W Parku Miniatur Sakralnych na Złotej Górze w Częstochowie 13 kwietnia odsłonięta została najwyższa na świecie statua bł. Jana Pawła II. Miasto zyskało kolejną atrakcję turystyczną, dzięki której być może ci, którzy przybywają do Częstochowy, będą chcieli zatrzymać się tutaj dłużej. Statuę Papieża Polaka pobłogosławił i odsłonił metropolita częstochowski abp Wacław Depo
Już sam transport statuy do Częstochowy budził za pośrednictwem mediów zainteresowanie całej Polski. Nic dziwnego, bowiem była to skomplikowana operacja logistyczna - statua została przetransportowana w częściach z hali wykonawcy, firmy MALPOL z Nowej Soli. Blisko tydzień trwał sam jej montaż, podczas którego nie obyło się bez nagłych zwrotów akcji. Dziś niemal 14-metrowa statua cieszy oko przybywających do Parku Miniatur Sakralnych, ale i sporą liczbę mieszkańców Częstochowy.
Największa na świecie statua Jana Pawła II jest wotum prezesa Parku Miniatur Sakralnych, Leszka Łysonia, za ocalenie syna, a sama data jej odsłonięcia nie jest datą przypadkową. Dokładnie cztery lata temu, 13 kwietnia, Leszek Łysoń przyzywając pomocy Jana Pawła II uratował życie swojemu tonącemu synkowi. - Postanowiłem wówczas odwdzięczyć się za to Papieżowi - podkreślał prezes na jednej z konferencji prasowych poprzedzających uroczystość, zaznaczając jednocześnie, że jest to bardzo osobista kwestia a nie sprawa biznesowa. - Gdybym tylko mógł, postawiłbym jeszcze większy pomnik, choć nie da się konkurować z tym, który Ojciec Święty własnym życiem postawił sobie sam.
Statua przedstawia Jana Pawła II w geście uniesionych do błogosławieństwa ramion i zwrócona jest w kierunku Jasnej Góry, którą Papież Polak nawiedzał niemalże podczas każdej pielgrzymki do ojczyzny.
Reklama
Uroczystość odsłonięcia odbyła się pod patronatem honorowym abp. Józefa Kowalczyka, prymasa Polski. Wzięli w niej udział: władze miasta, przedstawiciele świata kultury, Kościoła i mediów na czele z ks. inf. Ireneuszem Skubisiem redaktorem naczelnym „Niedzieli”. Listy gratulacyjne przesłali nuncjusz apostolski Celestino Migliore oraz metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
- Takiego zawierzenia Bogu, jakie miał Jan Paweł II życzę każdemu z was - mówił do zebranych na uroczystości abp Wacław Depo, który wraz z prezesem Leszkiem Łysoniem dokonał odsłonięcia monumentu. Błogosławiąc statuę, Metropolita Częstochowski odmówił modlitwę przez wstawiennictwo bł. Jana Pawła II o to, aby świat doświadczył, że Chrystus jest Panem dziejów i historii. Na pożegnanie abp Wacław Depo został obdarowany przez właściciela Parku Miniatur Sakralnych, spółkę MTK „Morion”, dziesięciokrotnie pomniejszoną kopią statuy.
Błogosławieństwo i odsłonięcie statuy poprzedził występ aktora Jerzego Zelnika, który odczytał fragmenty utworów literackich i nauczania bł. Jana Pawła II, oraz „Małego Chóru Wielkich Serc” z Łodzi pod kierunkiem o. Piotra Kleszcza - opiekuna, dyrygenta, kompozytora i tekściarza zespołu. Na zakończenie uroczystości zaśpiewali natomiast Ewa Walczak i Andrzej Szczepański, tworzący jeleniogórski duet „Ewan”.
Odpust w kościele św. Jana Pawła II i poświęcenie nowej figury
Kard. Karol Wojtyła 16 października 1978 r. został wybrany na następcę św. Piotra. Rozpoczął się wyjątkowy pontyfikat. Było to wydarzenie ważne, szczególnie dla nas, Polaków. Dlatego też 40. rocznicę pontyfikatu papieża Jana Pawła II mieszkańcy Biłgoraja uczcili szczególnie uroczyście
Do wspólnego przeżywania rocznicy w szczególny sposób zaprosiła społeczność Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Papieża Jana Pawła II w Biłgoraju. To właśnie tutaj, w głównym holu szkoły, znajduje się obraz z wizerunkiem Papieża Polaka, ofiarowany społeczności szkolnej przez samego Jana Pawła II, z jego własnoręcznym podpisem. Tutaj również znajduje się kamień węgielny poświęcony przez naszego wielkiego Papieża. Dlatego też właśnie w tym miejscu i w tym wyjątkowym dniu uczniowie i nauczyciele złożyli kwiaty i zapalili świece jako wyraz swojej pamięci o Patronie szkoły, a także wdzięczności za naukę, którą nam pozostawił. O pamięci i wdzięczności za dar wyboru Papieża Polaka na Stolicę Piotrową mówił dyrektor szkoły ks. Witold Batycki. – To było niebywałe wydarzenie. Świat cały zamarł, nie wierząc, że Polak został papieżem. Chcemy, aby ta pamięć się nie zatarła, dlatego gromadzimy się tutaj, przy tym obrazie, który jest symbolicznym miejscem łączności z Janem Pawłem II i z Watykanem. Czego możemy się dziś, szczególnie wy, młodzi ludzie, nauczyć od Jana Pawła II? Przede wszystkim tego, co to znaczy być człowiekiem wielkim, a także tej olbrzymiej chęci poznawania świata i radości życia – to było u niego najpiękniejsze. Fotograf papieski Arturo Mari pytał kiedyś, jak Papież na to wszystko znajduje czas. Do dziś nie potrafimy na to odpowiedzieć, gdyż Jan Paweł II znajdował czas i na sport, i na czytanie książek, nawet w wielu językach, a także na pisanie swoich dzieł, spotkania z ludźmi, podróże i nauczanie. I za tę jego wielkość dziękujemy i prosimy, aby prowadził nas wszystkich drogami swojego nauczania – wspominał ks. Batycki.
Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy
i mity.
Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór
króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został
kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską
swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii
przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert.
Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na
temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w.
Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie
jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza
w Kościele wschodnim.
Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej
matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich
polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski
głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”.
Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia
jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię.
Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu,
że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem
do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
Jubileusz Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci
2025-11-02 20:27
PSOŻC /mfs
Karolina Podlewska
„…Wasza modlitwa w obronie najsłabszych, pozbawionych głosu istot jest wyrazem nie tylko głębokiej wrażliwości na los najmniejszych, ale również jest wyrazem podziwu i szacunku dla samego Boga i prawa, które ustanowił…” – napisał abp Marek Jędraszewski.
W poniedziałek, 27 października 2025 r. o godz. 18.00 w kościele Niepokalanego Serca Maryi przy klasztorze Sióstr Felicjanek w Krakowie została odprawiona Msza św. z okazji 45-lecia Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci. Koncelebrowali ją ks. dr Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie i Diecezjalny Duszpasterz Rodzin, ks. Jacek Kurzydło, rektor kościoła sióstr felicjanek i dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie, ks. prof. Edward Staniek, wieloletni rektor kościoła sióstr felicjanek, i ks. Seweryn Puchała, duszpasterz Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.