Reklama

Możesz wygrać z rakiem i alergią

W 2004 r. w Ustroniu-Nierodzimiu (diecezja bielsko-żywiecka) rozpoczął działalność Katolicki Ośrodek Edukacyjno-Rehabilitacyjny „Arka”. W ośrodku chorzy po zakończeniu leczenia onkologicznego przechodzą nowatorski program rehabilitacyjny, pozwalający na podniesienie systemu odpornościowego organizmu. Chodzi o to, aby utrzymać korzystny wynik leczenia i nie dopuścić do wznowienia procesu chorobowego, grożącego pacjentom jeszcze przynajmniej 5 lat po zakończeniu leczenia szpitalnego. Program powstał w oparciu o 9-letnie doświadczenia i obserwacje korzystnych efektów zaobserwowanych u kilku tysięcy uczestników podobnego programu rehabilitacyjnego. 3-tygodniowe turnusy odbywały się w uzdrowisku Goczałkowice-Zdrój, w sanatoriach Ustronia k. Cieszyna. Łącznie skorzystało z nich ponad 7 tys. pacjentów, z czego ok. 65% stanowiły amazonki. Korzystając z pobytu w Toruniu Barbary i Janusza Pić, którzy kierują Stowarzyszeniem „Arka”, poprosiłem ich o rozmowę; opowiedzieli o swojej działalności na rzecz osób z chorobą nowotworową. Pan Janusz jest specjalistą z zakresu technologii żywności i odżywiania makrobiotycznego, pani Barbara - psychologiem

Niedziela toruńska 36/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tomasz Strużanowski: - Medycyna notuje coraz to nowe osiągnięcia, a mimo to rak jest nadal niezwykle groźną chorobą…

Janusz Pić: - Stoimy w obliczu epidemii raka. Wzrostowi liczby zachorowań na tę chorobę towarzyszy też niezwykle niepokojące zjawisko: coraz częściej dotyka ona ludzi młodych, w tym dzieci. Niezwykle przygnębiające są dane na temat kobiet: każdego roku w Polsce stadium kliniczne osiąga 12 tys. przypadków raka piersi; 40 tys. kobiet ma raka piersi w stadium przedklinicznym; 150 tys. kobiet ma raka w stadium wczesnym, niewykrywalnym. Postawmy sprawę jasno: każdą kobietę po 40. roku życia trzeba zabezpieczyć przed nowotworem piersi.

- Jaki jest cel realizowanego przez Państwa programu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

J.P.: - Walka z rakiem przez podniesienie bariery immunologicznej, co osiąga się m.in. dzięki specjalnie opracowanej diecie, psychoterapii i duchowemu wyciszeniu. Ten ostatni element wprowadzony został za radą osób uczestniczących we wcześniejszych turnusach. Dlatego też w czasie krótkich rekolekcji staramy się wskazać pacjentowi oparcie, jakie może znaleźć w Bogu i Jego miłości, a także pomóc mu pozbyć się lęku przed wznowieniem procesu nowotworowego. Lęk sprzyja obniżeniu odporności. W lęku i strachu obniża się bariera immunologiczna, pacjent traci naturalną odporność organizmu daną mu przez Boga. Dlatego w programie „Arki” obok bloku zajęć i wykładów żywieniowych oraz psychoterapeutycznych dla chętnych znalazł się też czas na konferencję duchową, Mszę św. i adorację Najświętszego Sakramentu.
Pan Bóg, stwarzając człowieka, wyposażył go w gen p53, czyli ulokowany na siedemnastym chromosomie gen naturalnego zwalczania zagrożenia chorobą nowotworową. Staramy się więc odwołać do naturalnych mechanizmów obronnych organizmu i zachęcić pacjentów do skorzystania z naturalnych sposobów wzmocnienia własnej odporności. Aby zwiększyć skuteczność programu, trzeba nie tylko pomóc pacjentowi w oczyszczeniu organizmu z zatruwających go substancji chemicznych, nie tylko wzmocnić, lecz również wyciszyć psychicznie, uspokoić i dać nadzieję. To wszystko chcemy zapewnić w ramach pomocy proponowanej w naszym ośrodku. Dodam, że mieści się on w budynku parafii św. Anny w Ustroniu-Nierodzimiu, który otrzymaliśmy dzięki biskupowi bielsko-żywieckiemu Tadeuszowi Rakoczemu i życzliwości miejscowego księdza proboszcza.

- Jest Pan specjalistą w zakresie żywienia. Na czym opiera się dieta proponowana przez program „Arka”?

J.P.: - Korzystamy z wiedzy pięciu polskich profesorów medycyny prewencyjnej. Prof. Kinga Wiśniewska-Roszkowska jako pierwsza w Polsce już ok. 40 lat temu propagowała dietę przeciwnowotworową opartą na dużej ilości warzyw. Znalazło to potwierdzenie w pracach naukowych prof. Franciszka Kokota, nefrologa, który udowodnił, że toksyny komórek nowotworowych uszkadzają funkcję nerek, doprowadzając m.in. do tzw. kwasicy metabolicznej. Można jej przeciwdziałać spożywając większe ilości warzyw i owoców. Powinniśmy spożywać ok. 0.7 kg warzyw dziennie (kapusta, buraki, marchew, seler itd.) w postaci łatwo przyswajalnej - nie tylko w gotowanej, lecz także w postaci soków i tzw. prasowanek.
Wykorzystaliśmy też doświadczenia prof. Jerzego Sochy z Instytutu Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie w zakresie regeneracji śluzówki jelita cienkiego. Śluzówka ta zostaje czasowo uszkodzona w trakcie antybiotykoterapii, chemioterapii lub radioterapii.
Proponujemy więc chorym onkologicznie zastosowanie diety bezglutenowej oraz pozbawionej laktozy (czyli bez słodkiego mleka, dozwolone jest tylko kwaśne, jogurt lub kefir) i bez sacharozy (czyli bez białego cukru - należy słodzić miodem). To pomaga zregenerować uszkodzoną śluzówkę i pozbyć się alergii. Ponadto skorzystaliśmy z osiągnięć naukowych prof. Juliana Aleksandrowicza, który już 30 lat temu upowszechniał wiedzę o antyutleniaczach. Służą one do likwidacji wolnych rodników tlenowych, uszkadzających np. gen p53, odpowiedzialny za odporność przeciwnowotworową. Chodzi o codzienne dostarczanie witamin C i E, magnezu, selenu, beta-karotenu i polifenoli, obecnych głównie w warzywach i nasionach strączkowych. I wreszcie - wykorzystaliśmy odkrycia prof. Aleksandra Ożarowskiego z zakresu ziołolecznictwa, umożliwiające poprawę pracy wątroby i nerek osłabionych w czasie leczenia. Pozwala to usunąć z organizmu toksyny, które są np. główną przyczyną alergii. Takie zioła, jak: nagietek, mięta, skrzyp polny, dziurawiec, pokrzywa, powinny być używane codziennie samodzielnie lub w mieszankach w polecanych przez nas proporcjach.

Reklama

- Wydaliście Państwo poradnik zawierający informacje na temat diety zalecanej w leczeniu i profilaktyce chorób nowotworowych…

J.P.: - Tak. Na podstawie korzystnych efektów zdrowotnych, stwierdzonych u pacjentów, którzy przez 4 lata uczestniczyli w prowadzonych przez nas turnusach, opracowaliśmy poradnik pt. „Możesz wygrać z rakiem i alergią”. Uzyskał on poparcie Polskiej Unii Onkologii i jest już propagowany przez centra onkologii w całej Polsce.

- A jakie znaczenie ma w Państwa programie psychoterapia?

Barbara Pić: - W terapii psychologicznej ważne miejsce zajmuje przekazanie umiejętności rozwiązywania życiowych problemów w taki sposób, by nie ranić ani siebie, ani innych. Uczymy także relaksu, pozwalającego na wyciszenie, rozluźnienie mięśni, obniżenie ciśnienia krwi.
Sporo czasu przeznaczamy na korygowanie błędnych przekonań pacjentów, jak choćby tego, że choroba nowotworowa jest zawsze nieuleczalna i na pewno prowadzi do śmierci. Lęk, który leży u podstaw takiego myślenia, wpływa na obniżenie bariery immunologicznej i czyni człowieka podatniejszym na zachorowanie. Uświadamiamy też, że nie wszystkie zmiany we własnym trybie życia trzeba wprowadzić jednocześnie, że ważniejsza jest systematyczność i konsekwentne dążenie do określonego celu. Proponujemy pacjentom uwolnienie od lęku i innych negatywnych emocji oraz doprowadzenie do stanu radości, zadowolenia, spokoju, wyciszenia, aby podnieść barierę immunologiczną i doprowadzić do zdrowienia. Ponieważ człowiek jest jednością psycho-fizyczno-duchową, dlatego wydaje się koniecznym oddziaływanie na wszystkie sfery jego rozwoju.

- Jak zatem to wygląda od strony duchowej?

B.P.: - Tak jak w sferze fizycznej zdrowienie dokonuje się przez połączenie leczenia szpitalnego, zdrowego odżywiania, rehabilitacji, odpoczynku, zarówno czynnego, jak i biernego, zaś w sferze psychoterapii - przez radzenie sobie ze stresem, uczuciami, pracę nad zmianą błędnych przekonań, tak w sferze duchowej - jest konieczna modlitwa, przebaczenie, zaufanie Bogu. Warto też pamiętać, że najpierw musi dokonać się uzdrowienie duchowe człowieka, którego konsekwencją jest radość w sercu, pokój, wyciszenie, zaufanie, nadzieja i miłość, a dopiero potem możemy oczekiwać uzdrowienia fizycznego. Dlatego uzdrowienie duchowe pacjenta uważamy za najważniejsze. Celowi temu służą rekolekcje, codzienna Eucharystia, możliwość skorzystania z sakramentu pojednania. Wyzwolenie stanu radości w Chrystusie, zaufania Bogu, że znajdujemy się we właściwych rękach, leczy także nasze ciało.

- Kto może wziąć udział w organizowanych przez Was szkoleniach?

B.P.: - Na 3-dniowe szkolenia zapraszamy dorosłych pacjentów onkologicznych, niezależnie od czasu zakończenia leczenia szpitalnego i dorosłych pacjentów alergicznych, dla których mamy specjalne opracowane zalecenia żywieniowe i wsparcie duchowe.

- Jakimi kryteriami kierujecie się przy doborze pacjentów?

B.P.: - Zapraszamy wszystkich pacjentów onkologicznych, którzy w czasie szkolenia nie potrzebują pomocy osób drugich, a ich stan zdrowia pozwala na podróże nienaruszające korzystnych efektów leczniczych po leczeniu onkologicznym. Nasze zaproszenie kierujemy też do matek dzieci chorujących na raka. Na szkolenia przyjeżdżają również osoby zainteresowane profilaktyką przeciwnowotworową, pragnące dzięki właściwej diecie uchronić siebie i swoich bliskich przed zachorowaniem.

- W jaki sposób można nawiązać kontakt z ośrodkiem?

B.P.: - Ośrodek „Arka” mieści się w Domu Parafialnym parafii św. Anny w Ustroniu-Nierodzimiu przy trasie Katowice-Wisła, 5 km od Skoczowa. Informacji można zasięgnąć dzwoniąc pod numer tel. (0-33) 85-87-620. Natomiast wspomniany wyżej poradnik pt. „Możesz wygrać z rakiem i alergią” można zamówić w krakowskiej księgarni wysyłkowej, dzwoniąc pod numer tel. (0-12) 629-32-60.

2009-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy moim życiem głoszę Ewangelię?

2024-04-15 15:01

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Niedziela, 12 maja. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję