Reklama

Prace konkursowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Propozycja napisania w Roku Wiary listu, skierowanego do dowolnego adresata, na temat problemów związanych z praktykowaniem oraz przekazywaniem wiary przyniosła interesujące owoce.

Wśród nadesłanych 157 listów kilka było obszernych (nawet 40- i 70-stronicowych). Były także prawdziwe minirozprawki i eseje teologiczne. Niektóre listy wyróżniał wysoki poziom literacki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najwięcej listów napisali ojcowie i matki do swych córek i synów oraz dziadkowie i babcie do wnuczków. Kilkadziesiąt listów napisano do przyjaciół - jeden przez odbywającego karę więźnia. Kilkanaście zaadresowano do duchownych: do księdza proboszcza, do księdza biskupa, do spowiednika, do kierownika duchowego, do księdza katechety z podziękowaniem za zaszczepione wartości. Są także listy katechetów do swoich dawnych uczniów, listy sióstr zakonnych. Znamienne, że autorem tylko jednego listu jest ksiądz i jednego - kleryk.

Wszystkie listy dają świadectwo wielkiej roli rodziców, rodziny oraz kapłanów w formowaniu postaw wiary. W wielu wyrażony jest niepokój o wiarę nowego pokolenia, zwłaszcza tych, którzy wyjechali za granicę (10/136).

Ten zbiór wypowiedzi polskich katolików - o dużej rozpiętości wiekowej (od 18 do 80 lat) - jest cenny z dwóch powodów.

Reklama

Po pierwsze - stanowi o stanie samoświadomości religijnej Polaków początków XXI wieku. Wiara jest dla autorów listów sprawą wielkiej wagi. Są oni świadomi fundamentalnego znaczenia prawd i zasad przekazanych im przez rodziców, przez społeczność narodową oraz przez wspólnotę Kościoła, który współtworzą. Jej istotę stanowi postawa ufności w bliską obecność Boga, w Jego opatrzność i miłosierdzie, oraz umiejętność zawierzenia Mu dróg swego życia.

Po wtóre - jest kroniką obrazującą zmagania Polaków, polskich rodzin, o trwanie przy Chrystusie i Jego Kościele na przestrzeni prawie całego ostatniego stulecia.

Radzimy przeczytać te wypowiedzi zwłaszcza osobom, którym wydaje się, że o polskich katolikach, o polskim katolicyzmie wiedzą już wszystko - są przekonane o rzekomej jego płyciźnie; polecamy je tym, którzy piszą o kryzysie Kościoła, doradzając mu dostosowanie się do współczesności. Znajdą w nich odpowiedzi na często zadawane pytania, m.in.: Co daje katecheza? Dlaczego niedziela ma być dniem wolnym od pracy i poświęconym Bogu? Jakie postawy kształtuje polski katolicyzm?

Lektura listów bynajmniej nie potwierdza opinii o tym, że Polacy są narodem, który nie zastanawia się nad prawdami wyznawanej wiary.

Te listy ukazują obraz polskiego katolicyzmu przedstawiony nie przez uczonych socjologów bądź eklezjologów czy dyżurujących publicystów, lecz przez ludzi zapełniających jego fragmenty życiem promieniującym wiarą. Taki obraz, tętniący zmaganiami o wierność Bogu ludzi, którzy nie zatracili poczucia grzechu, wywoła (i wywołuje) zainteresowanie zwłaszcza tych, w których sercach wiara już od dawna uschła lub usycha. Dlatego piszący te listy słusznie mogą uważać się za odpowiadających na wezwanie papieża seniora Benedykta XVI, by podejmować dzieło nowej ewangelizacji.

Spełniając obietnicę, rozpoczęliśmy druk w „Niedzieli” wyróżnionych wypowiedzi. Obok - tekst, którego autor zdobył pierwszą nagrodę.

2013-09-09 15:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy wiedzą, że Bóg jest wielki"

2025-03-28 21:31

[ TEMATY ]

świadectwo

aciprensa/zrzut ekranu YT

"Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że Bóg jest wielki. Bóg jest piękny. Bóg chce, żebyśmy wszyscy się modlili, mieli miłość w sercach, pomagali sobie nawzajem" – takie jest życzenie Máximo Napa Castro – znanego jako "Gatón" – peruwiańskiego rybaka, który nigdy nie stracił wiary, nawet kiedy utknął na morzu na 95 dni, aż w końcu został uratowany u wybrzeży Ekwadoru.

Maximo przyznaje, że nigdy nie przeczytał Biblii, co teraz chce zrobić, jak tylko zdobędzie trochę pieniędzy. Teraz stracił łódź, która zapewniała mu codzienne utrzymanie.
CZYTAJ DALEJ

Chłopiec zadzwonił pod numer 112 i zamówił pizze, dzięki czemu uratował rodzinę

2025-03-29 08:24

[ TEMATY ]

pomoc

Adobe Stock

"Chcę zamówić pizzę"- tym zdaniem 10-letni chłopiec z okolic Rzymu uratował swoją matkę i rodzeństwo przed agresywnym ojcem, który ich bił. Dziecko zadzwoniło nie do pizzerii, ale pod numer alarmowy 112, gdzie zrozumiano, że jest to wołanie o pomoc.

Włoskie media uznały za przykład bohaterstwa postawę małego mieszkańca miasteczka koło Latiny, w stołecznym regionie Lacjum, który zadzwonił pod numer alarmowy, by uratować swoją rodzinę atakowaną przez agresywnego ojca. Zwraca się też uwagę na ogromny refleks operatora centrali, który w reakcji na prośbę o dostawę pizzy zapytał chłopca: "Czy jesteś w niebezpieczeństwie? Czy ktoś robi ci krzywdę?". Te pytania pozostały bez odpowiedzi, ale mężczyzna słyszał w tle krzyki i hałas.
CZYTAJ DALEJ

Jana Pawła II spojrzenie na osobę i naród

2025-03-30 14:01

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

O osobie i narodzie w perspektywie Jana Pawła II dyskutować będą uczestnicy debaty, która odbędzie się jutro na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Debata, w której organizację włącza się m.in. Wydział Teologiczny UKSW, podzielona będzie na trzy sesje: osoba i społeczeństwo, naród i wspólnota oraz kultura i kultury pozaeuropejskie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję