Reklama

Przepis na adwent

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adwent. Cztery tygodnie liturgicznego oczekiwania na spotkanie. Dzisiaj człowiek wciąż gdzieś się spieszy, jest niewolnikiem zegarka, budzika, telefonu. Nie potrafi czekać. Jest niecierpliwy, żądny nowych wrażeń. Bóg natomiast ma czas. Jest Panem czasu. Jego atrybutem jest wieczność. Bóg się nie spieszy. Bóg czeka… Czeka na spotkanie z człowiekiem. Co zrobić, żeby się nie rozminąć z Bogiem, nie zatrzymać na świątecznych promocjach, szaleństwie zakupów, prezentach pod choinkę, tanich lub drogich gadżetach, SMS-ach i mailach rozsyłanych ze sztampowym tekstem życzeń (bo któż dzisiaj jeszcze rozsyła własnoręcznie zrobione i wypisane świąteczne kartki)? Co zrobić, by nie czekać bezsensownie, jak np. na spełnienie horoskopu? Adwent jest właśnie po to, aby spotkaniu Boga ze mną i z Tobą NADAĆ SENS, uczynić je takim, na jakie zasługuje - WYJĄTKOWYM. Aby tak się stało, zachęcam Cię…

1. Abyś zrozumiał(a) podwójny wymiar adwentowego spotkania:

Reklama

Adwent przypomina pierwsze przyjście Chrystusa Mesjasza do ludzi i przygotowuje nasze serca na przeżycie Bożego Narodzenia. By moje i Twoje serce stało się dla Jezusa Betlejem. By Jezus w moim i Twoim sercu znalazł dla siebie miejsce, by nie został odepchnięty, odrzucony, wygnany, jak z niejednej betlejemskiej gospody. By stał się Emmanuelem, Bratem, Przyjacielem, Kimś najbliższym. Pewnie dlatego Boży Syn przychodzi do nas jako Dziecko, by nas nie onieśmielać swoją boskością. Nie jest to już okres pokutny (jak kiedyś). Jest to oczekiwanie radosne, gdyż „Pan jest blisko!” (Flp 4, 4). Kościół wypełnia je tradycją codziennych Mszy roratnich ku czci Najświętszej Maryi oraz adwentowym wieńcem z 4 świecami, które zapala się kolejno w każdą niedzielę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Adwent przygotowuje nas także na powtórne, ostateczne, eschatologiczne przyjście Chrystusa „na końcu czasów” (tzw. Paruzja), czyli do spotkania z Bogiem twarzą w twarz. Ten dzień jest znany jedynie Przedwiecznemu. Takim spotkaniem będzie także moment naszej śmierci i sąd Boży po niej. Dlatego Adwent wciąż przypomina o czuwaniu i gotowości na takie spotkanie z Panem (Mt 24, 42).

2. Abyś adwentowe oczekiwanie wypełnił(a) miłością.

Adwent wypełnia tęsknota, zaś tęsknota jest wyrazem Miłości. Ludzie zakochani patrzą sobie w oczy i czasu nie liczą. Mama patrzy na swoje dziecko. Nic się nie liczy, ani godziny, ani bezsenne noce, kiedy się kogoś kocha. W miłości wręcz czasu przybywa. Czas Adwentu nie będzie stracony, powierzchowny, gadżetowy tylko wtedy, kiedy wypełnisz go miłością. A w miłość wpisane jest też wyrzeczenie, rezygnacja z czegoś dla kogoś. Pomyśl, z czego mógłbyś (mogłabyś) zrezygnować w tegorocznym Adwencie dla miłości do Jezusa? A może tak mniej TV? Mniej Internetu? Mniej grania na komputerze? To zbyt wiele? Najtrudniej jest dawać miłość, która jest obowiązkiem. Najboleśniejsza jest miłość otrzymana z litości. Najbiedniejsza jest miłość, którą trzeba kupić. Jezus nie kalkuluje, daje Ci wszystko! Całą swoją Miłość! Więc spiesz się w Adwencie do Boga i człowieka, bo tylko taki pośpiech ma znamiona miłości.

3. Abyś miał(a) swoją osobistą adwentową ścieżkę ku Bogu.

Piękny jest człowiek bliski Boga. Postaraj się o to, by każdy adwentowy dzień krok po kroku zbliżał Cię do Boga, byś piękniał(a) duchowo! Jak to zrobić? - pytasz. To nie takie proste, ale możliwe (dla Boga wszystko jest możliwe). Pomyśl: Bóg dał Słowo. Słowo konkretne, Słowo, które stało się Ciałem. Można Je usłyszeć w Biblii, można Go dotknąć na modlitwie, można Go spotkać w drugim człowieku. Ale do tego trzeba ciszy. Milczenie ma ciężką rękę. Trudno wytrzymać jej uścisk. Dlatego Pismo Święte jest tak rzadko przez nas czytane (spróbuj otwierać je i czytać częściej w Adwencie). Dlatego nasze modlitwy takie powierzchowne i przegadane (postaraj się w Adwencie więcej pomilczeć). A potem mówimy: Bóg mi nie odpowiada. Odpowiada i mówi. Tylko proś o słowo na życie. Tylko czekaj w milczeniu, aż przyjdzie. Po to jest Adwent.

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A jeśli kryzys…?

Niedziela Ogólnopolska 34/2017, str. 50-51

[ TEMATY ]

młodzi

Niedziela Młodych

vectorfusionart/Fotolia.com

Zakochanie, ekscytujące zaręczyny, ślub dopięty na ostatni guzik. A co, jeśli potem zabraknie happy endu? Co, jeśli kryzys dotyka również wasze małżeństwo, liczące zaledwie 5 czy więcej lat? Polecamy zaprzyjaźnienie się z... młodymi z Kany Galilejskiej. Oni mają wasze imiona

Pewnego dnia lub nocy, w uroczej leśnej scenerii, na szczycie góry lub po prostu w restauracji poprosiłeś ją o rękę. Była wzruszona, zakłopotana, szczęśliwa, z rumieńcami na policzkach lub bez. Usłyszałeś: tak, zgadzam się, chcę być twoją żoną, czekałam na tę chwilę. Byłeś szczęśliwy, a ona prawie „wniebowzięta”. Nawet przez chwilę nie pomyślałeś o tym, że pierścionek kosztował pół twojej pensji, a w restauracji trzeba zapłacić wysoki rachunek. Kto by się tym przejmował, przecież ukochana jest warta każdego poświęcenia i wszystkich pieniędzy. Ty rozpromieniona nie szczędziłaś słów radości i szczęścia.
CZYTAJ DALEJ

Papież powrócił do Watykanu, podziękował Maryi za ocalenie życia

2025-03-23 14:09

[ TEMATY ]

Bazylika

Santa Maria Maggiore

papież Franciszek

ocalenie życia

Vatican News

Papież powrócił do Watykanu

Papież powrócił do Watykanu

Papież Franciszek o 12.02 wyjrzał z małego balkonu na drugim piętrze (lub piątym, licząc od wejścia, które znajduje się na czwartym piętrze) szpitala Gemelli, gdzie był hospitalizowany przez prawie 40 dni z powodu obustronnego zapalenia płuc. Na wózku inwalidzkim podszedł do otwartego okna i pozdrowił tłum gestami dłoni i uniesionym palcem. W drodze do Watykanu zatrzymał się przy bazylice Santa Maria Maggiore,

Pozdrawiając zgromadzonych przed Kliniką Gemelii Ojciec Święty powiedział „Dziękuję wszystkim, Widzę tę panią z żółtymi kwiatami, jest wspaniała”. W ten sposób zakończył się jego czwarty pobyt w Franciszka rzymskim szpitalu, najdłuższy podczas jego pontyfikatu.
CZYTAJ DALEJ

Wobec pół miliona imigrantów władze USA cofną tymczasowy status prawny

2025-03-24 09:28

[ TEMATY ]

USA

imigranci

Donald Trump

status prawny

tymczasowy

Adobe Stock

Władze USA cofną tymczasowy status prawny ponad 500 tys. imigrantów

Władze USA cofną tymczasowy status prawny ponad 500 tys. imigrantów

Administracja Donalda Trumpa cofnie tymczasowy status prawny umożliwiający pobyt w USA ponad 500 tys. imigrantów. Wjechali oni do USA legalnie zgodnie z polityką prezydenta Joe Bidena, poinformowała w niedzielę agencja Bloomberg.

35-stronicowa zapowiedź w tej sprawie ma zostać formalnie opublikowane w Federal Register 25 marca. Według Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) w ramach programu poprzednich władz około 532 tys. osób wjechało do USA. Nie jest jasne, ile z nich wciąż posiada ten status prawny. Osoby, pozbawione innych uprawnień do pozostania w Ameryce będą musiały opuścić kraj lub zostaną deportowane od końca kwietnia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję