Czterech Marokańczyków zbezcześciło ołtarz w małej parafii w Libioli na północy Włoch, w prowincji Mantua. Przestępcy włamali się na plebanię w ciągu dnia, gdy proboszcz wraz z siostrami zakonnymi wyjechali z dziećmi na jednodniową wycieczkę. Bandyci ukradli pieniądze, a później oddali mocz na ołtarz. Zszokowany proboszcz powiedział dziennikarzowi lokalnej gazety, że widzi w tym akcie nienawiść muzułmańskich emigrantów do chrześcijaństwa. - Gdybym to samo zrobił w meczecie, za karę odcięliby mi na pewno rękę - stwierdził ks. Eugenio Ferrari.
Pomóż w rozwoju naszego portalu