Miała 17 lat, gdy po raz pierwszy trafiła do mieszkania w suterenie, zamienionego w siedzibę narkomanów. Przyszła, by mówić im o Jezusie. Półmrok, porozrzucane puszki po piwie, połamane strzykawki, niedopałki papierosów… I ten stęchły, unoszący się w powietrzu zapach, niemal nie do wytrzymania. Po kilku miesiącach policja odkryła melinę. Ewa, dziś terapeutka, przychodziła więc do więzienia, by wciąż opowiadać o Chrystusie. Była jeszcze niepełnoletnia, a prawo wówczas nie zezwalało na odwiedziny kogoś, kto nie jest spokrewniony z więźniem, przed ukończeniem 18. roku życia. Ubierała więc szpilki, nakładała makijaż i brała teczkę z dokumentami. Wtedy wyglądała poważniej i udawało się jej czasem przemknąć obok strażników. Bo tylko w taki sposób mogła dotrzeć do osadzonych z wieścią, że Chrystus przyszedł uwolnić więźniów. I nie chodzi o tych zamkniętych za murami i żelaznymi kratami. Raczej o więźniów narkotyków, nałogu, grzechu… Być może nie w pełni rozumiał to nawet Jan Chrzciciel, który zza murów więzienia wysyłał poselstwo do Chrystusa: CZY TY JESTEŚ TYM, KTÓRY MA PRZYJŚĆ, CZY TEŻ INNEGO MAMY OCZEKIWAĆ? (Mt 11, 3). Mógł się przecież spodziewać, że Mesjasz uwolni go zza krat! A tymczasem nic takiego się nie stało. Misję Chrystusa głębiej zrozumiano dopiero po zmartwychwstaniu. Dlatego pobyt w więzieniu Piotr skrzętnie wykorzystywał do głoszenia Ewangelii i nawracania strażników. Paweł w rzymskim Mamertinum wzdychał: „Pragnę odejść, aby być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze”. A Ignacy z Antiochii posyłał listy do swych współbraci z przestrogą, by przypadkiem nie starali się go uwolnić, bo przecież chce oddać życie dla Chrystusa! Bo najcięższym więzieniem wcale nie jest to otoczone drutami kolczastymi i kordonem strażników…
22 maja 1628 r. jest dniem wyjątkowo gorącym. W niewielkim kościele wypełnionym pielgrzymami robi się duszno, wręcz nie do wytrzymania, właśnie w chwili, gdy odczytywany jest dekret papieski gloryfikujący świętą. Ciżba napiera na siebie z coraz większą wrzawą i jest tylko krok od bójki. Niespodziewanie zmarła otwiera oczy i kieruje je w stronę wiernych... Zapada absolutna cisza
Umbryjska Cascia od wieków przyjmuje rzesze pielgrzymów i jest świadkiem licznych cudów dokonywanych za wstawiennictwem tej, dla której nie ma spraw beznadziejnych. Św. Rita nieustannie wygrywa w rankingach świętych – we Włoszech ustępuje jedynie św. Antoniemu – a wszystko dzięki skuteczności w największych nawet problemach. Do niej zwracają się o pomoc ludzie dotknięci ciężkimi doświadczeniami, problemami małżeńskimi, matki – także te oczekujące potomstwa czy mające problem z poczęciem dziecka, ale również osoby poniżane, samotne, chore na raka i ranne. Dzięki Ricie wiele małżeństw wybaczyło sobie zdradę małżeńską, wielu podjęło terapię antyalkoholową, a kobiety, które przez lata roniły, urodziły zdrowe dzieci.
Msza święta pogrzebowa śp. Jerzego Białka w kaplicy św. Józefa Oblubieńca NMP w Głuszycy pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka, z udziałem kapłanów, rodziny i licznych wiernych
Był aktywnym członkiem wspólnoty i człowiekiem głębokiej wiary. Zostawił po sobie trwały ślad modlitwy, poświęcenia i pracowitości – podkreślił ks. kan. Sławomir Augustynowicz, proboszcz parafii Chrystusa Króla w Głuszycy, dając świadectwo o swoim parafianinie śp. Jerzym Białku.
W czwartek 22 maja w kaplicy św. Józefa Oblubieńca NMP odbyły się uroczystości pogrzebowe taty ks. kan. Andrzeja Białka – proboszcza parafii św. Franciszka z Asyżu w Świebodzicach. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk, który w wygłoszonej homilii odwołał się fragmentu ewangelii o wskrzeszeniu Łazarza, przyjaciela Jezusa, jako obrazu nadziei, że życie nie kończy się śmiercią, ale trwa w zjednoczeniu z Bogiem.
23 maja Kościół wspomina św. Jana Chrzciciela de Rossiego (1698, Genua - 1764, Rzym), włoskiego księdza, który poświęcił swoje życie niesieniu Bożego przebaczenia i miłosierdzia.
Tak właśnie Jan Chrzciciel rozumiał swą posługę kapłańską, korzystając w szczególny sposób z sakramentu pojednania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.