Reklama

Oczekiwanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oczekiwanie to jeden z aspektów ludzkiego życia. Człowiek wciąż na kogoś lub na coś oczekuje. To mobilizuje, zmusza do działania, napawa satysfakcją i zadowoleniem, gdy oczekiwanie się spełni. Otrzymuję np. wiadomość, że przyjdzie do mnie ktoś bardzo upragniony. Co czynię? Mogę to zbagatelizować, ale jeśli wierzę, że tak będzie, to rozpocznę przygotowania do odpowiedniego przyjęcia gościa. Tym bardziej, jeśli jest to ktoś dla mnie ważny. Lecz jest jeden konieczny warunek: muszę uwierzyć, że ta osoba przybędzie. Nie ma więc oczekiwania bez wiary.
Kościół święty wprowadził nas w Adwent - liturgiczny okres oczekiwania. Na kogo? Mówią nam o tym słowa proroka Izajasza: „Niebiosa, spuśćcie Sprawiedliwego jak rosę, niech jak deszcz spłynie z obłoków, niech się otworzy ziemia i zrodzi Zbawiciela” (por. Iz 45, 8). Lud pogrążony w ciemnościach grzechu czekał na Miłosierdzie Boże, na Światło Życia, na Odkupiciela.
Każdego roku Adwent oznacza więc dla nas wszystkich radosne oczekiwanie na Jezusa Chrystusa, który przez swe przyjście w ludzkim ciele odmienił los człowieka, dlatego w tym oczekiwaniu wciąż wzrasta nasza nadzieja. Nic dziwnego, że - według bł. Matki Marii Karłowskiej: „Myśl nasza powinna już od początku Adwentu wybiegać ku Bożemu Narodzeniu”.
Błogosławiona mówi, że „czas Adwentu ma swoją przerwę, bo jak miły promień słoneczny jaśnieje wśród niego wielka uroczystość Niepokalanego Poczęcia”. W cichym Nazarecie młode dziewczę, Maryja Niepokalanie Poczęta błagała Wszechmocnego o zmiłowanie, o ten dar z nieba. Gorliwie odmawiając Psalmy, oczekiwała, że to się kiedyś spełni. Oczekiwała, bo wierzyła słowom proroków jako słowom samego Boga. Maryja nasza Przewodniczka w wierze i w oczekiwaniu.
Kościół na Soborze Watykańskim II pouczył nas, że „było wolą Ojca miłosierdzia, aby Wcielenie poprzedziła zgoda Tej, która przeznaczona została na matkę, by w ten sposób, podobnie jak niewiasta przyczyniła się do śmierci, tak również niewiasta przyczyniła się do życia. Maryja, zgadzając się na słowo Boże, stała się Matką Jezusa” (KK, 56). W taki sposób Miłosierdzie Boże miało dotknąć skalaną grzechem ziemię. „To jest Miłosierdzie nieskończone Boga: Jezus Chrystus Wcielony” - wyjaśnia bł. Maria Karłowska.
Dlatego chrześcijanie gromadzą się podczas Adwentu na Mszy św. ku czci Najświętszej Maryi Panny, na Roratach. Dlatego też uroczystość Niepokalanego Poczęcia (8 grudnia) jest dla Kościoła ważnym momentem tajemnicy zbawienia: wśród mroków grzechowych świata Ona jedna jako przeczysta stanowi zapowiedź nowych czasów (KK, 65). Prośmy Ją słowami bł. Matki Karłowskiej: „Maryjo, nadziejo nasza, ulituj się nad nami!”.
Kościół święty w swym nauczaniu wskazuje podwójny charakter okresu Adwentu: czas przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego, przez którą wspominamy pierwsze przyjście Syna Bożego do ludzi, a także okres, w którym wspomnienie pierwszego przyjścia Chrystusa kieruje serca wiernych ku oczekiwaniu Jego powtórnego przyjścia na końcu czasów. „I oczekujemy Twego przyjścia w chwale” - powtarzamy często w Mszy św., przypominając sobie, że wciąż trwamy w stanie oczekiwania, pobudzając się do refleksji, czy nasze oczekiwanie zmierza we właściwym kierunku.
Bł. Matka poucza, że „trzeba postępować krok w krok za Kościołem świętym, Matką naszą, tak co do czasu, jak i uroczystości na cały rok wyznaczonych”. Przypomina swoim siostrom i wychowankom, „aby miały cześć dla Liturgii i wiernie zachowywały jej przepisy”.
Jak powiedziano wyżej, czas Adwentu ukierunkowuje nasze oczekiwanie wyraźnie na przeżywanie przyjścia Odkupiciela człowieka. Trzeba to sobie przypominać każdego roku, aby w naszych sercach, duszach, naszym człowieczeństwie wciąż na nowo przygotowywać odpowiednie miejsce dla Chrystusa Pana; aby przygotowywać Mu przestrzeń, w której będzie mógł zadomowić się i działać według swojej Boskiej myśli, a przez nią - oddziaływać i docierać do ludzi. W tym sensie powtarzajmy z pełnym wiary oczekiwaniem adwentowe: Przyjdź, Panie Jezu!
Kiedy więc - tak przygotowani - w cichą, świętą Noc klękniemy w adoracji przy Chrystusowym żłóbku, gdy przyjmiemy Zbawiciela w Komunii św. i spełnią się na nas słowa bł. Matki Marii: „Bóg się rodzi w sercu człowieka” - przypomnijmy sobie słowa bożonarodzeniowej modlitwy Błogosławionej: „Jezu, Zbawicielu mój, obecny w betlejemskim żłobie i w tej białej Hostii, przystępuję do Ciebie w tym duchu jak przychodzi żebrak do hojnego bogacza, łaknący na ucztę, spragniony do źródła, uczeń do nauczyciela, obwiniony do obrońcy, chory do lekarza. Przyjmuję Hostię Przenajświętszą tak, jakby mi Najświętsza Maryja Panna podawała Dzieciątko Jezus i wołam: Przyjdź, Boskie Dziecię! Wejdź do serca mego, jak wstąpiłeś do żywota Matki Twojej! Połącz przepaść Twego miłosierdzia - z przepaścią mej nędzy; przepaść Twego światła - z przepaścią moich ciemności; przepaść Twojej potęgi - z przepaścią mojej słabości! «Zostań ze mną, Panie, bo ma się ku wieczorowi» - kiedy w duszy zmierzch zapada, światło gaśnie, ciepła ubywa, siły nikną... «Zostań ze mną, Panie» i oświecaj, rozgrzewaj, wspieraj i dźwigaj duszę moją!”.
Z tą modlitwą idźmy w naszą codzienność, obejmijmy nią wszystkie okoliczności życia: „Przyjdź, Panie Jezu - i pozostań z nami!”.

Oprac. s. Gaudiosa Czesława Dobrska CSDP

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kuzynka papieża: dla niego praca była zawsze ważniejsza niż zdrowie

2025-02-24 17:07

[ TEMATY ]

zdrowie

praca

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Od chwili, gdy papież Franciszek przebywa w szpitalu, wiele osób martwi się o zdrowie 88-latka. W sposób szczególny jest zaniepokojona jego kuzynka, 93-letnia Carla Rabezzana z włoskiego Piemontu. Jednocześnie, po ostatnich doniesieniach, odczuwa niewielkie oznaki ulgi w związku ze zdrowiem wybitnego pacjenta, powiedziała w rozmowie z rzymskim dziennikiem „La Repubblica” z 24 lutego. Jeden z jej krewnych w Rzymie miał możliwość widzieć przez chwilę Franciszka w klinice Gemelli. Potem młody mężczyzna powiedział przez telefon, że papież wyglądał dobrze i wydawał się zrelaksowany. Choć nie pozwolono mu rozmawiać z Franciszkiem, „odniósł wrażenie, że papież jest spokojny” - powiedziała bliska kuzynka Ojca Świętego.

Franciszek, urodzony jako Jorge Mario Bergoglio w Buenos Aires 17 grudnia 1936 roku, jest najstarszym z czwórki rodzeństwa. Spośród jego trzech sióstr, żyje jeszcze tylko Maria Elena urodzona w 1949 roku, która przebywa w domu opieki. Jego kuzynka Rabezzana mieszka w Portacomaro, w prowincji Asti na północy Włoch, skąd dziadkowie papieża, Giovanni i Rosa oraz ojciec Jose Mario Bergoglio, wyemigrowali do Argentyny w latach dwudziestych XX wieku.
CZYTAJ DALEJ

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem

2025-02-18 07:39

[ TEMATY ]

sąd

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Pani Weronika z dzieckiem

Pani Weronika z dzieckiem

Skandal w Sądzie! Sędzia Wojciech Jankowski ze Starogardu Gdańskiego skazał matkę, która odmówiła aborcji na swoim synku i ostrzegła inne kobiety przed aborterem. Pani Weronika, mama trojga dzieci, została skazana na 4 miesiące prac społecznych. Ma też zapłacić 1812 złotych kosztów sądowych dla oskarżyciela ginekologa Piotra A. Dodatkowo ma zamieścić przeprosiny w mediach. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawa toczyła się przez ponad 2 lata. Zaczęła po tym, jak Pani Weronika odpowiedziała w Internecie na pytanie jednej z kobiet w ciąży. Pytanie było o lekarza do prowadzenia trudnej ciąży w Starogardzie Gdańskim, ktoś zasugerował właśnie Piotra A. W odpowiedzi Weronika odradziła i przytoczyła historię swojego synka. Kilka lat wcześniej A. zdiagnozował u chłopca zespół Downa i nachalnie proponował aborcję. Morderstwo na dziecku miałoby się odbyć w gabinecie A., co samo w sobie byłoby złamaniem prawa – wykonywanie aborcji poza szpitalem jest karalne. Weronika odmówiła. Dziecko urodziło się bez wady genetycznej, choć stres z okresu ciąży miał złe skutki i pewne problemy zdrowotne ciągną się u dziecka do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: podczas RBN zrelacjonowałem swoje spotkanie z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda poinformował, że podczas poniedziałkowej Rady Bezpieczeństwa Narodowego zrelacjonował swoje sobotnie spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem w Waszyngtonie, oraz przedstawił konkluzje z tego spotkania.

W poniedziałkowym posiedzeniu RBN, zwołanym przez prezydenta Andrzeja Dudę w trzecią rocznicę rozpoczęcia pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę uczestniczylim.in.: premier Donald Tusk, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałkini Senatu Małgorzata-Kidawa Błońska, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak oraz przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję