Reklama

Niedziela Lubelska

Z myślą o seniorach

Niedziela lubelska 3/2013, str. 7

[ TEMATY ]

senior

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy ul. Pogodnej 19 w Lublinie, w gimnazjum, powstało Centrum Dziennego Pobytu dla Seniorów. Podczas jego otwarcia bp Artur Miziński podkreślał, że usytuowanie tego typu ośrodka w gmachu szkolnym jest znakiem przeciwdziałania niekorzystnym zjawiskom naszych czasów, takich jak jednopokoleniowe rodziny. - To wspaniała oferta dla seniorów, którzy mogą żyć w myśl zasady, że to człowiek jest człowiekowi najbardziej potrzebny do szczęścia - mówił Ksiądz Biskup.

Centrum na Bronowicach jest już siódmą tego typu placówką w Lublinie, ale drugą otwartą w siedzibie gimnazjum. To lokalizacja nieprzypadkowa. - Rodzina to dziś najczęściej rodzice i dzieci, brak w niej dziadków. Dzieci nie mają więc kontaktu z seniorami. To ogromny błąd, bo najstarsze pokolenie ma najmłodszemu bardzo wiele do zaoferowania - podkreślał bp Miziński. - W tym budynku szkolnym uczniowie będą mogli na co dzień stawać w relacjach do seniorów. Pełnić będzie to, oczywiście, funkcję wychowawczą, ale także prowokować do spotkań dokonujących się w duchu solidarności międzypokoleniowej - mówił. O tym, jak bardzo jest ona istotna, można było przekonać się w pierwszym lubelskim Centrum Dziennego Pobytu dla Seniorów na lubelskich Tatarach, który również został umieszczony w gimnazjum. Uczniowie i seniorzy założyli tam, m.in. wolontariat, w którym wspólnie działają. - Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że takie centra pobytu są niezmiernie potrzebne. Organizując je, chcemy namawiać seniorów, by wychodzili ze swych domów, by nie zamykali się w czterech ścianach. Ich życie jest przecież piękne i pasjonujące. Wiele mogą w nim się jeszcze nauczyć, ale i wiele z siebie mogą dać innym - mówiła Monika Lipińska, zastępca prezydenta Lublina.

We wszystkich lubelskich Centrach Dziennego Pobytu dla Seniorów uczestnicy spotkań mogą rozwijać swoje indywidualne zainteresowania. - Od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-16.00 możemy prowadzić zajęcia plastyczne, muzyczne, rękodzieła artystycznego oraz ćwiczeń rozwijających sprawność intelektualną - wylicza Ewa Meder-Fodoruk, koordynator centrum przy ul. Pogodnej. - Zamierzamy organizować też wycieczki czy spotkania z ciekawymi i ważnymi dla seniorów ludźmi, m.in. lekarzami. Oferujemy również pomoc psychologa i pracownika socjalnego. Formy wsparcia są dostosowane do indywidualnych potrzeb uczestników zajęć - dodaje. A co na ten temat mówią seniorzy? Czy będą brali udział w zajęciach? - Takie miejsce jest potrzebne, żeby nie siedzieć cały dzień w domu i nie patrzeć w sufit albo nie śledzić seriali - uważa Stanisław Włodarczyk. - Przyszedłem tu się rozejrzeć. Bardzo mi się podoba, więc chyba się zapiszę. Chcę wyjść do drugiego człowieka, a na co dzień nie mam takiej możliwości. Jestem osobą samotną i czasami nie mam do kogo ust otworzyć. Teraz nadarza się okazja do zmiany swojego życia - cieszy się. - Na moim osiedlu jest bardzo dużo starszych osób. Z powodu chorób i różnych sytuacji życiowych nie spotykam się jednak ze znajomymi tak często, jakbym tego chciała. Zresztą, wiele z nich odeszło już do domu Ojca. Dlatego w moim życiu dużo jest ciszy i smutku - przyznaje Janina Danielewicz. - Przyszłam wiec do centrum, bo chcę wychodzić do ludzi i spędzać z nimi czas. Chciałabym też dać młodym coś z siebie i pokazać, że osoba po 80. roku życia może być świetnym kompanem - dodaje starsza pani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-01-17 14:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadzieja na lepsze jutro

W Domu Katechetycznym przy parafii Chrystusa Króla w Rzeszowie 4 października odbyło się spotkanie seniorów zrzeszonych w Stowarzyszeniu Szczęśliwy Dom im. Wiktorii i Józefa Ulmów z Dziećmi

W Stowarzyszeniu wszyscy się dobrze znamy, mówimy sobie po imieniu i możemy liczyć na wzajemną pomoc. Grupa jest mocno zintegrowana, mimo że wielu z nas jest spoza parafii Chrystusa Króla. Zaproszono na nie proboszcza tej parafii ks. dr. Janusza Podlaszczaka.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: 38 lat temu doszło do katastrofy w Czarnobylu

2024-04-26 08:22

[ TEMATY ]

Czarnobyl

Adobe Stock

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie doszło do awarii, która stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej.

Wybuch czwartego reaktora siłowni, do którego doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję