Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Nasza troska o wiarę i o modlitwę

Niedziela świdnicka 23/2013, str. 5

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy świadomość, że życie wiary i modlitwy jest u nas ciągle zagrożone, bowiem w kryzysie znajduje się rodzina, a nasze państwo wcale rodziny nie ochrania. Mówi, że ochrania, mówi, że prowadzi politykę prorodzinną, ale tylko mówi. Nieudolne rządy doprowadziły do wyprzedaży majątku narodowego w tzw. dzikiej prywatyzacji, do upadku przemysłu, zakładów pracy. Doprowadziło to do wielkiego bezrobocia i niespotykanej w przeszłości emigracji za pracą.

Nie mamy większego wpływu na politykę gospodarczą, ale możemy obronić wartości moralne, religijne i narodowe. Bardzo przeszkadzają nam w tym media, opanowane i kierowane przez ludzi bezbożnych. Tym bardziej cenimy sobie Radio Maryja i Telewizję Trwam. Jest potrzebna wielka mobilizacja sił religijnych i narodowych w dzieło religijnego i moralnego odrodzenia polskiej rodziny i polskiego narodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym kontekście można wspomnieć o bardzo wymownym meksykańskim filmie pt. „Cristiada”, czyli „Krucjata”. 20 marca 2012 r. odbyła się premiera tego filmu w papieskim Instytucie Patrystycznym Augustianum w Rzymie. Od 5 kwietnia br. jest grany także w polskich kinach. Film opowiada o powstaniu meksykańskich katolików nazywanym Cristiadą (Krucjatą) przeciwko ateistycznej tyranii rewolucyjnych władz Meksyku w latach 1926-29. W 1926 r. prezydent Meksyku Plutarco Elías Calles zaczął wprowadzać antyklerykalne przepisy uderzające w Kościół katolicki. Calles był masonem i socjalistą nazywanym „antychrystem”. Za jego rządów zamknięto szkoły katolickie i większość kościołów oraz zarządzono przymusową rejestrację wszystkich księży. W odpowiedzi na te działania powstała Krajowa Liga Obrony Wolności Religijnej, która zorganizowała akcję obywatelskiego nieposłuszeństwa polegającego m.in. na bojkocie wszystkich państwowych przedsiębiorstw i instytucji. Dwa miliony Meksykanów podpisały petycję do władz z żądaniem anulowania antykatolickich zapisów konstytucji. Wybuchło wówczas powstanie, które przeszło do historii pod nazwą Cristiady, a jej uczestnicy zasłynęli jako cristeros, czyli chrystusowcy. W ciągu kilku lat w walce z socjalistami zginęło ok. 90 tys. ludzi. Jedną z sportretowanych w filmie postaci jest José Luis Sánchez del Río. Był żołnierzem armii powstańczej w stanie Michoacán. Bronił się do wyczerpania amunicji, a następnie dostał się do niewoli podczas potyczki z wojskami rządowymi, gdy odstąpił swego konia dowódcy cristeros, gen. Prudencio Mendozie. Został wtrącony do więzienia w rodzinnej miejscowości. Gdy nie chciał przejść na stronę rządową i zaprzeć się wiary, 14-letniego cristero poddano torturom - zdarto mu nożem skórę ze stóp i pędzono na piechotę na miejscowy cmentarz, gdzie został powieszony i dobity strzałem z pistoletu. Pytany przez oprawców, co mają powtórzyć jego rodzicom, odpowiedział: „Niech żyje Chrystus Król! I że się spotkamy w niebie”. José Luis Sánchez del Río został beatyfikowany przez Benedykta XVI w 2005 r.

Nie ustawajmy w modlitwach, byśmy w Polsce w ten sposób nie musieli bronić wiary i Kościoła. Niech trwa w naszych domach, rodzinach, parafiach krucjata modlitwy w imię Jezusa o wierność Bogu, Krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi, o wierność naszym katolickim i narodowym wartościom.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2013-06-06 14:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A gdyby tak zrobić dzień... katolika?

[ TEMATY ]

wiara

wspólnota

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

KSMowiczka i OAZOwiczka

KSMowiczka i OAZOwiczka

Każdego dnia na świecie obchodzimy jakieś święto. Mamy międzynarodowy dzień pizzy, dzień dresa czy dzień bigosu. Wtedy chętnie jemy daną potrawę, ubieramy strój adekwatny do danego święta czy wstawiamy selfie na Instagrama, a nawet nagrywamy filmik na TikToka jak świętujemy.

A gdyby tak ustanowić w kalendarzu dzień katolika? Czy byłby to czas radości z przyznawania się do wiary, czy dzień gnębienia i wyśmiewania wierzących? To zależałoby pewnie od wielu czynników m.in. od silnej woli czy naszej odwagi przyznawania się do Jezusa. Ale na pewno znalazłoby się wielu śmiałków, którzy chętnie świętowaliby ten dzień i szerzyli radość z bycia wierzącą osobą.
CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Reina: co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka?

2025-04-28 19:43

[ TEMATY ]

Watykan

Bazylika św. Piotra

pixabay.com

Co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka? - pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św., jaką odprawił wraz z innymi kardynałami i duchowieństwem Rzymu w bazylice św. Piotra w Watykanie. Była to trzecia Eucharystia w intencji zmarłego papieża Franciszka w ramach Novemdiales - dziewięciodniowego okresu żałoby. Szczególnie zaproszeni byli na nią wierni diecezji rzymskiej, której papież jest biskupem.

Rzym opłakuje swojego biskupa, narodem, razem z innymi stoi w kolejce, by płakać i modlić się, jak owce bez pasterza, mówił wikariusz generalny diecezji rzymskiej. Wskazał, że w dzisiejszych czasach, „gdy świat płonie, a niewielu ma odwagę głosić Ewangelię, tłumacząc ją na wizję możliwej i realnej przyszłości, ludzkość wygląda jak owce bez pasterza”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję