Reklama

Niedziela Rzeszowska

Różaniec – klucz do bocznej furtki do nieba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

DOROTA ZAŃKO: – Naszą rozmowę o Różańcu zacznijmy od początków tej modlitwy. Powstanie Różańca kojarzymy z postacią św. Dominika. Jaki wkład miał Święty w narodziny tej modlitwy?

O. STANISŁAW GOŁĄB OP: – Różaniec powstał w związku z osobistym doświadczeniem Dominika, który po kazaniach wielokrotnie odmawiał modlitwę „Zdrowaś Maryjo”. Wtedy zauważył, że wiele osób nawracało się z różnych herezji. Oczywiście forma Różańca była nieco inna niż dzisiaj – świadectwo z XIV wieku, którego rękopis odnaleziono w Bibliotece Narodowej w Paryżu mówi, że św. Dominik ze swoim zakonem był apostołem „Ave Maryja”, powiązanego w różańcowe wieńce. Róże w wieńcach miały 3 kolory – biały, czerwony i złocisty. Nasz wielki zakonodawca był wspaniałym odkrywcą tego, że modlitwa pomaga tym, którzy głoszą Chrystusa, głoszą Ewangelię.

– Jaka jest istota modlitwy różańcowej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Istotą tej modlitwy jest medytacja, dotknięcie swym umysłem Pana Boga. Osoby, które nawróciły się, wspominając początki modlenia się na różańcu, podkreślają, że na dwa dziesiątki Różańca, tylko jedno „Zdrowaś Maryjo” udawało im się wypowiedzieć świadomie. Dopiero przy trzeciej tajemnicy różańcowej zaczynali powoli swoim umysłem dotykać Pana Boga. To ich wyciszało, jak gdyby przenosiło ze świata grzechu w świat, w którym odczuwa się bliskość Pana Boga. I to spotkanie z Bogiem, który w Wieczerniku bierze w swoje ręce Chleb, który staje przed Piłatem, który bierze na swoje ramiona Krzyż jest istotą modlitwy różańcowej. Temu spotkaniu powinna towarzyszyć wewnętrzna radość.

– Jak modlić się na różańcu? Niektórzy narzekają na problemy z koncentracją – skupienia uwagi nie ułatwia fakt, iż ta modlitwa jest dość monotonna...

– Warto uświadomić sobie, że modlitwa różańcowa, w której powtarzamy „Zdrowaś Maryjo”, jest zaproszeniem Matki Najświętszej, by z nami, za nas się modliła. Tyle razy wypowiadamy słowa „..Módl się za nami grzesznymi teraz (...)”. Ona uzupełnia i wspiera naszą modlitwę, której towarzyszy spotkanie z Chrystusem, pokornie wysłuchuje naszych próśb. Ja poświęcam czas Panu Bogu, Matka Najświętsza ze mną i w moich intencjach modli się. I to powinno napawać nas wewnętrzną radością. Niepokój, roztargnienie, który pojawia się podczas odmawiania Różańca pochodzi od ojca kłamstwa, który bardzo nie lubi modlitwy różańcowej i robi wszystko, żeby zniechęcić człowieka do niej. Starajmy się nie modlić na różańcu bezmyślnie. Pomocne mogą być rozważania, które można znaleźć na stronie internetowej: www.rozaniec.dominikanie.pl. Są tu także świadectwa i książki na temat Różańca świętego.

– Jaką siłę, jaką wartość ma modlitwa różańcowa? Co mówią świadectwa?

Reklama

– Ten temat w najpełniejszy sposób potraktował ks. Jarosław Międzybrodzki, misjonarz, egzorcysta katowicki, który powiedział, że Zło wręcz szaleje, gdy pojawia się modlitwa różańcowa. „Kiedyś modliłem się nad zniewoloną kobietą i w pewnej chwili wyciągnąłem zwykły drewniany różaniec i założyłem go jej na szyję. Reakcja Złego ducha była natychmiastowa. «Ściągnij ten łańcuch» – zaczął wręcz wrzeszczeć. «Parzy mnie, dusi». Błagał mnie o to przez kwadrans”. Co ciekawe, Zły reaguje już na sam różaniec jako przedmiot. Coraz częściej egzorcyści posługują się tą modlitwą, by uwolnić osobę od zła nieraz bardzo mocno zniewoloną.

– Na koniec proszę powiedzieć, dlaczego warto zaprosić modlitwę różańcową do swojego życia?

– Zacytuję Ernesta Brylla, który na pewnym etapie swego „nieciekawego” życia odkrył i pokochał modlitwę różańcową. Powiedział, że Matka Najświętsza ma coś z matki ziemskiej. Według niego spotkanie po śmierci z Panem Bogiem odbędzie się w towarzystwie Maryi. Tak to ujął: „Ze mną będzie tak wtedy, kiedy umrę, jak z dzieckiem, które nabroiło i przyszło do domu. Mama dała mu ścierką po plecach i powiedziała: Wchodź do środka, obiad czeka”. Ks. Twardowski pięknie to wyraził w swej twórczości mówiąc, że Maryja ma klucz do bocznej furtki od Nieba i pod tą furtkę podprowadzi każdego, kto się Jej powierzy. Dlaczego warto tę modlitwę wziąć za swoją własną, wypróbować? Ponieważ człowiek doświadczy „towarzystwa” Matki Bożej, która człowieka swoją modlitwą wspiera. Modląc się na różańcu zauważam, że jakoś Pan Bóg mocniej działa – wspiera moją roztropność i w sytuacjach trudnych znajduję rozwiązania. Najpiękniej człowiek odkrywa Pana Boga, kiedy wyraźnie dostrzega, że Pan Bóg stawia wyraźne zapory przed złem, mógłbym popełnić jakieś głupstwo, którego bym całe życie żałował, ale Pan Bóg tak poprowadził, że do tego nie doszło.

2013-10-18 11:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest ważna

Niedziela małopolska 39/2021, str. III

[ TEMATY ]

wywiad

różaniec

Małgorzata Pabis

Ks. dr Stanisław Szczepaniec

Ks. dr Stanisław Szczepaniec

Można się modlić na różne sposoby i każda modlitwa jest dobra, ale istnieje wiele argumentów przekonujących do Różańca – stwierdza w rozmowie z Niedzielą ks. dr Stanisław Szczepaniec.

Maria Fortuna-Sudor: Księże Moderatorze, we współczesnym świecie przybywa inicjatyw, w których katolicy biorą różaniec do ręki, modląc się także w przestrzeni publicznej. Czy dziś możemy mówić o renesansie modlitwy różańcowej? Ksiądz dr Stanisław Szczepaniec: Nie powiedziałbym o renesansie w odniesieniu do Żywego Różańca. Przez całe lata ilość Róż Różańcowych w parafiach była imponująca. Właściwie dla starszego pokolenia katolików modlitwa różańcowa i w październiku, i codziennie była jak chleb powszedni. Stanowiła wielką duchową siłę wspólnot parafialnych i rodzin. Ale o tym się nie mówiło nawet w tej naszej kościelnej przestrzeni. Nie było pielgrzymki, nie było podkreślania, że to jest wspólna, diecezjalna sprawa. Natomiast faktem jest, że tworzą się wspólnoty, ruchy, powstają nowe inicjatywy, gdzie modlitwę różańcową stawia się na pierwszym miejscu. Jeżeli w pokoleniu, które dzisiaj jest w sile wieku, przybywa mężczyzn i kobiet, którzy przede wszystkim osobiście się modlą nie tylko wtedy, kiedy wychodzą na ulice, ale codziennie biorą do ręki różaniec, to w tym sensie możemy mówić o pewnym odrodzeniu idei modlitwy różańcowej. Człowiek zrozumiał, że modlitwa ta jest dla niego ważna. W czasopiśmie Różaniec często są publikowane świadectwa ludzi, nawet ze sfery publicznej, którzy mówią, że się modlą na różańcu i wypraszają wiele łask. Pojawiają się nowe grupy, wspólnoty, które odkryły różaniec.
CZYTAJ DALEJ

Koronka i miłosierdzie na skrzyżowaniach świata

2025-09-27 15:56

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.

To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję