Reklama

Niedziela Przemyska

Grzechów odpuszczenie

Niedziela przemyska 50/2012, str. 8

[ TEMATY ]

odpusty

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czym są i były odpusty w Kościele? Na pewno nie są i nie były pozwoleniem na czynienie grzechów na zasadzie „Hulaj dusza piekła nie ma...”. Odpust nie jest także darowaniem grzechów, lecz darowaniem kar doczesnych za grzechy. Odpuszczenie grzechu dokonuje się wcześniej i jest koniecznym warunkiem otrzymania odpustu. Można powiedzieć, iż sakrament pokuty gładzi winę a karę za grzechy odpust.

Skąd się wzięły odpusty

Chrystus przekazał swoją władzę odpuszczania grzechów uczniom z prawem przekazywania tej władzy następcom Apostołów: „Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam”. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,21-23)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W pierwotnym Kościele odpuszczanie najcięższych grzechów (zabójstwo, cudzołóstwo) poprzedzała długotrwała pokuta (np. za zabójstwo 10 lat), a sakramentalne pojednanie grzesznika po chrzcie możliwe było jedynie jeden raz. Jednak w VI wieku dzięki irlandzkim i anglosaskim mnichom możliwa stała się indywidualna i powtarzana spowiedź, gdzie publiczną pokutę zaczęto zastępować wyznaniem win przed kapłanem, który nakładał pokutę wedle specjalnych penitencjarzy, a po jej wykonaniu udzielano absolucji. Z czasem, od X stulecia, kapłani zaczęli udzielać absolucji jeszcze przed odbyciem pokuty. Równocześnie wierni prosili spowiedników, aby ci modlili się o darowywanie im kar za popełnione, choć rozgrzeszone już złe uczynki. To doprowadziło do pojawienia się w Kościele praktyki odpuszczania doczesnych kar za popełnione grzechy.

Kiedyś liczone, dziś cząstkowe i zupełne

Reklama

Kiedyś odpusty były odmierzane dniami kary kościelnej, stąd wzięło się liczenie ich na dni i lata. Od wieku XI Kościół wprowadził odpusty zupełne. Papież jako głowa widzialnego Kościoła na Ziemi może nadawać każdy rodzaj odpustów także tych zupełnych. Innocenty III w XIII wieku przyznał biskupom prawo do nadawania rocznego odpustu w związku z poświęceniem kościoła lub w innych przypadkach czterdziestodniowego. Pius X np. przyznał w 1903 r. prawo nadawania odpustów 200-dniowych kardynałom na terenie ich diecezji, arcybiskupom 100-dniowych, a biskupom 50-dniowych odpustów. Papież Paweł VI konstytucją apostolską „Indulgentiarum doctrina” z 1 stycznia 1967 r. (która zawiera dokładne regulacje na temat odpustów) zniósł odpusty określane konkretnym czasem (ilością dni lub lat), gdyż własność czasu nie odnosi się do wieczności. Papież rozróżnił odpusty na cząstkowe lub zupełne (zależnie od tego, w jakim stopniu uwalniają nas od kary doczesnej). Odpusty w przeszłości nadawane były z przeróżnych powodów. Wystarczyło choćby udać się do Rzymu do grobu św. Piotra aby uzyskać od papieża specjalne odpusty. Takowe uzyskiwali również krzyżowcy - rycerze biorący udział w krucjatach - począwszy od słynnego synodu w Clermont w 1095 r., którym odpustu udzielił Urban II. Otrzymywano odpusty przy okazji kanonizacji świętych, a także konsekracji kościołów. W 1300 r. każdy kto pobożnie nawiedził Rzym uzyskiwał odpust zupełny zagwarantowany przez papieża Bonifacego VIII.

Nadużycia

Reklama

Papież Klemens IV w 1268 r. na skargi dominikanów i franciszkanów oświadczy, iż prałaci nie mogą sobie przypisywać władzy udzielania odpustów i mnożyć ich bezprawnie. W sprawach nadawania konkretnych odpustów należy zwracać się bezpośrednio do Stolicy Apostolskiej. Papież Klemens V potępiał tych rozdawców odpustów, którzy rozgrzeszali z winy i kary. Z listu papieża Bonifacego IX do biskupa Ferrary z 1392 r. dowiadujemy się iż papież potępiał tych, którzy twierdzili, iż mają władzę nadawania odpustów przyznaną im przez papieża i w zamian za pieniądze gwarantują prostym niepiśmiennym ludziom szczęście wieczne w tym i w przyszłym życiu. Także na naszym terenie - 20 czerwca 1415 r. obradujący w Przemyślu synod zalecił, aby duchowni nie szafowali nadmiernie odpustami. Szczególnie jaskrawym przykładem nadużyć w sprawach odpustów było postępowanie dominikanina niemieckiego w XVI wieku Johanna Tetzla - działając jako wędrowny kaznodzieja handlował „listami odpustowymi”, które nie tylko miały gwarantować odpuszczenie kar doczesnych, ale miały być również gwarancją zbawienia; zwykł on również mawiać: Gdy tylko złoto w misce zadzwoni, do nieba jakaś duszyczka pogoni... Sobór trydencki w XVI stuleciu stwierdził: „iż ponieważ władza przyznawania odpustów została udzielona przez Chrystusa Kościołowi i ponieważ Kościół od najwcześniejszych czasów używał tej władzy, a korzystanie z odpustów jest zbawienne dla wiernych to powinna ona zostać zachowana”. W 1669 r. powstała specjalna Kongregacja do spraw odpustów, za papieża Klemensa IX.

Kto udziela odpustów

Zgodnie z prawem kanonicznym (Kan. 995) „tylko ci mogą udzielać odpustów, którym tę władzę przyznaje prawo albo udziela jej Biskup Rzymski. Żadna władza, poza Biskupem Rzymskim, nie może przekazywać innym władzy udzielania odpustów, chyba że zostało to jej wyraźnie przyznane przez Stolicę Apostolską”. Na mocy prawa władzę udzielania odpustów posiadają kardynałowie, patriarchowie, arcybiskupi więksi, metropolici, biskupi diecezjalni i wszyscy przyrównani w prawie do biskupów - z chwilą objęcia swego urzędu mogą udzielać błogosławieństwa papieskiego z odpustem zupełnym trzy razy w roku, w święta przez nich wybrane, kiedy uroczyście sprawują Mszę św., albo przynajmniej są na niej obecni, na swoim terenie. Odpustu cząstkowego mogą poszczególnym osobom, a także w miejscach podległych ich jurysdykcji udzielać kardynałowie, metropolici i biskupi diecezjalni i zrównani z nimi w prawie, a więc: prałat terytorialny, opat terytorialny, wikariusz apostolski, prefekt apostolski lub administrator apostolski. Odpustu zupełnego może udzielić kapłan (który ma delegowaną władzę udzielenia odpustu) podczas sprawowania sakramentu namaszczenia chorych, tzw. odpustu zupełnego udzielanego na godzinę śmierci.

Dla dostąpienia odpustu zupełnego wymaga się wykonania czynu, do którego jest przywiązany odpust i wypełnienia trzech warunków, którymi są: sakramentalna spowiedź, Komunia św. i modlitwa według intencji Papieża. Wymaga się ponadto, aby wykluczyć wszelkie przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu nawet powszedniego. Dopiero to wszystko sprawi iż odpust będzie miał w naszym duchowym życiu pełną wartość...

2012-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek udzielił odpustu z racji 400-lecia Pustelni Złotego Lasu

[ TEMATY ]

odpusty

pustelnia

Mazur/episkopat.pl

Z racji przypadających w tym roku obchodów 400-lecia fundacji Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach, papież Franciszek udzielił łaski odpustu dla przybywających tam pielgrzymów. Z prośbą o udzielenie przywileju zwrócił się do Penitencjarii Apostolskiej biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

Wierni przebywając do tej świątyni zobowiązani są do uczestniczenia w jakiejkolwiek świętej czynności. Mogą też modlić się o wierność Polski chrześcijańskiemu powołaniu, w intencji powołań kapłańskich i zakonnych, a także rodzin. Powinni też odmówić modlitwy: Ojcze nasz, Wierzę w Boga, Zdrowaś Mario.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Przełożony Augustianów: w ciągu tygodnia ponad 150 zapytań o przyjęcie do zakonu

2025-05-22 11:35

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Augustianie

Vatican Media

W ciągu zaledwie jednego tygodnia otrzymaliśmy ponad 150 zapytań dotyczących naszego charyzmatu - ujawnia o. Alejandro Moral Antón, przełożony generalny Zakonu św. Augustyna, odnosząc się do efektu, jaki wywołał wybór kard. Roberta Prevosta na papieża.

W rozmowie z agencją SIR o. Alejandro Moral Antón na pytanie o nowe wyzwania dla zakonu odpowiada: „Chciałbym, aby to było przeżywane jako bodziec”. O. Moral podkreśla, że „jest to czas, który może przynieść pozytywne owoce dla wszystkich, nie tylko dla nas”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję