Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Na krawędzi

Wieś na nowo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siemczyno to już diecezja koszalińsko-kołobrzeska, ale województwo nasze, zachodniopomorskie. Siemczyno, gmina Czaplinek, leży sobie ślicznie pomiędzy jeziorami. W środku wsi znajduje się piękny park, a w nim nad urokliwym stawem wznosi się barokowy pałac - przed wojną jego właścicielami była rodzina von Bredow. Dzisiaj pałac jest mocno zniszczony - w czasach PRL-u mieściła się w nim szkoła podstawowa, remontami budynku nie rozpieszczano. Pałac wraz z parkiem kupiła zamożna rodzina Andziaków - wbrew obyczajom nowi właściciele po zakupie pałacu terenu nie ogrodzili, nie zamknęli, przeciwnie zapraszają sąsiadów ze wsi do współpracy przy czynieniu wsi coraz piękniejszą, a w parku zainstalowali ścieżkę edukacyjną. Od dziesięciu lat tradycyjnie na początku lipca organizowane są Dni Henrykowskie - to od przedwojennej (Heinrichsdorf) i powojennej (Henrykowo) nazwy wioski. W tych dniach pałac wypełniają wystawy, przed pałacem prezentują się coraz to inne zespoły, na błoniach grupa rekonstrukcyjna w mundurach z wojny siedmioletniej pokazuje XVIII-wieczną bitwę, w kramach nabyć można rękodzieło, a w stylizowanej „kuźni ceramicznej” samodzielnie ulepić coś z gliny. Zabawa przednia - w tym roku w organizację włączyło się także sołectwo pod wodzą Michała Olejniczaka. W ramach Europejskiej Akademii Sołtysa przygotowali wystawę złożoną ze zdjęć przechowywanych przez rodziny, które w Siemczynie osiedliły się po 1945 r. I tak w jednym skrzydle pałacu można oglądać zdjęcia dawnych właścicieli pałacu, w drugim - powojenne dzieje dzisiejszych mieszkańców wioski. Trzeba było patrzeć, jak rodzinami przychodzili siemczynianie na wystawę, jak komentowali, jak obiecywali rozbudowę plansz o kolejne zdjęcia i eksponaty z niedawnych lat. Pomyśleć, że sprzęt jeszcze niedawno używany w kuchni czy gospodarstwie to dzisiaj zabytek, którego przeznaczenia dzieci już nie są w stanie określić...

Reklama

Mirowo to niewielka wioska w gminie Moryń. Wieś przed wojną zamożna, o czym świadczą pokaźne murowane z cegły lub kamienia stodoły. Dzisiaj sporo tu malowniczych ruin, wyraźnie takie kolosalne stodoły nie są potrzebne. Wioska chce być piękna i wokół piękna chce się integrować. Wymyślili sobie, że będą Wioską Kwiatową. W ramach Europejskiej Akademii Sołtysa zorganizowali konkurs na najpiękniej ukwieconą zagrodę - do rywalizacji stanęło osiem gospodarstw. Konkurs trwa od maja - co najmniej raz w miesiącu wysoka komisja chodzi po ogródkach, patrzy, komentuje, fotografuje. We wrześniu konkurs się rozstrzygnie - najlepsi zostaną nagrodzeni, a - to już widać - tworzenie pięknych ogródków jest zaraźliwe. Jeśli będziecie przejeżdżać w okolicy - zatrzymajcie się popatrzcie. A już 15 września warto koniecznie wpaść tam na finał - w ramach dożynek gminnych będzie okazja popatrzenia na ogródki przecudnej urody, posłuchać porad fachowców, zrobić pod kierunkiem fachowców kwiaty z bibułki, gliny lub drewna. Dobra zabawa, piękne otoczenie, znakomita atmosfera. A domyślam się, że już niebawem mieszkańcy Mirowa znajdą sposób na artystyczne połączenie roślin z malowniczymi ruinami.

Będzie się działo w jeszcze wielu wioskach zaangażowanych w Europejską Akademię Sołtysa. Poźrzadle (gmina Kalisz Pomorski) będą „Szklane manewry”, w Kołaczu tworzy się Wioska Gołębia, w Kodrąbiu niebawem zaproszą na grawerowanie w szkle, Troszyn chce być znany z kulinarnych wyczynów ziemniaczanych. Wieś warto wymyśleć na nowo - ona nadal będzie nas, mieszczuchów, żywić, ale mieszka się w niej już zupełnie inaczej i zupełnie nowe atrakcje potrafi zaoferować. Jeśli kto nie wierzy, niech pojedzie do Paprot (gmina Malechowo) i pobawi się w Wiosce Labiryntów, albo jadąc do Czelina, niech się zatrzyma w Zagrodzie Reniferów. Ręczę, że długo nie będzie potrafił się wyrwać z pięknych miejsc, ale przede wszystkim pomysłów i atmosfery. To jest rewelacyjne połączenie tego, co tradycyjnie wartościowe - na czele z wiarą i rodziną - z tym, co zupełnie nowe, inne, nieoczekiwane. Przy okazji Europejskiej Akademii Sołtysa integrują się nowe społeczności lokalne. Okazuje się, że mimo kiepskiej polityki Polska potrafi się rozwijać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-07-17 10:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest takie miejsce...

Niedziela podlaska 30/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

wieś

Sobótka

Archiwum gminy

Jadąc z Bielska Podlaskiego w kierunku Narwi, ok. 3 km od trasy leży uroczo położona miejscowość. Przekraczając rzekę Orlankę naszym oczom ukaże się kilkanaście domostw. To Sobótka. Na pierwszy rzut oka wieś, jakich wiele można spotkać na Podlasiu. Jednak o jej wyjątkowości mówi zarówno historia, jak i zapał mieszkańców w promowaniu swojej małej ojczyzny

Już na samym początku warto zwrócić uwagę na fakt, że obrzęd poświęcenia pól, który zasadniczo odbywa się wiosną i stanowi modlitewną prośbę o urodzaje i błogosławieństwo w pracy rolniczej, w Sobótce obchodzony jest 20 lipca, kiedy już prace rolnicze są głęboko zaawansowane. A wszystko z powodu gradobicia i plagi głodu, która przed ponad wiekiem dotknęła mieszkańców. Aby wyprosić u Boga łaskę urodzaju i ochronę przed tego typu kataklizmami w przyszłości, postawiono krzyż z datą 1 sierpnia 1906 r. i napisem „Od powietrza, głodu, ognia i wojny i od nagłej i niespodziewanej śmierci, zachowaj nas Panie”. W tym roku krzyż został odnowiony i poświęcony przez bp. Tadeusza Pikusa.

CZYTAJ DALEJ

R. Czarnecki: Najbardziej ideologiczna kadencja europarlamentu od czasu wstąpienia Polski do UE

2024-04-24 09:01

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

parlament europejski

Łukasz Brodzik

Ryszard Czarnecki

Artur Stelmasiak

Ryszard Henryk Czarnecki

Ryszard Henryk Czarnecki

Zbliżają się wybory do europarlamentu. Nie ulega wątpliwości, że ostatnia kadencja była nadzwyczajna ze względu nie tylko na pandemię i wojnę na Ukrainie, ale także wielość spraw ideologicznych forsowanych przez Komisję Europejską.

Czym zajmowali się europosłowie przez ostatnie 5 lat? Czy nastąpią zmiany po wyborach? Czy prawicowe ugrupowania powiększą swój stan posiadania? I czy przyszły parlament wycofa się z tak krytykowanego Zielonego Ładu, czy paktu migracyjnego? O tym z Ryszardem Czarneckim, europosłem Prawa i Sprawiedliwości rozmawia Łukasz Brodzik.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję