Reklama

Rolnicy wiedzą, jak wiele zależy od Pana Boga

Niedziela świdnicka 33/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchodzone 15 sierpnia święto Matki Bożej Zielnej to najstarsze święto maryjne, zwane inaczej Wniebowzięciem Najświętszej Maryi Panny. Dzień ten łączy się w Polsce z poświęceniem polnych ziół, które są zbierane poprzedniego dnia. To święto triumfu Niepokalanej. W obrzędowości ludowej jest to dzień związany z poświęceniem ziół i płodów rolnych, które symbolizują duchową pełnię Maryi. W tym dniu kościoły ozdobione są wiankami, bukietami, wiązankami z warzyw, ziół, owoców i runa leśnego.
Tego dnia warto przypomnieć sobie, że praca na roli wymaga podporządkowania swojego życia ziemi. Jest to trud przynoszący plony i owoce, z których korzystamy wszyscy. Doceniajmy pracę rolników - mówi ks. kan. Marian Kujawski, duszpasterz rolników diecezji świdnickiej.
Ks. Marian Kujawski jest proboszczem w małej wiejskiej parafii w Goczałkowie, w dekanacie strzegomskim. Przed utworzeniem diecezji świdnickiej duszpasterzował rolnikom w diecezji legnickiej.
- Z perspektywy wielu lat służby widzę, że obraz wsi się zmienia, zmieniają się także jej mieszkańcy. Coraz mniej z nich zajmuje się pracą na roli, pracą ciężką, często niewdzięczną - mówi ks. Kujawski. - Dziś więcej ludzi ucieka ze wsi albo rezygnuje z zajmowania się rolnictwem. Szczególnie dotyczy to ludzi młodych, którzy wyjeżdżają do miast w poszukiwaniu pracy. Duszpasterz rolników podkreśla, że sierpień i wrzesień to miesiące, w których należy przypomnieć wszystkim o pracy rolników i jej znaczeniu.
- To także doskonały czas do tego, by pokazać, jak wiele chrześcijańskich obyczajów i tradycji wywodzi się ze wsi - podkreśla. - Warto czynić wszystko, by nie zaginęły one we współczesnym świecie i w Kościele.
Wśród niemalże zapomnianych zwyczajów znajdują się np. obchody tzw. dni krzyżowych. Na szczęście są jednak miejsca w naszej diecezji, gdzie przed uroczystością Wniebowstąpienia do przydrożnych krzyży wyruszają procesje ze śpiewem Litanii do Wszystkich Świętych. Wierni proszą Boga o oddalenie niszczących żywiołów i o dobre urodzaje. Tradycja dni krzyżowych ma już ponad 1500 lat; narodziła się we Francji. Kiedy około 450 r. kraj ten nawiedziły gwałtowne klęski żywiołowe, św. Mamert, biskup Vienne, nakazał odprawianie procesji błagalnych na trzy dni przed Wniebowstąpieniem.
Przez trzy kolejne dni po modlitwach przy krzyżu i procesji w kościołach odprawia się Msze święte: w poniedziałek „Msza w okresie zasiewów”, we wtorek „Msza o uświęcenie pracy ludzkiej”, a w środę „Msza za głodujących”.
- Modlitwy o dobry urodzaj są właściwie rozwinięciem wezwania z Modlitwy Pańskiej - „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”. Chleb jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich. Ziemia rodząca plony zniknęła nam dziś sprzed oczu, zwłaszcza w miastach. Mamy mleko z kartonika, chleb w folii, cukier w kostkach..., a wszystko w supermarkecie. Może dlatego zapominamy o tym, że żywność to nie tylko owoc ludzkiej zapobiegliwości, pracy czy technologii, ale że wciąż wiele zależy od słońca i deszczu, na które nie mamy wpływu - przekonuje bp Jan Styrna, który od 2001 r. pełni funkcję krajowego duszpasterza rolników. - Modlitwa o urodzaje jest wyrazem pokory, uznaniem, że wszystko, co podtrzymujemy w życiu, jest darem.
Nie przypadkiem modlimy się o „chleb nasz”, a nie tylko o „mój”. Papież Benedykt XVI podkreśla: „Nie wolno myśleć tylko o sobie, modlimy się o chleb nasz, a więc także o chleb dla innych. Kto ma nadmiar chleba, powinien się nim dzielić”.
- Duszpasterstwo rolników, tak jak każde inne duszpasterstwo, ma prowadzić do pogłębienia umiłowania najwyższych wartości, a więc na pewno miłości Boga i Matki Najświętszej, umiłowania Ojczyzny, kultury chrześcijańskiej, ziemi rodzinnej, tradycji, zwyczajów ludowych, które nas od innych nacji, społeczeństw, warstw społecznych odróżniają - zaznacza ks. Marian Kujawski, który przygotowuje już tegoroczne dożynki diecezjalne. W tym roku odbędą się one w Bielawie, tradycyjnie w drugą niedzielę września.
- Zwykle w drugim miesiącu wakacyjnym nasi rolnicy intensywnie pracują przy zbiorze zboża, z którego będziemy mieć chleb. Gdy zbieramy zboże z pól i inne płody rolne, uświadamiamy sobie, że ziemia jest naszą karmicielką. Człowiek sieje, sadzi, ale Pan Bóg daje odpowiednią pogodę i powoduje wzrost i owocowanie roślin, krzewów i drzew rosnących na ziemi. Rolnicy wiedzą, jak wiele zależy od ich ofiarnej pracy, ale także doświadczają, jak wiele zależy od Pana Boga, który kieruje pogodą, daje zdrowie, chęci i siły do pracy - mówi bp Ignacy Dec. - W naszych świątyniach wyrażamy Panu Bogu wdzięczność za dary naszych pól, lasów i łąk. Już w dniu stworzenia Bóg powołał człowieka do czynienia sobie ziemi poddaną. Stwórca powierzył wszechświat pracowitym dłoniom ludzkim i wezwał człowieka do współpracy z Nim w dziele uprawiania ziemi, by przynosiła plony, rodziła pokarm i podtrzymywała życie ludzi i zwierząt. Mamy świadomość znaczenia tej służby i dlatego tak bardzo ją cenimy. Praca na roli pokazuje, jak ważna jest współpraca z Bogiem i jak potrzebne jest harmonijne współdziałanie człowieka ze światem przyrody. Bóg daje wzrost ziarnu i pogodę, człowiek winien ofiarnie pracować, a państwo winno zagwarantować sprawiedliwość i godne warunki do życia. Jeśli wszyscy wywiązujemy się należycie z naszych zadań, wówczas osiągamy pomyślność, dobrobyt duchowy i doczesny. Jeśli jednak człowiek uzna siebie za absolutnego pana stworzenia, zacznie lekceważyć ustanowione przez Boga prawo moralne i prawa natury, wtedy dochodzi do różnych nieszczęść.
Ordynariusz Świdnicki podkreśla, że życie ludzkie w bardzo szybkim tempie idzie naprzód. Potrzeba, byśmy zatrzymali się na chwilę, by zobaczyć piękno przyrody, którą obdarzył nas Stwórca.
- Ojciec Święty Jan Paweł II napisał w encyklice o pracy: „Należy popierać i głosić godność pracy ludzkiej, każdej pracy, zwłaszcza na roli, w której człowiek w sposób tak wymowny ziemię otrzymaną w darze od Boga czyni sobie poddaną” - dodaje bp Ignacy Dec. - Trzeba cieszyć się z faktu, że polski rolnik zna swoją wartość i ma poczucie własnej godności, że z Bogiem tworzy własną historię, że pielęgnuje chrześcijańską kulturę i wiejskie obyczaje. Te wartości religijne i narodowe wpajamy dziś naszej młodzieży. Pragniemy, by wzorem naszych ojców kochała polską ziemię, która jest naszą karmicielką.
Przed dożynkami diecezjalnymi w Bielawie rolnicy spotkają się - w pierwszą niedzielę września - na Jasnej Górze w Częstochowie. Wierni przybędą przed Szczyt Jasnogórski z wieńcami dożynkowymi, by podziękować Bogu za plony. Ogólnopolskie Dożynki organizowane są na Jasnej Górze od 1982 r. Co roku uczestniczy w nich około 100 tys. osób.
- Nie zabraknie tam rolników z naszej diecezji, którzy pojadą do Częstochowy z wieńcem dożynkowym, wezmą też udział w Liturgii - zapowiada ks. Marian Kujawski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

2024-04-16 13:32

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Wtorek, 14 maja. Święto św. Macieja, apostoła

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję