Reklama

Sposób na życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynając nabożeństwa różańcowe w październiku, oczyma duszy widzimy Jana Pawła II z nieodłącznym różańcem w dłoni. To właśnie on dał wymowne świadectwo: „Różaniec jest moją ulubioną modlitwą”. Przy spotkaniach rozdawał różańce. Ojciec Święty przekonał nas - nie tylko słowem, lecz także swoim przykładem - że Różaniec nie jest zwykłą modlitwą; to jest sposób na życie.
„Różaniec jest to modlitwa przedziwna w swej prostocie i głębi. Oto bowiem - mówi Sługa Boży - na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa, jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem przez Serce Jego Matki. Równocześnie zaś w te same dziesiątki Różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. W tajemnicach radosnych widzimy radość rodziny, macierzyństwa, przyjaźni, wzajemnej pomocy. W tajemnicach bolesnych rozważamy w Chrystusie i razem z Jego Matką wszystkie cierpienia człowieka. W tajemnicach chwalebnych odżywają nadzieje życia wiecznego. W Chrystusie zmartwychwstałym cały świat zmartwychwstaje”. Żeby ten obraz był pełny, by można było ujrzeć w nim całokształt ludzkiego życia, Papież dodał tajemnice światła.
Ojciec Święty wyjawił, że sam tak właśnie uczynił: wprowadził życie i pontyfikat w codzienny rytm Różańca, przypomniał, że kiedyś powszechny był zwyczaj codziennego odmawiania tego nabożeństwa w rodzinie. Jak dobroczynne owoce przyniosłaby ta praktyka także dzisiaj! Maryjny Różaniec oddala niebezpieczeństwa rozpadu rodziny, jest niezawodną więzią jedności i pokoju. Z głębi mojego serca - mówił Papież - zachęcam wszystkich do odmawiania Różańca. Według myśli Ojca Świętego jest modlitwą zawierzenia, która kieruje nas przez Maryję do Jezusa. Odmówienie całej części trwa mniej więcej 25 minut. To jedyne 25 minut z 1440, które otrzymujemy od Boga każdego dnia!
Bł. Matka Maria Karłowska w swoich pismach wkłada w usta Maryi taką obietnicę: „Jeżeli będziecie odmawiać Różaniec, nie opuszczę was, będę z wami po wszystkie czasy! Skoro Syn Boży obrał Mnie za swoją Matkę, każdej mej prośby gotów jest wysłuchać. Gdy Jego sprawiedliwość domaga się, by odrzucił grzesznika, Ja proszę, aby mu przynajmniej dał czas do nawrócenia się i pokuty, i On wysłuchuje mojej modlitwy”. Na tej podstawie Maria Karłowska doznała skutków bezwarunkowego zawierzenia Maryi w swoim życiu osobistym i dziele apostolskim zleconym jej przez Opatrzność. Niech nas to zachęci, abyśmy, powtarzając w Pozdrowieniu Anielskim słowa: „módl się za nami”, wkładali w nie nasze oddanie Maryi, głębokie ku Niej zaufanie i przekonanie, że - „uciekając się pod Jej obronę” - czynimy niejako to, w czym uprzedził nas Syn Boży, Odkupiciel, Syn Maryi.
Widzimy, że bł. Matka Maria zachęcała do modlitwy różańcowej i bardzo ją ceniła. Zobowiązała się nawet ślubem do codziennego odmawiania całego Różańca (dziś odmawiałaby cztery części). Bywało, że przy nawale zajęć przesuwała dyskretnie paciorki różańca, jednocześnie kontynuując rozmowę i nie tracąc wątku. „Różaniec święty zawsze odmawiała, za zdrowie i w chorobie, a w czasie choroby często z miłością całowała krzyżyk” - mówią świadkowie jej życia. W 1930 r. poleciła dodawać do tajemnic różańcowych modlitwę fatimską: „O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy…”.
Do stroju zakonnego swych sióstr Matka włączyła duży różaniec, wyjaśniając, że „różaniec, który siostry przy pasku noszą, jest znakiem, że w szczególny sposób należą do Najświętszej Maryi Panny, co je powinno zachęcać do odmawiania go codziennie z wielkim nabożeństwem”. Możemy powiedzieć to samo o wszystkich, w których dłoniach jest widoczny różaniec, którzy noszą go w torebce czy w kieszeni.
Podobnie jak Jan Paweł II, Matka Maria miała zwyczaj dawania różańców w prezencie. Była wychowanka pisze: „Dostałam od Matki Założycielki na pamiątkę różaniec, abym pamiętała o Sercu Bożym i Matce Najświętszej i Ich opiece się polecała”. Różaniec to święty łańcuch wzajemnej miłości, który łączy nas z Matką Bożą. Z naszych serc i rąk idzie do serca i dłoni Matki, aby owocami powtarzanych „Zdrowaś” mogła obdarować nie tylko nas samych, lecz także wszystkich, których Jej polecamy; aby naszym różańcem mogła opasać cały świat - tak jak zachęcał sługa Boży Prymas Stefan Wyszyński: „Opaszmy kulę ziemską różańcem! Gdy na tyle problemów rady nie mamy, zostaje jedno: mieć w kieszeni różaniec i modlić się. Modlitwa może pomóc. Ona zdolna jest oświecić umysły, poprawić wolę ludzką. Może to być dla nas wszystkich pociechą w naszym trudnym, codziennym życiu”.
Bł. Matka Maria Karłowska twierdzi, że „potęga modlitwy więcej znaczy, niż tysiączne wysiłki uczonych i tym większy odnosi triumf nad złem, im bardziej ufa w pokorze” - i dodaje: „Bogu ufam, że przez Różaniec będzie wszystko!”.
Ufajmy i my, że - według słów Błogosławionej z Jabłonowskiego Wzgórza - „przez Różaniec święty zdobędziemy olbrzymie łaski!”.

Oprac. s. Gaudiosa Czesława Dobrska CSDP

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Najpobożniejsza dziewczyna w parafii - bł. Karolina Kózkówna

2025-04-14 21:04

[ TEMATY ]

bł. Karolina Kózkówna

Mat.prasowy

Bł. Karolina Kózkówna

Bł. Karolina Kózkówna

Zgłębiając publikowane teksty kaznodziejskie o bł. Karolinie Kózce, można dojść do stwierdzenia, że niejednokrotnie głosiciele starali się w swoich kazaniach znaleźć klucz albo klucze w postaci słów, określeń, wyrażeń, które stawały się zwornikami w przybliżaniu postaci błogosławionej, jej życia i drogi do świętości. Niewątpliwie takimi słowami, wyrażeniami-kluczami opisującymi bł. Karolinę Kózkę są wielorakie tytuły, jakie ją charakteryzują.

Co znamienne, wiele z nich funkcjonowało już za życia bł. Karoliny w świadomości jej współczesnych. Tytuły te bardziej odżyły w świadomości wiernych i zostały przekazane do współczesnych czasów jako „świadkowie” osobowości i świętości bł. Karoliny Kózki. W publikowanych kazaniach bardzo często pojawiają się odniesienia do świadków życia bł. Karoliny Kózki, którzy niejako na co dzień mieli możliwość obserwacji jej dążenia do świętości. Na tej kanwie pojawiły się bardzo szybko określenia – wyrażenia, jak: „Gwiazda ludu”, „prawdziwy anioł”, „najpobożniejsza dziewczyna w parafii”, „pierwsza dusza do nieba”, które były odzwierciedleniem jej dobroci, pobożności, uczynności, dobrego serca i otwartości na innych. To przekonanie o świętości bł. Karoliny Kózki wyrażone tytułami z czasów jej współczesnych także znajduje wyraz w przepowiadaniu kaznodziejskim.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat Stolicy Apostolskiej w sprawie Reformy Papieskiej Akademii Kościelnej

Komunikat Stolicy Apostolskiej - Reforma Papieskiej Akademii Kościelnej: utworzono akademicki Instytut Studiów Nauk Dyplomatycznych.

Ojciec Święty, poprzez Chirograf Posługa Piotrowa, z dnia 25 marca 2025 r., zaktualizował program kształcenia Papieskiej Akademii Kościelnej, instytucji, która od 1701 r. przygotowuje dyplomatów Stolicy Apostolskiej. Zgodnie z koncepcją reformy, promowaną przez Papieża Franciszka w odniesieniu do kościelnych instytucji akademickich, jak to zostało określone w Konstytucji Apostolskiej Veritatis gaudium, Papieska Akademia Kościelna została przekształcona w Instytut wyższych studiów akademickich w dziedzinie Nauk Dyplomatycznych. Decyzja ta jest częścią szerszej wizji aktualizacji i kwalifikacji studiów kościelnych według międzynarodowych standardów właściwych dla szkolnictwa wyższego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję