Reklama

W Częstochowie tron swój wzniosła

Niedziela Ogólnopolska 35/2013, str. 3

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 2016 r. odbędą się w Krakowie Światowe Dni Młodzieży z Ojcem Świętym Franciszkiem. Mamy nadzieję, że papież Franciszek przyjedzie nie tylko do Krakowa. W mediach wymieniane są różne miasta: Gniezno, Poznań, Warszawa. Jakoś nikt z dziennikarzy nie pyta: A Częstochowa? Polski dom Matki Jezusa? Bo Częstochowę nazywamy przecież domem Matki Bożej. Ojciec Święty Jan Paweł II podczas każdej swej pielgrzymki do ojczyzny przybywał do Częstochowy i tylko w ostatnim okresie życia, kiedy był już bardzo słaby i schorowany, nie odwiedził Jasnej Góry, ale cały czas czuł się synem Najświętszej Królowej Polski. Podczas jednej z jego pielgrzymek miałem szczęście być tuż za nim, kiedy przebywał w Kaplicy Cudownego Obrazu, bardzo skupiony, rozmodlony. Mogłem wtedy obserwować jego ogromne oddanie wewnętrzne Matce Bożej: „Totus Tuus” - Cały Twój. Ten zwrot zaczerpnął ze swojego ulubionego autora - św. Ludwika Marii Grignion de Montfort i stał się on także hasłem jego pontyfikatu. Cały zawierzył się Matce Najświętszej...

Reklama

Następca Jana Pawła II - papież Benedykt XVI także z wielką miłością przybywał na Jasną Górę, gdzie serdecznie się modlił i pięknie wypowiadał się na temat maryjności w Kościele, która zawsze łączy się z dynamiką ewangelizacji. Tak samo będzie zapewne z papieżem Franciszkiem, który z wielką miłością traktuje Matkę Najświętszą - widać to choćby po jego niezwykłych spotkaniach przy wizerunku Maryi „Salus Populi Romani”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Choć więc w dotychczasowych dywagacjach na temat wizyty Papieża w Polsce zabrakło Częstochowy, to jest oczywiste, że Ojciec Święty, gdy przybędzie do naszego kraju, na pewno będzie chciał przybyć do domu Matki na Jasną Górę.

Częstochowa. To środek Polski, to miejsce najświętsze. Ukochali je Jan Paweł II oraz sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, a także poprzednik Prymasa Tysiąclecia - prymas August Hlond. Ale nie tylko duchowieństwo traktuje Jasną Górę jako dom Matki. Wierni świeccy też mają tutaj swój dom - jedyny, niepowtarzalny, najbardziej rodzinny, bo wiążący się z najgłębszymi przeżyciami. I można mieszkać na końcu świata, ale dom Polaka charakteryzuje się głównie tym, że znajduje się w nim wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej - ustanowionej Królową Polski. A tam, gdzie jest tron Królowej, tam jest szczególne miejsce Jej panowania.

Reklama

Dlatego właśnie tak licznie zmierza nasz naród do swojej Pani, bo tutaj w trudnych czasach potopu szwedzkiego został uratowany, to tutaj czerpał inspirację i siłę do walki z Turkami Jan III Sobieski - i zwyciężył, tutaj, przed obliczem Królowej Polski, budziła się w nas świadomość narodowa. I dlatego z całym wewnętrznym przekonaniem mówimy, że Częstochowa jest duchową stolicą Polski, punktem na mapie kraju, gdzie przed Ikoną Matki odkrywamy naszą tożsamość, nabieramy sił, zaczynamy myśleć solidarnie. Powinniśmy się cieszyć, że mamy takie miejsce, które łączy katolicki naród przy wartościach najwyższych, w prawdzie i miłości.

Tytuł duchowej stolicy Polski może być przymierzany, oczywiście, tu czy tam, ale właśnie ze względów, które wymieniłem, należy się on tylko Częstochowie, miastu Maryi. Niezależnie od partyjnej opcji władz tego miasta. Zaiste, byłoby pięknie i z pożytkiem dla wszystkich, gdyby gospodarze Częstochowy wykazywali się większym zrozumieniem specyfiki tego miejsca.

Musimy podejmować troskę, by tron Maryi nie uległ nam zachwianiu, ale był podparty naszą wiarą. I choćby targały nami różne zawirowania, wiedzmy, że tylko pod dobrym i czułym okiem naszej Pani i Królowej możemy jako naród prawidłowo się rozwijać, a kiedy zdarzą się upadki - podnieść się i być silniejszym. Z Maryją łatwiej iść za krzyżem Jezusa. Trzeba patrzeć przez pryzmat Ewangelii i starać się jak najbardziej ukochać Kościół, którego Matką jest Maryja. Kto kocha Kościół, nie może nie kochać Maryi, i kto kocha Maryję, nie może nie kochać Kościoła.

Niech więc mówią niektórzy, co chcą, a my, Polacy, wiemy, gdzie jest duchowa stolica Polski: duchowa stolica Polski jest w Częstochowie - mieście, które przed wiekami obrała sobie na swój dom Maryja i z którego do dziś nam króluje.

Jesteśmy przekonani, że Częstochowa zachowa swój charakter. Że mieszkańcy będą rozumieć, co to znaczy i jaki to honor być obywatelem miasta, które zostało nazwane przez Jana Pawła II „dobrym miastem”.

2013-08-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W tym świecie także i my przechodzimy przez różne „kalwarie”

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 28b-36.

Niedziela, 16 marca. Druga niedziela Wielkiego Postu
CZYTAJ DALEJ

Panie! Naucz mnie modlić się!

2025-03-12 10:31

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Prośmy Boga, abyśmy w zabieganiu dnia codziennego, w chaosie informacyjnym znajdowali czas na modlitwę, która przemienia na lepsze nas samych, naszych bliskich i świat czyni lepszym.

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.
CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński w Roku Jubileuszowym będzie można wirtualnie "dotykać"

W Roku Jubileuszowym Całun Turyński zostanie pokazany z użyciem technologii cyfrowych. Wierni przybywający na przełomie kwietnia i maja do Turynu, z okazji przypadającego 4 maja wspomnienia liturgicznego Świętego Całunu, będą mogli skorzystać z technologii cyfrowych, aby przyjrzeć się Całunowi w sposób tak dokładny, jak nigdy wcześniej.

Projekt nazywa się „Avvolti” (pol. „Owinięci”) i jest inicjatywą, którą Kościół w Turynie proponuje mieszkańcom Turynu i Piemontu oraz wszystkim, którzy będą przebywać w tym mieście od 28 kwietnia do 5 maja, podczas święta Całunu Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję