Reklama

Turystyka

Kościółek św. Wojciecha w Krośnie

Niedziela przemyska 33/2013, str. 8

[ TEMATY ]

Krosno

Arkadiusz Bednarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje w pełni, podróżując po turystycznych szlakach napotykamy na przepiękne perełki drewnianej architektury sakralnej na Podkarpaciu. Jedną z nich, naprawdę wartą odwiedzenia jest malowniczy kościółek pod wezwaniem św. Wojciecha w Krośnie-Zawodziu. Piękna legenda mówi o pobycie tu św. Wojciecha; niestrudzony misjonarz pogan miał odpoczywać w tutejszej okolicy podczas podróży z Pragi do Gniezna w X stuleciu. Niewykluczone iż wygłosił tu również homilię. Miał również przepowiedzieć iż w miejscu tym kiedyś powstanie kościółek... I tak się stało w XV stuleciu, kiedy wzniesiono drewniana świątynię. W miejscu tym dokonano również niezwykłego odkrycia archeologicznego, gdyż odkryto krzyżyk z dziesiątego stulecia.

Reklama

Dzisiaj ten urokliwy kościółek wznoszący się na wzniesieniu, obok drogi do Korczyny, pełni funkcje pomocnicze w stosunku do nowo wybudowanej świątyni - od 1997 r. Kościółek wzniesiono około 1448 r., gdyż pod tą datą jest odnotowany w źródłach. W 1460 r. konsekrował go biskup przemyski Mikołaj z Błażejowic który prócz patrona, św. Wojciecha, za współpatronów otrzymał świętych: Jerzego, Walentego, Małgorzaty, Heleny i Zofii oraz Dziesięciu Tysięcy Męczenników. Od tego czasu urokliwym kościółkiem opiekowali się krośnieńscy mieszczanie jako tzw. witrycy. Ustronne miejsce, w jakim położony jest kościół sprzyjają kontemplacji i modlitwie. Przy kościółku mieścił się kiedyś cmentarz czego pozostałością jest dziewiętnastowieczny nagrobek Franciszka Ksawerego oraz Marianny z Lepikiewiczów-Wolańskich. Zwiedzając kościółek musimy zdawać sobie sprawę z tego, iż jego obecny kształt jest wynikiem dwudziestowiecznej przebudowy, która miała miejsce w latach 1902-1907. Dokonano jej pod okiem krakowskiego architekta i konserwatora zabytków Tadeusza Stryjeńskiego. Wcześniej remontowano kościół w 1855-1856 r., gdyż znajdował się w złym stanie. W wyniku tej i późniejszych, powojennych przebudów i remontów kościółek zatracił gotyckie cechy stylowe. Również stojąca przy kościele dzwonnica pochodzi z dwudziestego stulecia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednonawowy kościółek z orientowanym na wschód prezbiterium pod którym znajduje się krypta z kolatorami kościoła, Łagońskimi, z XIX stulecia, posiada w swoim wnętrzu wspaniałe dzieła sztuki sakralnej. Uwagę zwraca umieszczony w prezbiterium ołtarz główny w formie średniowiecznego tryptyku, pochodzący z siedemnastego stulecia. W polu środkowym znajduje się scena Ukrzyżowania. Po bokach, na skrzydłach ołtarza znajdują się podobizny św. Wojciecha i św. Stanisława. W predelli znajduje się scena Zwiastowania Najświętszej Marii Panny a w zwieńczeniu ołtarza obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Na ścianach świątyni znajdują się drewniane, późnogotyckie figurki świętych: Zofii z córkami z szesnastego stulecia, świętego Wojciecha - kwietniowego patrona z piętnastego stulecia (z uzupełnieniami z dwudziestego stulecia) a także późniejsza, bo z około 1600 r. Madonny Niepokalanie Poczętej.

Prawdziwym arcydziełem sztuki sakralnej są dwa boczne owalne ołtarze z około 1700 r. przeniesione na obecne miejsce z krośnieńskiej fary w 1785 r. To dzieła miejscowego warsztatu krośnieńskich snycerzy, którzy upiększyli ich motywem akantu. Pierwszy z nich w polu centralnym mieści wizerunek św. Wojciecha zaś drugi świętej Rozalii. Świętym patronom ołtarzy towarzyszą misternie rzeźbione anioły. Na ścianie drewnianej świątyni znajduje się ciekawy obraz epitafijny przedstawiający duszę w kajdanach symbolizujących zniewolenie i pokutę w czyśćcu; napis pod obrazem głosi: „Widząc mnie każda katolicka dusza niech się litością takową porusza. Znikąd ratunku z czyśćca wybawienie... Zmów trzy pozdrowienie. Fundowany w 1777”.

Krośnieński zabytek może znajdować się na miejscu starszego kościoła; wszak krośnieńskie Zawodzie było miejscem gdzie w dziesiątym stuleciu znajdowała się osada. Kult świętego Wojciecha był tu bardzo silny nie ma więc powodu wątpić, iż przyniesione na te tereny chrześcijaństwo mogło Wojciechowe patrocinium obrać sobie jako wezwanie wzniesionego kościoła.

2013-08-13 12:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Finał konkursu

Niedziela przemyska 20/2023, str. II

[ TEMATY ]

Krosno

Księża Michalici, Krosno

Wręczenie nagród

Wręczenie nagród

W Zespole Szkół Naftowo-Gazowniczych im. Ignacego Łukasiewicza odbył się finał 23. Regionalnej Olimpiady Wiedzy o Wielkich Polakach.

W tym roku jej bohaterem był Ignacy Łukasiewicz (1822-82), farmaceuta, wynalazca lampy naftowej, twórca polskiego przemysłu naftowego, mocno związany z regionem krośnieńskim, w szczególności z miejscowością Bóbrka. To postać ambitna, o wielu zainteresowaniach. Dlatego dla uczestników olimpiady wielkim wyzwaniem było poznanie człowieka wybitnego, który może być przykładem wytrwałości w dążeniu do celu i ciągłego rozwoju.
CZYTAJ DALEJ

Święty, który się nie starzeje

To właśnie św. Stanisław Kostka (1550-68), który dokonał swojego żywota jako 18-letni młodzieniec w rzymskim nowicjacie Towarzystwa Jezusowego. Jego liturgiczne wspomnienie przypada 18 września.

Patron Polski, polskiej młodzieży przemawia i dziś nie tylko do młodych, ale również do tych nieco starszych. Trzeba tylko na nowo odkryć jego przesłanie. Jest to ważne zwłaszcza w Roku św. Stanisława Kostki, który został ogłoszony przez naszych biskupów z racji 450. rocznicy jego śmierci, oraz w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
CZYTAJ DALEJ

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję