.

2014-01-07 14:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SLAPP po polsku

2025-08-27 07:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kiedy kilka lat temu opublikowałem tekst o kulisach politycznej aktywności Aleksandry Brejzy w Inowrocławiu, byłem przekonany, że wykonuję swoje podstawowe zadanie jako dziennikarz: pokazuję fakty, dokumentuję działania osób publicznych i zostawiam ocenę czytelnikom. Dziś, po prawomocnym wyroku z art. 212 kodeksu karnego, który nakłada na mnie grzywnę przekraczającą 43 tysiące złotych oraz kosztowne przeprosiny, widzę, że ta sprawa ma wymiar znacznie szerszy niż moja osobista sytuacja.

To nie jest spór o jedno nazwisko. To jest precedens dotyczący tego, czy w Polsce wolno opisywać mechanizmy lokalnej polityki bez ryzyka, że niezadowolony bohater artykułu sięgnie po instrumenty karne, by uciszyć dziennikarza.
CZYTAJ DALEJ

Szukamy w Maryi miłości

2025-08-26 23:47

ks. Łukasz Romańczuk

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej Częstochowskiej swoje święto ma parafia na wrocławskim Zalesiu. Tego dnia na odpust przybywa pielgrzymka piesza z Wielkiej Wyspy. Eucharystii przewodniczył ks. Roman Maryński z Metropolitalnego Sądu Duchownego.

Tego dnia czytana jest Ewangelia mówiąca o weselu w Kanie Galilejskiej oraz początku działalności Jezusa. - Dziś musimy wrócić myślą do Kany Galilejskiej i do wydarzeń, kiedy to po raz pierwszy na tych ziemiach człowiek usłyszał słowa: “Ja Ciebie chrzczę: W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. - To wtedy zaczęła się ta niezwykła historia. Nie po to, aby się tym chlubić, ale żeby pomimo doświadczenia i przeszłości odnajdywać elementy, które są źródłem prawdziwej nadziei. Był to początek, a później powstało tyle miejsc naznaczonych obecnością Matki Bożej. Poprzez różne wydarzenia, wiele z nich nie zostało zapisanych, a te co zostały zapisane są po to abyśmy uwierzyli, jak pisze św. Jan Apostoł - mówił ks. Maryński.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nawet w godzinie ciemności można miłować aż do końca

2025-08-27 10:40

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

„Nawet w najciemniejszej godzinie można pozostać wolnym, aby miłować aż do końca” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.

Dzisiaj zastanowimy się nad sceną, która wyznacza początek męki Jezusa: wydarzenie Jego pojmania w ogrodzie Getsemani. Ewangelista Jan, z właściwą sobie głębią, nie przedstawia nam Jezusa przestraszonego, uciekającego czy też ukrywającego się. Wręcz przeciwnie, ukazuje nam człowieka wolnego, który wychodzi naprzód i zabiera głos, otwarcie stawiając czoła godzinie, w której może objawić się światło największej miłości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję