Reklama

Rodzina

Prezydencka Rada: alienacja rodzicielska powoduje wzrost samobójstw dzieci i młodzieży

Prezydencka Rada ds. Rodziny Edukacji i Wychowania zaapelowała o zmianę przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących orzeczenia o winie jednego z rodziców. Wpływają one na skalę zjawiska alienacji rodzicielskiej i przyczyniają się do wzrostu samobójstw wśród dzieci i młodzieży - dodała Rada.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie piątkowego posiedzenia prezydenckiej Rady ds. Rodziny, Edukacji i Wychowania, która obradowała w KPRP, dyskutowano na temat zjawiska alienacji rodzicielskiej.

Alienacja rodzicielska jest stanem psychicznym dziecka, którego rodzice znajdują się w sytuacji konfliktowej, separacji, rozstania lub rozwodu, silnie sprzymierzającego się z jednym z rodziców (preferowanym) i zrywającego więzi z drugim z rodziców (wyalienowanym) bez uprawnionego uzasadnienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Sądy i obowiązujące ustawodawstwo są aktywnym czynnikiem modelowania takich sytuacji" - powiedział po zakończeniu obrad przewodniczący rady prof. Andrzej Waśko.

Zwrócił uwagę, że w Polsce rocznie rozwodzi się blisko 60 tys. małżeństw, co - jak ocenił - jest poważną liczbą, która przekłada się na skalę alienacji rodzicielskiej w naszym kraju.

Pedagog Dorota Dziamska zwróciła uwagę, że "sprzymierzenie się dziecka z jednym z rodziców w czasie separacji czy rozwodu pary może doprowadzić do jego zaburzeń psychicznych w przyszłości". Zaznaczyła, że "dziecko ma prawo być wychowywane przez ojca i matkę, więc w trakcie ich rozwodu nie powinno tracić rodziny, nie powinno rozwodzić się z rodziną".

Reklama

Zdaniem mecenasa Dariusza Szenkowskiego skala alienacji rodzicielskiej wynika w Polsce ze złych przepisów prawa, które przy rozpadzie rodziny decydują o wyborze rodzica, któremu powierzy się wykonywanie władzy czy też pieczy nad dzieckiem. Jak zaznaczył, "obowiązujące w kraju prawo prowadzi do ustawowego bezprawia".

"Po rozwodzie jednemu z rodziców zabiera się nagle prawo do opieki na dzieckiem, zamieniając je na tzw. kontakty i alimenty. Przez to całkowicie ginie prawo dziecka do obojga rodziców w sytuacji rozpadu rodziny a także ochrona rodziny i rodziców" - stwierdził Szenkowski. Zwrócił uwagę, że tego nie ma w innych państwach.

Jego zdaniem "w Polsce wystarczyłoby zmienić niektóre przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego". "Nie musimy mieć przepisów, które będą ustalać winę" - wskazał prawnik.

Ocenił, że aby dokonać zmian "niezbędna jest wola polityczna". "Niestety nie wszystkie grupy interesu są tym zainteresowane, zwłaszcza prawnicy i psychologowie, ponieważ to wpłynie na ich zarobki" - powiedział mecenas.

W ocenie Szenkowskiego, zjawisko alienacji rodzicielskiej wpływa na skalę samobójstw wśród dzieci i młodzieży oraz liczbę zaburzeń psychicznych i emocjonalnych w tej grupie wiekowej. Powiedział, że Polsce przybiera ono na sile, co sprawia, że od paru lat jesteśmy na szczycie, jeśli chodzi o ilość samobójstw dzieci i młodzieży.

Z danych Komend Wojewódzkich Policji oraz Komendy Stołecznej wynika, że w 2023 r. liczba przypadków prób samobójczych dzieci i młodzieży do 18 r.ż. wyniosła 2139. Liczba prób samobójczych, które niestety zakończyły się zgonem wynosi sumarycznie 146 przypadków. W aż 8 województwach zanotowano wzrost wobec 2022 roku.

Reklama

Osoby w kryzysie emocjonalnym potrzebujące pomocy mogą ją uzyskać pod całodobowym numerem telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 lub w całodobowym Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym: 800 702 222.

Osoby dorosłe potrzebujące pomocy po stracie bliskich mogą uzyskać wsparcie pod numerem telefonu: 800 108 108, czynnym od poniedziałku do piątku od godz. 14 do 20.

Dzieci i młodzież w żałobie mogą uzyskać wsparcie pod numerem telefonu: 800 111 123, czynnym od poniedziałku do piątku od godz. 12 do 18.

W razie zagrożenia życia należy dzwonić pod numer 112.(PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ agz/ mhr/

2024-04-26 17:30

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić z niezdolnymi?

Nowy rok szkolny to nowe wyzwania i nadzieje. Nauczyciele zbierają ambitne plany kształcenia młodych ludzi, a rodzice z nadzieją patrzą na sukcesy swoich pociech. Motywujemy, zapisujemy na dodatkowe zajęcia, korepetycje i liczymy, że nasze dziecko zacznie wspinać się na wyżyny edukacji. Nie ma w tym nic złego ani błędnego. Nie zawsze jednak za nadziejami rodziców podążają dzieci, których Bóg obdarzył różnymi zdolnościami, choć niekoniecznie jest to algebra czy trygonometria. Co zrobić z dzieckiem mniej zdolnym niż zakładaliśmy? Kochać ponad wszystko! Być może zabrzmi to nieco przekornie, ale zdobyta wiedza nie stanowi o człowieczeństwie, choć jest niezbędna do zdobywania sukcesów zawodowych.
CZYTAJ DALEJ

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Aron miał się nie urodzić. Urodził się i żył godzinę, otoczony miłością i opieką rodziców, rodzeństwa i lekarzy. Jako dziecko z wadami letalnymi miał być zdeformowany. Jednak przyszedł na świat piękny. Miał spowodować traumę, a rozpalił miłość w sercach wielu ludzi.

Nie od początku było wiadomo, że jest chory. Pierwsza diagnoza, która się pojawiła, mówiła o nieprawidłowościach, ale nie do końca było wiadomo, o jakich. – Myślałam: pewnie nic poważnego, jakaś błahostka i na kolejnym badaniu okaże się, że wszystko jest w porządku. Nie było. Lekarze bardzo delikatnie przekazali mi diagnozę: iniencephalia. Pod tym hasłem w internecie można zobaczyć zdjęcia zniekształconych dzieci – mówi Nina Ważna, mama Arona.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: przedstawiamy papieżowi tylko sprawy najważniejsze

2025-03-25 10:11

[ TEMATY ]

kard. Parolin

kard. Pietro Parolin

Vatican News

„Na razie przedstawimy Ojcu Świętemu tylko najważniejsze kwestie, które wymagają jego decyzji, również po to, aby go zbytnio nie męczyć” powiedział wczoraj dziennikarzom sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolin, odnosząc się do obecnego okresu, gdy lekarze narzucili papieżowi dwa miesiące rekonwalescencji z odpoczynkiem, fizjoterapią i terapią medyczną.

Kard. Parolin odpowiedział na pytania dziennikarzy uczestnicząc w konferencji zatytułowanej „Watykański Szczyt Długowieczności: przeciwstawianie się zegarowi czasu” w Augustinianum. Zaznaczył, iż Ojciec Swięty musi mieć obecnie zapewniony spokój. „Myślę, że na razie przedstawimy mu tylko najważniejsze kwestie, które wymagają jego decyzji, również po to, aby go zbytnio nie męczyć”. Wyjaśnił, że praca biurowa będzie kontynuowana, a „kiedy zajdzie potrzeba spotkania się z nim, spotkamy się z nim lub prześlemy mu dokumenty, na podstawie których będzie mógł podjąć decyzję. Co do audiencji i uroczystości publicznych, nie wiem. Uważam, że w tej chwili nie można sobie wyobrazić natychmiastowego powrotu do aktywności. Będzie to zależało od jego powrotu do zdrowia i na tej podstawie lekarze ocenią, czy będzie to możliwe, czy nie” - wyjaśnił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję