Reklama

Niedziela Przemyska

Piesi pielgrzymi z archidiecezji przemyskiej

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Przemyśl

Margita Kotas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na jutrzejsze święto Matki Bożej Szkaplerznej na Jasną Górę zmierzają piesze pielgrzymki. Wśród nich najliczniejsze grupy docierają z archidiecezji przemyskiej i poznańskiej.

Pod hasłem: „Wierzę w Syna Bożego” przybyła we wtorek, 15 lipca na Jasną Górę 34. Przemyska Piesza Pielgrzymka. Uczestniczyło w niej 1300 osób. Najwcześniej, czyli 4 lipca wyruszyli pątnicy z Przemyśla i Leska, w drodze byli w sumie przez 12 dni. Inne grupy pielgrzymowały przez 10 dni. Do pokonania było od 350 do 380 kilometrów, z zależności od miejsca, z którego dana grupa wychodzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tradycyjnie, od wielu lat wraz z pielgrzymami wędruje pieszo na Jasną Górę bp Adam Szal, biskup pomocniczy arch. przemyskiej. „Myślę, że jest to potrzeba przede wszystkim duszpasterska, zważywszy na to, że na tę podróż decyduje się wielu ludzi, aktualnie ponad 1300 osób szło z Przemyśla na Jasną Górę, i jest to niezwykła okazja duszpasterska – poprzez te pielgrzymki, chcemy realizować program duszpasterski. Hasłem tegorocznej pielgrzymki było zawołanie: ‘Wierzę w Syna Bożego’. I temu celowi służyło nasze wędrowanie, nasze konferencje, Msze św.” - podkreśla bp Szal.

Całość 34. Przemyskiej Pieszej Pielgrzymki stanowiło 10 grup, wędrujących pod bacznym okiem przewodnika ks. Jacka Rawskiego. Nad sprawnym przebiegiem pielgrzymowania czuwał ks. kwatermistrz Robert Łuc. W tym roku w drogę wyruszyło 46 kapłanów, 15 kleryków, 9 diakonów i 16 sióstr zakonnych. Najstarszym pielgrzymem była 80-letnia Maria Gacek, najmłodszym 2-letni Adrian Kędzior.

„Tegoroczne hasło jest zgodne z ogólnym tematem roku duszpasterskiego i pod tym kątem były przygotowywane medytacje, konferencje” – mówi ks. Robert Łuc, kwatermistrz pielgrzymki. „W tej chwili widzimy taką tendencję, że na pielgrzymkę wyruszają przede wszystkim ci, którzy chcą – zaznacza ks. kwatermistrz – Kiedyś może mieli inne ‘atrakcje’, i teraz też są różne atrakcje, które mogą sobie realizować czyli wyjazdy zagraniczne, jakieś wczasy, natomiast niektórzy wybierają się na pielgrzymkę, i wiedzą, po co idą i dokąd idą”. Ks. Robert Łuc stwierdza, że do pielgrzymowania trzeba dojrzeć. „Duch Święty musi zapalić daną osobę, żeby ona wyruszyła, ale jak już jeden raz pójdzie, to już potem będzie chciała następne razy chodzić”.

Reklama

Na placu przed Szczytem pielgrzymów witał abp Józef Michalik, metropolita przemyski: „Wdzięczność Panu Bogu, że mogę dotykać wiary ludzi, bo to jest krzepiące dla biskupa, dla księdza, kiedy widzi, że są przejawy tej właśnie żywej wiary. Ten kontakt z Panem Bogiem jednego człowieka udziela się drugiemu człowiekowi. Ponadto jest nadzieja, że ta wiara omodlona, zaprawiona w tym trudzie pielgrzymowania pieszo, po takim egzaminie braterstwa, życzliwości wzajemnej, przełamywania siebie, że ona powolutku krzepnie, i że przynosić będzie owoce”.

Pątnicy Pieszej Pielgrzymki Arch. Przemyskiej nieśli w drodze szkaplerz Ojca Świętego Jana Pawła II. „Ta obecność relikwiarza była tym cenna, że przecież idziemy na święto Matki Bożej Szkaplerznej” – mówi bp Szal i informuje, że podczas pielgrzymki, w Rokitnie, parafianie i pielgrzymi, w sumie kilkaset osób, przyjęło szkaplerz.

„Jest to moja pierwsza pielgrzymka, i pomimo tego trudu, który był, pomimo tych wszystkich trudności, jest super teraz, jak już się widzi ten klasztor, człowiek jest radosny, odzyskuje siły – mówi 18-letnia Kasia Maniora z Przemyśla – Idziemy, mamy różne bąble, jest ciężko, jest to bardzo ciężka droga, ale to uczucie, które nam teraz towarzyszy, wszystko wynagradza”.

„To była trudna pielgrzymka, ale się udała, pogoda dopisała. Jak widać po wszystkich, z uśmiechem i z radością przychodzimy tutaj do Częstochowy podziękować Pani Częstochowskiej za wszystkie dobra, które otrzymaliśmy” – podkreśla Wiesław z grupy św. Jacka, od kilkunastu lat chodzący na pielgrzymkę.

Reklama

Ks. Grzegorz Socha, przewodnik grupy św. Andrzeja Boboli z Leska, wraz ze swymi pątnikami spędził w drodze 12 dni. „Przez ten czas było wiele trudności, przeciwności i boleści, ale dzięki opiece Matki Bożej i Bożemu Miłosierdziu dotarliśmy do celu, do kresu naszej wędrówki. To ludzie Bieszczad, mieszkańcy ubogich terenów, wiosek, którzy proszą o potrzebne łaski, o Boże błogosławieństwo, o to, by też tutaj władze dostrzegły ich, i w jakiś sposób pomogły” – stwierdza ks. przewodnik.

Dariusz Dorota, 9. raz na pielgrzymce, w grupie św. Jacka pełnił funkcję porządkowego. „Na pewno jest to wyzwanie i duża odpowiedzialność, musimy mieć zgrany zespół. Musimy uważać na grupę, ponieważ za nich odpowiadamy, na siebie też. Musimy to robić życzliwie, żeby grupę w miarę dołączać, żeby trzymali się razem, to jest trudne wyzwanie, bo wiadomo, zmęczenie, i trzeba w jakiś sposób temu zmęczeniu zaradzić. A wystarczy dobre słowo, czasami trzeba podejść, za rękę przytrzymać, uśmiechnąć się, jakimś żarcikiem – i od razu dołączają”.

Pielgrzymi, na zakończenie swojej wędrówki, wzięli udział we wspólnej Mszy św. w bazylice. Eucharystii, która rozpoczęła się o godz. 11.00, przewodniczy abp Józef Michalik, metropolita przemyski.

2014-07-15 14:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

I Maraton Benedyktyński

I Maraton Benedyktyński na trasie Przemyśl - Jarosław zbliża się wielkimi krokami. Jest to idealna okazja, aby 27 lipca zmierzyć się z dystansem 42.195 metrów w tej części Polski i pokonać ciekawą trasa łączącą dwa miasta Przemyśl - Jarosław. Na liście startowej do biegu mamy już ponad 90 uczestników, ale pragniemy, aby dołączyli do nas jeszcze nowi biegacze, których serdecznie zapraszamy.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję