Reklama

Niedziela Małopolska

Bawią, uczą, wychowują

W trosce o dzieci, które obecnie bardzo często borykają się z różnymi problemami, trudną sytuacją rodzinną i brakiem bezpłatnych ofert spędzenia wolnego czasu, w Chrzanowie działa świetlica „Nicolaus” im. bł. Edmunda Bojanowskiego

Niedziela małopolska 11/2013, str. 6

[ TEMATY ]

świetlica środowiskowa

Archiwum świetlicy

Jesteśmy dumni z wielu naszych wychowanków, którzy wykorzystują daną im szansę – mówi s. Anna Budzowska

Jesteśmy dumni z wielu naszych wychowanków, którzy wykorzystują daną im szansę – mówi s. Anna Budzowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Działalność świetlicy „Nicolaus” jest realizowana pod patronatem Stowarzyszenia istniejącego pod tą samą nazwą od 2006 r. Inicjatorami przedsięwzięcia byli ks. Roman Sławeński, proboszcz parafii św. Mikołaja w Chrzanowie oraz katechizująca w szkole s. Elżbieta Baran. Główny cel organizacji to pomoc dzieciom, szczególnie ubogim i chorym. Jej patronem i wzorem jest bł. Edmund Bojanowski, który pomimo słabego zdrowia (m.in. dlatego nie mógł zrealizować swojego pragnienia zostania księdzem), potrafił odczytać potrzeby człowieka. Wielkodusznie poświęcił swoje życie dzieciom, chorym i potrzebującym. Podejmował różne inicjatywy, tworząc m.in. czytelnie wiejskie i ochronki. - Dlatego też i stowarzyszenie, i świetlica, mimo iż noszą nazwę „Nicolaus” od patrona parafii św. Mikołaja (z łac. Nicolaus), to za opiekuna wzięły sobie właśnie bł. Edmunda - wyjaśnia s. Anna Budzowska, czuwająca nad działalnością świetlicy. Głównym odpowiedzialnym za prawidłowe funkcjonowanie placówki jest ks. proboszcz Roman Sławeński.

Nie tylko nauka

Reklama

Świetlica działa od poniedziałku do piątku w godzinach 15-19. W ferie i wakacje zawiesza działalność z wyjątkiem tygodniowego wyjazdu zimowego oraz dwutygodniowej kolonii letniej. Znaczącą rolę w funkcjonowaniu placówki odgrywają wolontariusze. - Wśród nich są m.in. nauczycielki (czynne zawodowo i emerytowane), młodzież pracująca, studiująca, ale także uzdolnieni uczniowie chętni do pomagania w nauce swoim młodszym kolegom - wymienia s. Anna Budzowska. Jak dodaje, do włączenia się w grono wolontariuszy zaprasza wszystkich; młodzież i dorosłych, skłonnych do pomocy w nauce, zabawie i prowadzenia zajęć. Niektórzy z nich wspierają dzieci w nadrabianiu zaległości z różnych dziedzin wiedzy, m.in. z matematyki, chemii, języków obcych, muzyki. Można również uzyskać pomoc z zakresu logopedii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poza nauką dzieci korzystają też z różnych dodatkowych atrakcji: zajęć rekreacyjnych, zabaw, wycieczek oraz wspomnianych już wyjazdów zimowych i letnich. Świetlica dysponuje różnego rodzaju sprzętem sportowym, multimedialnym i pomocami do zajęć tematycznych. - Gorzej jest z lokalem, który wymaga przede wszystkim generalnego remontu, brakiem również przyzwoitego boiska do zajęć sportowych - dodaje s. Anna, zaznaczając, że Stowarzyszenie nie korzysta z żadnych dotacji gminy czy też innych: - Swoją działalność prowadzimy wyłącznie dzięki życzliwości i hojności parafian, którzy wspierają nas finansowo oraz materialnie, przekazując żywność lub inne artykuły przydatne w pracy z dziećmi. Wspomagają nas również okoliczne restauracje, piekarnie, sklepy, których właściciele na co dzień zaspokajają nasze potrzeby. Siostra dziękuje przy okazji tym wszystkim, na których może liczyć w razie jakichkolwiek kłopotów czy braków w świetlicy.

Daje wiarę i rozwija zdolności

Do świetlicy uczęszcza blisko 30 dzieci od 6 roku życia, ale zdarzają się również pięciolatki. Jak dodaje s. Anna Budzowska, z górną granicą bywa różnie, to zależy od okoliczności i potrzeb. Obecnie na zajęcia przychodzi m.in. kilkoro gimnazjalistów. Większość rodzin, korzystających z pomocy placówki, jest wielodzietna; posiada troje lub więcej dzieci, z których wszystkie, będące w wieku szkolnym, uczęszczają do świetlicy. Wielu podopiecznych przychodzi tutaj od lat, stając się z czasem opiekunami dla nowoprzybyłych, młodszych kolegów. - Dzięki udziałowi w zajęciach świetlicy, dzieci odzyskują wiarę w siebie i swoje możliwości - zaznacza Siostra czuwająca nad działalnością placówki. To niejedyny atut świetlicy. Z całą pewnością stanowi ona także silne oparcie dla uczestników w postaci kadry wychowawców, stałego miejsca i zorganizowanego planu zajęć. Daje szansę odkrycia i rozwoju osobistych zdolności, czym wspomaga wychowanków w przyszłym wyborze zawodu. Proponuje ciekawe rozwiązania problemów, zarówno dzieciom jak i całym rodzinom.

Pomimo że większość bezpośrednich odbiorców pracy świetlicy nie należy do osób praktykujących wiarę, poprzez wychowanie świetlicowe, ich udział w życiu liturgicznym staje się większy, a z pewnością, ułatwia się im kontakt z „żywą wiarą”. Jak zauważa s. Anna, priorytety i wartości, które propagują wychowawcy w placówce, stają się częściowo również wartościami podopiecznych i ich najbliższych. - Nie jest to zadanie łatwe do podjęcia w wielu parafiach, ale zdecydowanie korzystne. Jesteśmy dumni z wielu naszych wychowanków, którzy wykorzystują daną im szansę, a także z zaangażowanych parafian dzielących się bezinteresownie swoimi talentami z potrzebującymi - podkreśla s. Anna.

2013-03-13 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Współczesne Betlejem

Niedziela łódzka 53/2017, str. VI

[ TEMATY ]

świetlica środowiskowa

Archiwum świetlicy

Trzeba było włożyć trochę pracy

Trzeba było włożyć trochę pracy

Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby Jezus urodził się w naszych czasach? Może Jego Tata byłby pilotem samolotu i cała rodzina latałaby w chmurach? A może mieszkaliby w Gdańsku i szukali bursztynów na plaży? Na pewno mieliby psa, chomika i szynszylę!

Dzieci ze Świetlicy Małych Dzieci prowadzonej przy parafii św. Teresy i św. Jana Bosko w Łodzi zastanawiały się, jak mogłaby wyglądać historia narodzin Jezusa, gdyby przyszedł na świat w naszych czasach. Ułożyły wspólnie swoją opowieść, a następnie zilustrowały ją. Powstała w ten sposób ogromnej wielkości karta świąteczna, która – oprócz zapisanej i zilustrowanej historii – zawierała życzenia dzieci dla dorosłych.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Błagamy o miłosierdzie Boże dla ks. Sebastiana Makucha

2025-02-21 20:00

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

bp Adam Bałabuch

śmierć kapłana

ks. Sebastian Makuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Portret śp. ks. Sebastiana Makucha w otoczeniu białych kwiatów. Fotografia umieszczona w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu podczas Mszy św. żałobnej.

Portret śp. ks. Sebastiana Makucha w otoczeniu białych kwiatów. Fotografia umieszczona w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu podczas Mszy św. żałobnej.

Otwórz mu, Panie, bramy raju, aby wrócił do tej ojczyzny, w której nie ma śmierci, lecz panuje wieczna radość – słowa jednej z modlitw mszalnych towarzyszyły wiernym, którzy zgromadzili się na Eucharystii w intencji śp. ks. Sebastiana Makucha w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

W atmosferze modlitwy i zadumy w piątkowy wieczór 21 lutego dziękowano za życie ks. Sebastiana i jego kapłańską posługę, prosząc zarazem o Boże miłosierdzie i wieczne zbawienie. Wspólnota parafialna, duchowieństwo oraz bliscy łączyli się w żarliwej modlitwie, zawierzając 35-letniego wikariusza Matce Miłosierdzia i prosząc, by przyjęła go do swego serca.
CZYTAJ DALEJ

Zełenski: jestem gotów wymienić stanowisko za pokój lub przyjęcie do NATO

2025-02-23 16:58

[ TEMATY ]

prezydent

pokój

Ukraina

NATO

rezygnacja

Wołodymyr Zełenski

facebook.com/zelenskiy.official

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w niedzielę, że jest gotowy zrezygnować ze stanowiska w imię pokoju w jego kraju lub przyjęcia go do NATO. Oświadczył, że może ustąpić nawet natychmiast.

"Jeśli chodzi o pokój dla Ukrainy, jeśli naprawdę trzeba, abym opuścił moje stanowisko, jestem gotowy. Mogę wymienić je na NATO. Jeśli są takie warunki. Od razu” - powiedział na konferencji prasowej prezydent.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję