Reklama

Niedziela Łódzka

Festyn Miłosierdzia

Św. Faustyna nauczycielką wiary ufnej i pewnej

Niedziela łódzka 16/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Henryk Tomczyk

Procesja z relikwiami św. Faustyny zmierza do archikatedry łódzkiej

Procesja z relikwiami św. Faustyny zmierza do archikatedry łódzkiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ósmy Festyn Miłosierdzia, który odbył się w sobotę 6 kwietnia, w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego, ustanowionego przez Ojca Świętego bł. Jana Pawła II, zgromadził osoby dorosłe, młodzież i dzieci. To właśnie Papież Polak wyniósł na ołtarze s. Faustynę i odnowił kult Bożego Miłosierdzia, sam stając się jego apostołem. Tegorocznemu festynowi towarzyszyło przesłanie: „Św. Faustyna nauczycielką wiary ufnej i pewnej”.

Zgodnie z tradycją Festyn Miłosierdzia rozpoczął się w łódzkim parku im. Juliusza Słowackiego (dawniej Wenecja), w miejscu, w którym Pan Jezus po raz pierwszy objawił się 19-letniej Helenie Kowalskiej, przyszłej św. Faustynie, i zachęcił ją do głoszenia orędzia o Bożym Miłosierdziu. Uczestników festynu powitał proboszcz łódzkiej parafii pw. św. Faustyny ks. prał. Wiesław Potakowski, inicjator i główny organizator tej niezwykłej imprezy. „Co roku pragniemy przypominać, że w Łodzi rozpoczęła swoją drogę apostołowania Bożemu Miłosierdziu św. Faustyna. W ten sposób pragniemy szerzyć kult Bożego miłosierdzia nie tylko w Łodzi, ale w całej Polsce i poza jej granicami.”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po wysłuchaniu inscenizacji rozmowy Pana Jezusa z Faustyną uczestnicy festynu przeszli w procesji z relikwiami do kościoła św. Faustyny Kowalskiej przy pl. Niepodległości. Z powodu niesprzyjającej pogody pierwsza muzyczna część festynu, która tradycyjnie odbywała się w parku Wenecja, miała miejsce we wnętrzu świątyni.

Jako pierwszy wystąpił franciszkański zespół muzyczny „Pokój i Dobro”, a następnie zespół muzyczny „Duval” z Gdańska. Znane i lubiane piosenki, które zaśpiewali goście z Gdańska oraz piosenki religijne zespołu złożonego z alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Ojców Franciszkanów w Łodzi przyjmowane były gorącymi brawami. Pierwsze objawienie w parku Wenecja miało miejsce podczas zabawy. Dlatego też pierwsza część festynu miała taki właśnie rozśpiewany, radosny charakter.

Reklama

O godz. 15 radosny nastrój ustąpił miejsca modlitewnemu skupieniu. Drugą część festynu zapoczątkowała bowiem Koronka do Miłosierdzia Bożego, którą poprowadził ks. prał. Wiesław Potakowski. Po jej odmówieniu wierni wyruszyli do bazyliki archikatedralnej. Na czele procesji, która podążała ul. Piotrkowską, niesiono relikwie św. Faustyny. Podczas kolejnych stacji modlono się o właściwe wychowanie dzieci i młodzieży, a także w intencji osób uzależnionych od alkoholu i narkotyków. Bożemu Miłosierdziu polecano ludzi ubogich, chorych i cierpiących. Wspólną modlitwą obejmowano również trudne problemy, z jakimi boryka się Łódź.

W bazylice archikatedralnej wiernych przywitał i pozdrowił bp Adam Lepa, który odnowił Akt Zawierzenia Archidiecezji Łódzkiej Bożemu Miłosierdziu i pobłogosławił uczestników festynu relikwiami św. Faustyny. „Jesteśmy tym szczęśliwym pokoleniem, które w niezwykły sposób, w dziwnych i wspaniałych okolicznościach odbiera słowa św. Faustyny z jej „Dzienniczka”. Wszystko się spełniło. Jest Święto Miłosierdzia, jest Nowenna do Miłosierdzia Bożego i jest olbrzymie zainteresowanie Bogiem, który jest pełen miłosierdzia” - mówił bp Adam Lepa. Ksiądz Biskup przywołał także przesłanie bł. Jana Pawła II o Bożym Miłosierdziu: „Ojciec Święty wskazywał, że mamy być świadkami miłosierdzia, ale wcześniej powiedział to, co dla nas, biskupów z Łodzi, było szczególnie radosne, że w swoich myślach wyobraża sobie ten świetlisty szlak, po którym zdążała św. Faustyna z Łodzi do Krakowa”. Bp Lepa przypomniał też, że w wigilię Święta Bożego Miłosierdzia obchodzimy liturgiczną rocznicę śmierci bł. Jana Pawła II. Z całą mocą podkreślił: „To nie są przypadki, to nie są zbiegi okoliczności, to są wyraziste znaki, które na pewno odczytujemy zgodnie z wolą Bożą, żeby nieustannie zmieniać się na lepsze. Również po to, by mogło się spełnić życzenie Jana Pawła II, aby jego rodacy, a więc także i my, którzy stanowimy Kościół łódzki, mogli stawać się świadkami Bożego Miłosierdzia.”

Reklama

Na zakończenie wszystkie osoby uczestniczące w uroczystości uczciły św. Faustynę w jej relikwiach, by następnie przyjąć dar w postaci chlebów miłosierdzia przygotowanych przez łódzkich piekarzy.

* * *

Patronat honorowy nad uroczystościami mającymi na celu uczczenie św. Faustyny sprawowali: arcybiskup metropolita łódzki Marek Jędraszewski i prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Reżyseria Festynu Miłosierdzia spoczywała w rękach prof. Jerzego Woźniaka.

2013-04-19 11:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sanktuarium i kult Bożego Miłosierdzia

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Rok Miłosierdzia

Karol Sudor

Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, gdzie zmarła św. siostra Faustyna, apostołka Bożego Miłosierdzia, jest najbardziej umiędzynarodowionym miejscem kultu w Polsce. Rocznie przybywa tu ponad 2 mln pielgrzymów z całego świata, ze wszystkich kontynentów. W niedzielę Kościół katolicki będzie obchodził Święto Miłosierdzia Bożego.

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia

CZYTAJ DALEJ

Obrońca wiary

Niedziela Ogólnopolska 18/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

święty

commons.wikimedia.org

Św. Atanazy Wielki

Św. Atanazy Wielki

Za życia nazywany był „Ojcem prawowierności”, po śmierci mówiono o nim, że jest „filarem Kościoła”.

Święty Atanazy urodził się w pobożnej rodzinie najprawdopodobniej w Aleksandrii, będącej jednym z największych miast Cesarstwa Rzymskiego. Jako młodzieniec udał się do pustelni, gdzie rozwijał swoją duchowość pod opieką św. Antoniego. Dorastał w cieniu prześladowań chrześcijan. Poprzez obserwowanie męstwa i odwagi męczenników, sam nabrał chartu w obronie tego, co najcenniejsze – wiary. Jak się wkrótce okazało, ta cecha pozwoliła mu stać się obrońcą wiary, gdy herezja Ariusza zaczęła zdobywać popularność na dworze cesarskim.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję