Reklama

Kościół

Archidiecezja gnieźnieńska: Powstał projekt dotyczący ochrony dzieci podczas kolędy

W archidiecezji gnieźnieńskiej powstał projekt wskazań dotyczących ochrony dzieci podczas wizyty duszpasterskiej, tzw. kolędy. Zgodnie z nimi ministranci nie mogą przebywać sami bez opieki. Powinni mieć także stały kontakt telefoniczny z kolędującym księdzem i rodzicami.

[ TEMATY ]

kolęda

wizyta duszpasterska

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Wojciech Rzeszowski, delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży w archidiecezji gnieźnieńskiej, powiedział PAP, że projekt wskazań duszpasterskich, które mają zagwarantować dzieciom właściwą opiekę i bezpieczeństwo podczas wizyt duszpasterskich, powstał w oparciu o standardy ochrony małoletnich, wynikające z tzw. ustawy Kamilka, i normy Kościoła katolickiego oraz po konsultacji z osobami zaangażowanymi w prewencję.

Księża zostali zobligowani do zorganizowania "spotkania szkoleniowego w sprawie kolędowych standardów bezpieczeństwa, na którym byliby obecni duszpasterze, ministranci oraz ich rodzice bądź opiekunowie prawni". Ponadto duchowni będą musieli "uzyskać pisemną zgodę rodziców/opiekunów prawnych na udział ich podopiecznych w posłudze kolędowej". Wzór zgody został przygotowany i zostanie rozesłany do parafii w najbliższym dniach.

Podziel się cytatem

Według projektu wytycznych, "ministrantów nie należy zabierać na trasy, które w ocenie duszpasterzy mogą być z różnych powodów niewskazane, trudne lub zagrażające bezpieczeństwu dzieci".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomniano, że "podczas kolędy dzieci nie mogą przebywać same bez opieki". "Należy tak zorganizować ich kolędową pomoc, by zawsze pozostawały w mniejszej lub większej, ale realnej bliskości z duszpasterzem, któremu towarzyszą (np. innym pokoju, kuchni czy przedpokoju)" - czytamy w projekcie wskazań. Dodano, że "dzieci nie mogą same przebywać w obcych mieszkaniach, podwórkach czy ulicach, chyba, że są pod opieką innych dorosłych osób, które mogą podjąć taką opiekę".

Podziel się cytatem

Zgodnie ze wskazaniami, ministranci powinni mieć "stały kontakt telefoniczny z kolędującym księdzem i rodzicami". "Dobrze, aby miały też zapisany numer alarmowy i telefon, i do osoby zaufania" - dodali autorzy. Według wytycznych "zawsze powinno być przynajmniej dwóch ministrantów". Tak trzeba ich podzielić, "aby był wśród nich młodszy i starszy".

Jak proponują wytyczne, "należy czuwać, by kolęda z udziałem ministrantów nie odbywała się o zbyt późnej porze".

W przypadku potrzeby dojazdu na kolędę samochodem lub powrót z niej - według wytycznych - należy "uwzględniać wskazania zawarte w parafialnych standardach ochrony, pamiętając o uzgodnieniu tych podróży z rodzicami".

Reklama

Ks. Rzeszowski powiedział PAP, że przygotowany projekt w najbliższych dniach będzie obowiązywał wszystkie parafie i duszpasterzy archidiecezji gnieźnieńskiej. "Zgodnie z przepisami prawa Kościoła katolickiego każda diecezja ma swoją własną jurysdykcję, za którą odpowiada biskup miejsca albo przełożony zakonny, jeśli parafia ma charakter zakonny" - wyjaśnił duchowny.

Powiedział, że biskup miejsca może wydać zasady dla własnego terytorium, które jest powierzone jego opiece - i do której ma jurydyczne uprawnienia, natomiast nie może tego zrobić gdzie indziej, czy na zewnątrz.

"Bardzo wiele diecezji w Polsce już podjęło przygotowania podobnych wytycznych, natomiast jaki one przybiorą kształt pokaże czas. Jeśli ktoś będzie chciał skorzystać z naszych doświadczeń może to zrobić, albo też przyjąć własny klucz. Najważniejsze, żeby zagwarantować dzieciom bezpieczeństwo" - oświadczył duchowny.

2024-12-05 07:14

Oceń: +10 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolęda w czasie pandemii

Epidemia COVID-19 mocno przemeblowała nam życie. Koronawirus rozstawił nas po kątach. W sytuacji nienormalności szukamy sposobów, jak zachować choć namiastkę tego, co jeszcze przed rokiem uchodziło za normalne.

Tak będzie też z wizytą duszpasterską, czyli kolędą. Zwykle ksiądz chodził od domu do domu, od drzwi do drzwi i zapraszany wchodził do domostw swoich parafian z modlitwą, wodą święconą, kolędą na ustach i dobrym słowem. Dziś dla wszystkich jest jasne, że to niemożliwe. Czy zatem wizyty duszpasterskiej w tym roku liturgicznym nie będzie? Gdybyśmy nadal mieli taką sytuację pandemiczną jak w grudniu i związane z tym obostrzenia sanitarne, to oczywiście, że nie. Niektóre diecezje, m.in.: katowicka, poznańska, legnicka, opolska, już zdecydowały, że wizyty duszpasterskiej tradycyjnie rozumianej nie będzie. Co w zamian? „Zamiast odwiedzin przez duszpasterzy w domach należy zaprosić mieszkańców do kościoła w mniejszych grupach na wieczorną Mszę św. Szczególną intencją tej Mszy św. winna być modlitwa za zaproszonych danego dnia parafian” – zarządził w Poznaniu abp Stanisław Gądecki. „Msza św., zastępująca odwiedziny duszpasterskie, ma być odprawiana w sposób uroczysty, z obowiązkową homilią. Ponadto, podczas tej Eucharystii, duszpasterze powinni odmówić modlitwę błogosławieństwa nad zebranymi i pozostałymi w domach mieszkańcami, zwłaszcza chorymi” – napisał z kolei bp Andrzej Czaja z Opola. Biskupi sugerują również, aby poświęcić wodę i wlać do pojemników, aby wierni zanieśli ją do swoich domów. Zachęcają również, aby wyłożyć kawałki kredy do oznaczenia drzwi i tradycyjne kolędowe obrazki.
CZYTAJ DALEJ

Powstanie atlas pomocy Żydom w domach sióstr zakonnych podczas Holokaustu

Dziś w Polsce obchodzony jest Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów. 2300 sióstr zakonnych w Polsce było zaangażowanych w ratowanie przed zagładą ludności żydowskiej w Polsce w czasie niemieckiej okupacji. Trwają prace nad stworzeniem atlasu pomocy żeńskich domów zakonnych w Polsce osobom pochodzenia żydowskiego.

24 marca przypada 81. rocznica zamordowania przez Niemców Rodziny Ulmów w Markowej oraz ukrywanych przez tę rodzinę Żydów. W Polsce obchodzony jest Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów. Wiele istnień udało się w czasie Zagłady ocalić także dzięki siostrom z wielu zakonów żeńskich, które były zaangażowane w pomoc ludności żydowskiej.
CZYTAJ DALEJ

UODO nałożył 75 tys. zł kary na Komendanta Głównego Policji

2025-03-24 17:01

[ TEMATY ]

kara

UODO

pixabay.com

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył na Komendanta Głównego Policji 75 tys. zł kary za ujawnienie na konferencji prasowej danych i informacji o zdrowiu kobiety, która dokonała aborcji farmakologicznej, a władze chciały ustalić, czy ktoś jej w tym pomagał - przekazał UODO w komunikacie.

Jak przypomniał Urząd Ochrony Danych Osobowych, sprawa dotyczy incydentu z 2023 r. Media ujawniły wtedy, że kobieta, która kontaktowała się z numerem 112 i zgłaszała, że ma kłopoty psychiczne, a wcześniej usunęła ciążę metodą farmakologiczną, trafiła na pogotowie, gdzie wkrótce pojawili się policjanci. Zabrali jej laptop i telefon komórkowy, kazali rozebrać do naga i chcieli być obecni podczas badania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję