Dzień odzyskania niepodległości, 11 listopada, przynosi ze sobą szereg wspomnień i podniosłych myśli. Sięgamy pamięcią do powstań narodowych, do wydarzeń frontowych pierwszej i drugiej wojny światowej, do postaci bohaterów i zwyczajnych ludzi, którzy przelali krew za Ojczyznę. Zastanawiamy się jednak zawsze, co znaczy słowo Ojczyzna dzisiaj, jaką stanowi wartość? Co znaczy "Ojczyznę kochać"? Jakie jest jej miejsce w sercu poszczególnego człowieka i w Europie?
Rocznicowe uroczystości rozpoczęły się w naszym, krasnobrodzkim kościele o godz. 9.00. Młodzież Zespołu Szkół Ogólnokształcących zaprezentowała okolicznością akademię. Przesuwały się przed oczyma wyobraźni osoby i wydarzenia historyczne. "Ziemio Polska, Ziemio trudna, bądź pozdrowiona - to słowa Papieża Jana Pawła II. - My też cię pozdrawiamy i cieszymy się, że cię mamy". Muzyka Chopina, śpiew chóralny pieśni patriotycznych i historycznych, recytacja wierszy i atmosfera świątyni zaprowadziły nas do głębi naszego patriotyzmu. Czy "do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą", czy "tęskno nam, Panie" - tak jak tęsknił Norwid, Władysław Bełza i inni? Wiara, męstwo, ofiara i miłość ludzi tamtych lat przyniosły owoc wolności. Jaka jest nasza wolność? Czy potrafimy ją zagospodarować? Karol Wojtyła dzieli się z nami swoim sercem:
Ojczyzna - kiedy myślę - wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam,
Mówi mi o tym serce...
Wydaje się, że przepięknym podsumowaniem całości tej refleksji są przytoczone słowa amerykańskiego prezydenta, Johna Kennedyego: "Nie pytajcie, co może uczynić dla was Ojczyzna. Pytajcie, co wy możecie dla niej uczynić".
Po tej podniosłej prezentacji uroczystą Mszę św. w intencji Ojczyzny sprawował ks. prał. Roman Marszalec. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Krzysztof Maj. "To prawda, że jest Polska naznaczona złem, grzechem, małością małych ludzi. Ale o wiele większa jest Polska uczciwych, prawych, ludzi o wielkim sercu dla Boga i dla drugiego człowieka" - mówił kaznodzieja. Chór parafialny i orkiestra krasnobrodzka zatroszczyły się o oprawę muzyczną naszej wspólnej modlitwy za wszystkich Polaków. Potem udaliśmy się na cmentarz, aby uczcić tych, którzy polegli za Ojczyznę. Na czele szła orkiestra, poczty sztandarowe, przedstawiciele władz samorządowych, duchowieństwo i liczna grupa młodzieży, a także ludzi starszych, dla których takie uroczystości mają wielkie znaczenie. Pierwszą stacją był pomnik Powstańców z 1863 r. Następnie zatrzymaliśmy się przy mogiłach poległych żołnierzy z września 1939 r., polecając ich Miłosierdziu Bożemu.
Dopóki pamięć o przodkach trwa w Narodzie, Naród nigdy nie zginie. Tak można podsumować krasnobrodzkie uroczystości niepodległościowe.
Pomóż w rozwoju naszego portalu