Wojciech Duśko był patriotą i zaangażowanym społecznikiem. Przeciwstawiał się władzy komunistycznej. Po wojnie został sołtysem w Nowicach, gdzie pomagał osiedlającym się Polakom. Jego działalność na rzecz lokalnej społeczności wzbudziła niepokój władz, które ostatecznie pozbawiły go wolności i osadziły w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Tam w 1950 roku, jego życie zostało brutalnie przerwane. Dopiero dzięki staraniom Instytutu Pamięci Narodowej, który w 2022 roku przeprowadził prace poszukiwawcze, odnaleziono jego szczątki i umożliwiono rodzinie godne pożegnanie.
8 listopada w kościele Wniebowzięcia NMP odbyły się uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył ks. Tomasz Trzaska pracownik IPN z Warszawy. Kazanie wygłosił miejscowy proboszcz ks. kan. Tadeusz Fuksa. Obok duchowieństwa, rodziny, w pogrzebie uczestniczył m.in. dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa IPN oraz przedstawiciele instytucji państwowych oraz władz lokalnych.
- Dziś, po latach, zamykamy trudną drogę, w której miejsce cichej mogiły na Powązkach zastępuje rodzinny grób. To symboliczne, że Polska pamięta o tych, którzy dla niej poświęcili swoje życie – podkreślił Szwagrzyk. Wojciech Duśko spoczął wśród bliskich i pozostał świadectwem, że pamięć o niesprawiedliwie pokrzywdzonych bohaterach jest niezbędna dla budowania tożsamości narodowej i przetrwania najważniejszych wartości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu