Reklama

Pamięć i groby

Niedziela Ogólnopolska 36/2013, str. 30

Ks. Mariusz Wojturski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W roku 2013 przypada 150. rocznica Powstania Styczniowego. To wyjątkowy czas dla parafii i gminy Sędziejowice, leżącej w południowej części archidiecezji łódzkiej, w dekanacie widawskim, w powiecie łaskim. Właśnie tam 26 sierpnia 1863 r. miała miejsce zwycięska dla Polaków bitwa wojsk powstańczych pod dowództwem gen. Edmunda Taczanowskiego z wojskami rosyjskimi. Z tej okazji na terenie gminy zorganizowano cykl działań mających na celu upamiętnienie bohaterów tamtego czasu i tego ważnego wydarzenia z okresu Powstania Styczniowego, które pozostaje świadectwem niezłomnego ducha Polaków, ich pragnienia wolności i niepodległości. Honorowy patronat nad obchodami rocznicowymi objął Prezydent RP. Honorowe członkostwo w Komitecie Obchodów przyjęli także przedstawiciele władz wojewódzkich i powiatowych.

Modlitwa za naród

Uroczystości rocznicowe, które odbyły się w dniach 24-25 sierpnia br., zainaugurowała uroczysta Msza św. w intencji poległych powstańców, sprawowana w parafialnym kościele pw. św. Marii Magdaleny Pokutnicy i św. Klemensa I Rzymskiego pod przewodnictwem bp. Adama Lepy. Prezydenta Bronisława Komorowskiego reprezentował minister Tomasz Nałęcz, a wśród zaproszonych gości znaleźli się również: senator Andrzej Owczarek, poseł Cezary Tomczyk oraz wojewoda Jolanta Chełmińska i marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W słowie skierowanym do uczestników Eucharystii Ksiądz Biskup zwrócił szczególną uwagę na fakt wyjątkowości wydarzenia, w jakim uczestniczą, a nawiązując do książki Jana Pawła II pt. „Pamięć i tożsamość”, wyraził radość, że wciąż żywa jest pamięć i rodacy oddają hołd tym, którzy przed 150 laty zginęli za Polskę, w obronie jej wolności i tożsamości. O takich ludziach Kościół mówi słowami Chrystusa: „Nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). W tym kontekście bp Lepa wskazał także na bardzo ważne zadanie do zrealizowania: aby budować szacunek, a nawet kult bohaterów narodowych. To są najważniejsi i sprawdzeni już duchowi przewodnicy narodu. Jeśli w świadomości narodu nie ma takich postaci, to taki naród skazany jest na unicestwienie. Przeżywając tę szczególną rocznicę, uświadamiamy sobie także w sposób szczególny, że musimy wspierać modlitwą naszą ojczyznę oraz tych, którzy rządzą i decydują o losach naszego narodu. Musimy wspierać modlitwą także tych, którzy stanowią naród, by stawał się społeczeństwem coraz bardziej światłym i mądrym.

Reklama

Widowisko, wystawa, koncerty

Po zakończeniu liturgicznej celebracji w centrum Sędziejowic miało miejsce odsłonięcie i poświęcenie pomnika pamięci bohaterów bitwy pod Sędziejowicami oraz powstańczej mogiły po renowacji. O oprawę wojskową zadbała Kompania Honorowa 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego z Łasku. Po części oficjalnej 150. rocznica Powstania Styczniowego świętowana była podczas festynu na stadionie. Ci, którzy tam dotarli, mogli obejrzeć m.in. inscenizację walki z 1863 r., przygotowaną przez grupę rekonstrukcyjną 14. Pułku Strzelców Syberyjskich z Przasnysza. Dzieje zrywów niepodległościowych natomiast można było poznać na wystawie w jednym z namiotów. Odbyły się także artystyczne występy. Prezentowała się miejscowa młodzież oraz Strażacka Orkiestra Dęta „Druh” i zespół „Ziemia Sędziejowicka”. Prawdziwą furorę zrobił koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych, która dała także pokaz paradnej musztry. Widowisko „Ku wolności” zaprezentowali młodzi artyści z teatru Apostrof, wspomagani przez zespół wokalny „Kalokagathos”. Gwiazdą festynu byli „Skaldowie”. Sobotni wieczór zakończyła zabawa plenerowa.

Następny dzień uroczystości przeznaczony był na wyścig rowerowy po gminie Sędziejowice, pt. „Wyścig pamięci powstańców”, odsłonięcie obelisku pamiątkowego przy lesie posadzonym w 150. rocznicę Powstania Styczniowego na terenie Lasów Państwowych w Nadleśnictwie Kolumna, nadanie imienia gen. Edmunda Taczanowskiego dębowi rosnącemu przy mogile powstańców oraz uroczyste zakończenie prezentacji ogólnopolskich szkół noszących imię Powstańców 1863 r.

Reklama

Rys historyczny

26 sierpnia 1863 r., za wjeżdżającym do Sędziejowic szwadronem jazdy konińskiej, dowodzonym przez gen. Edmunda Taczanowskiego, wpadła doborowa sotnia kozacka, w której składzie była też grupa oficerów - synów arystokracji rosyjskiej ze świty Wielkiego Księcia Konstantego. Sotnią dowodził rotmistrz huzarów grodzieńskich Aleksander von Grabbe. W bitwie prawie wszyscy Kozacy polegli. Ogółem Rosjanie stracili ok. 80 żołnierzy. Po stronie polskiej zginęło 4 ułanów, a 15 było rannych, w tym aż 6 oficerów. Ciała poległych pochowano na miejscowym cmentarzu. Do niewoli wzięto tylko 5 Rosjan, w tym von Grabbego. O bitwie w Sędziejowicach Maria Konopnicka napisała:

„A w Sieradzkiej Ziemi
Łokietkowej ziemi
Zniósł tam Moskwę Taczanowski
Z kosyniery swemi”.

W 10. rocznicę bitwy władze rosyjskie postawiły na mogile poległych Rosjan okazały pomnik z marmurową rzeźbą, przedstawiającą rannego dowódcę wojsk rosyjskich rtm. von Grabbego, wydającego rozkazy. Pomnik, mimo upływu czasu, ocalał prawie nienaruszony. Przy głównej alejce natomiast w skromnej mogile spoczywają czterej zabici powstańcy. Ich pamięć uczczono nadaniem szkole gminnej imienia Powstańców 1863 r. Jak powiedziałby Józef Piłsudski, pozostały „pamięć i groby”.

2013-09-02 13:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję