Reklama

Niedziela Wrocławska

Pierwsza Komunia święta okiem mamy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu autorów rozpisuje się o trudnościach we właściwym przeżywaniu pierwszej Komunii św. przez dzieci. Przeszkodą są zaliczenia niezrozumiałych formułek i modlitw, przymiarki strojów, konkurujące z pragnieniem przyjęcia Pana Jezusa prezenty. Jestem mamą, która próbuje nie poddawać się łatwo trudnościom i której zależy na wychowaniu swojej córki w wierze. Dlatego oprócz tych niezbędnych, lecz nie najważniejszych spraw próbowałam razem z mężem i starszą córką przekazać naszej pierwszokomunijnej pociesze istotę tego wydarzenia.

Spowiedź poprzedził dzień rodzinnego pojednania. Z bijącymi sercami przepraszaliśmy nasze dzieci za rodzicielskie błędy i niedociągnięcia. Potem wspólnie opowiadaliśmy o naszych pierwszych spowiedziach i pomagaliśmy przeprowadzić rachunek sumienia. W końcu asystowaliśmy jej niepewnym krokom do konfesjonału z niemałą tremą i maksimum duchowego wsparcia. Potem na wszelkie możliwe sposoby podkreślaliśmy, jak wielka chwila w życiu naszej córeczki się zbliża, opisywaliśmy jak szczęśliwy czuje się człowiek, który może przyjąć Boga w pełni, jak wielki dar otrzyma i będzie go mogła przyjmować już do końca życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I przyszedł w końcu ten moment. Myślę, że w uwarunkowaniach, w jakich żyjemy, udało nam się zrobić wiele. Patrzę na fotografię swojej córki przyjmującej Ciało Chrystusa pełnej wzruszenia i przejęcia. Co czułam wtedy ja - mama? Na tę chwilę odeszło zmęczenie, podekscytowanie. Przestałam myśleć o tym, czy wszyscy zaproszeni goście dotarli na uroczystość i przy którym wyjściu będziemy się gromadzić. Te wszystkie sprawy odeszły gdzieś nagle, a w sercu pojawiła się żarliwa modlitwa o to, żeby Pan Bóg prowadził moje dziecko, żeby stał się dla niej najwspanialszą przygodą, żeby mogła doświadczać już teraz tego, co ja odkryłam dopiero w dorosłości, po moim nawróceniu.

Spojrzałam przez łzy i zobaczyłam, jak moja córka z rozpromienioną i dumną twarzą wraca do ławki. Przyszedł czas na dziękczynienie. Panie Boże, teraz już mogę dzielić z Tobą trud jej kształtowania. W tym niezwykłym sakramencie będziesz ją umacniał nawet wtedy, kiedy zabraknie jej moich matczynych ramion. Tak wiele drobiazgów przyćmiewało tę prawdę. Panie Boże, dziękuję Ci, że pozwoliłeś mi ją odkryć w tej pięknej chwili.

Oprac. Krzysztof Kunert

2013-05-09 14:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas Wielkiej Przygody

W maju i w czerwcu w naszych parafiach przeżywać będziemy po raz kolejny sakrament Pierwszej Komunii Świętej. Warto, by rodzice dzieci pierwszokomunijnych pamiętali o tym, co najważniejsze: o duchowym przygotowaniu całej rodziny na spotkanie z Chrystusem. Wiek pierwszokomunijny jest dla rodziców czasem uprzywilejowanym do nawiązania ze swoim dzieckiem prawdziwej wspólnoty wiary. Na wszystko, co z wiarą jest związane, dziecko jest wtedy szczególnie otwarte. Szkoda by było, gdyby rodzice ten błogosławiony czas przegapili.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Jezus musiał nas zbawić właśnie na krzyżu?

2025-04-10 20:45

[ TEMATY ]

zbawienie

Katechizm Wielkopostny

BP Episkopatu

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś co nieco o zbawieniu.

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję