Reklama

Niedziela Wrocławska

Jedni szydzą, drudzy się modlą [Felieton]

Po otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu pozostał niesmak. Impreza sportowa, która jest symbolem jedności i pokoju, poprzez nieodpowiedzialne zachowanie organizatorów części artystycznej podzielił świat. Nie przekonuje mnie stwierdzenie, “sztuka rządzi się swoimi prawami”, bo przecież, gdyby zamiast chrześcijan szyderstwo zostałoby ukierunkowane ku muzułmanom albo żydom, byłaby niezła zadyma, a śmiem nawet wątpić, że służby dałyby radę zabezpieczyć całą imprezę. Niestety, tam, gdzie zaczyna wkradać się ideologia, tam zaczyna królować kicz i głupota. I nie można tej parodii “Ostatniej Wieczerzy” skomentować inaczej, jak jawne szyderstwo z chrześcijaństwa.

Instagram Anthonyego Martiala

Anthony Martial w Lourdes

Anthony Martial w Lourdes

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I szkoda, że ta właśnie scena przykryła całość otwarcia i tego, że był bardzo mocny polski akcent, czyli występ Jakuba Józefa Orlińskiego, który można podsumować francuskim stwierdzeniem: “chapeau bas”. Imponować też mógł występ Celine Dion, która na co dzień zmaga się z nieuleczalną chorobą.

Dziwić też może postawa władz TVP, które zawiesiły… Przemysława Babiarza. Za co? Za komentarz do utworu Johna Lennona “Imagine”, który także wybrzmiał podczas otwarcia Olimpiady. Jakie to były słowa? - “Świat bez nieba, narodów, religii... i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety.” Trudno się z panem Przemysławem nie zgodzić, a słowa te mnie nie bulwersują i chyba nie bulwersują nikogo, kto dobrze zna historię i wie, jak się kończy budowanie świata bez Boga, bez zasad, bez wartości. Panie Przemysławie, ubolewam, że nie usłyszę pana komentującego zawsze z wielką pasją zmagania Polaków, a jednocześnie dziękuję, że nie uległ pan presji nadgorliwej postawie poprawności politycznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W rozmowach o scenach z otwarcia Igrzysk Olimpijskich słyszałem nawet, że to już chyba koniec chrześcijańskiej Francji, która przecież mocno wpisała się w Historię Kościoła i jego rozwój. Na szczęście zdrowy rozsądek i optymizm życia nakazuje zaprzeczyć takim stwierdzeniom. I tu chciałbym zacytować: "Wszystkim chrześcijanom na świecie, którzy oglądają ceremonię olimpijską i czują się urażeni parodią «Ostatniej wieczerzy» – wiedzcie, że nie mówi tego Francja, ale lewicowa mniejszość, gotowa na każdą prowokację”. To słowa zamieszczone w mediach społecznościowych przez Marion Marreschal, francuskiej eurodeputowanej. Zresztą w dniu otwarcia igrzysk moją uwagę zwrócili dwaj piłkarze francuscy. Jeden jest idolem wielu młodych piłkarzy i kibiców Manchesteru United - Anthony Martial, który podczas przerwy między sezonami udał się na pielgrzymkę do Lourdes. 28-letni reprezentant Francji na swoim Instagramie udostępnił zdjęcie trzymając różaniec w ręku, wskazując, że się na nim modli, a także wziął udział w nocnej procesji. Po dziewięciu latach spędzonych w MANU postanowił zmienić barwy klubowe i za ten czas w angielskim klubie pojechał do Lourdes, aby podziękować za ten czas. - „Dziękuję Ci, Panie, za wszystko” – napisał na Instagramie piłkarz, dziękując za swoje życie i piłkarską karierę.

Drugi francuski piłkarz jest już mniej znany. To Migouel Alfarela. Kilka dni temu podpisał kontrakt z Legią Warszawa. Dlaczego o tym piszę? Bo patrząc na zdjęcia z prezentacji piłkarza w nowym klubie zauważyłem, że na lewej ręce ma wytatuowany ogromny różaniec. Nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem tatuażów, ale jeśli ktoś decyduję się na “dziarę” prezentującą różaniec, to na pewno wyraża ona drogę, którą piłkarz podąża. Takich przykładów mieszkańców kraju nad Sekwaną na pewno jest więcej i to, że w tym momencie, aby obrzydzić wartości chrześcijańskie wykorzystano otwarcie igrzysk, nie oznacza, że cały naród jest zepsuty. Cały świat zobaczył, że lewicowa ideologia gender pod hasłami: tolerancji, równości i braterstwa, tak naprawdę przekazuje dyskryminację, brzydotę i zło. Dzięki takim wydarzeniom maski opadają i jasno widzimy, że nie piękne hasła, a zwykłe działanie weryfikuje to, jakie temu towarzyszą intencje.

Pisząc ten artykuł włączyłem na chwilę artykuły, które wybiera mi “wujek Google” na podstawie algorytmu wyborów i od razu trafiam na słowa: “Zło i grzech pokonuje się przez miłosierdzie, a nie osąd i potępienie”. Co z tego, że będziemy narzekać, że źle się dzieje w Europie, wyrażamy swoje niezadowolenie z takiej, a nie innej sytuacji? A może trzeba znaleźć rozwiązanie, aby tę rzeczywistość zmienić? Historia uczy, że wiele zmian społecznych zaczynało się “oddolnie”, a przecież takich jak “my” jest wielu. I może się okazać, że to wyszydzenie “Ostatniej Wieczerzy” przyczyni się do międzynarodowego działania przeciwko lewicowym natarciom na chrześcijaństwo. Oby.

2024-07-27 21:26

Ocena: +61 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Zmarł ks. prał. Jan Pryszczewski, miał 88 lat

2024-09-08 06:15

[ TEMATY ]

Wałbrzych

śmierć kapłana

ks. Jan Pryszczewski

Ryszard Wyszyński

Ks. prał. Jan Pryszczewski (1936-2024)

Ks. prał. Jan Pryszczewski (1936-2024)

W nocy z 7 na 8 września 2024 roku odszedł do Domu Ojca wieloletni proboszcz parafii św. Józefa Robotnika w Wałbrzychu.

Ks. prał Jan Pryszczewski miał 88 lat, z czego ponad 40 lat służył jako duszpasterz na Piaskowej Górze. Informację o śmierci kapłana podał w mediach społecznościowych jego następca na urzędzie proboszcza ks. kan. Witold Baczyński. - Tak. To prawda. Wczoraj w nocy zmarł ks. prałat Jan Pryszczewski. Cóż powiedzieć. Pan Bóg powołuje w tym czasie kapłanów do siebie. Jeszcze nie otrząsnęliśmy się po pogrzebie ks. Krzysztofa, a oto odchodzi kolejny pasterz – można przeczytać na profilu wałbrzyskiej parafii.
CZYTAJ DALEJ

Biskup świdnicki zachęca do włączenia się w nowennę w intencji ks. Michała Olszewskiego

2024-09-07 15:17

[ TEMATY ]

modlitwa

bp Marek Mendyk

Ks. Michał Olszewski

red

Zachęta Biskupa Świdnickiego do włączenia się w Modlitwę do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej

CZYTAJ DALEJ

U tronu sulisławskiej Pani

2024-09-08 08:51

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Biskup Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył Eucharystii w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach, w wigilię święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

W wydarzeniu uczestniczyło około 1800 wiernych, w tym pielgrzymi, którzy od samego rana zmierzali do sanktuarium pieszo z różnych miejscowości: Sandomierza, Połańca, Iwanisk, Olbierzowic, Łoniowa, Włostowa, Strzyżowic, Mydłowa, Rytwian, Opatowa. Wszyscy oni, razem z mieszkańcami okolicznych miejscowości, wzięli udział w uroczystej wieczornej Mszy świętej polowej celebrowanej przez Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję