Reklama

Poszerzam wciąż repertuar

Niedziela łódzka 15/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Janus Z Janyst: - Należy Pan do czołówki polskich śpiewaków, melomani krajowi i zagraniczni znają Pana z wielu wspaniałych kreacji operowych. Podejrzewam jednak, że stosunkowo nieliczni orientują się, że od wielu lat, prawie każdej niedzieli można posłuchać Pana głosu oraz gry na organach w łódzkim kościele Opieki św. Józefa. Kiedy i jak doszło do objęcia funkcji organisty?

Andrzej Niemierowicz: - Zacząłem w 1976 r., będąc jeszcze studentem łódzkiej PWSM. Wcześniej należałem do działającego przy tej parafii zespołu, w którym grali obecni profesorowie uczelni muzycznych - m.in. Jerzy Nalepka i Jan Oberbek. Gdy odszedł z kościoła stały organista, spróbowałem go zastąpić. Początki były trudne - trzeba było dokładnie poznać liturgię oraz związany z nią repertuar. Ta praca szybko mnie jednak wciągnęła, zarówno ze względu na odmienny rodzaj kontaktu z muzyką, jak i łączący się z nim aspekt duchowy.

- W trakcie Mszy św. nie tylko śpiewa Pan i akompaniuje do śpiewu, lecz także wykonuje na organach np. preludia chorałowe Bacha lub drobniejsze kompozycje Francka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Staram się, w miarę możliwości, urozmaicać oprawę muzyczną nabożeństw. Wciąż zresztą doskonalę swój warsztat organisty i - jak w śpiewie - poszerzam repertuar poprzez studiowanie nowych utworów.

Reklama

- Muzykę religijną uprawiał Pan też współpracując przez kilka lat ze znanym zespołem madrygalistów „Bornus Consort”.

- Formacja ta specjalizuje się w wykonywaniu chóralnych dzieł renesansowych i wczesnobarokowych. Śpiewaliśmy na przykład msze Ockeghema, Josquina des Prés czy Bartłomieja Pękiela, a więc pozycje znaczące w historii muzyki chrześcijańskiej.

- W łódzkich świątyniach występuje Pan nieraz jako solista. Gdzie najczęściej?

- Od 20 lat uczestniczę w dorocznym wieczorze kolędowym w parafii pw. św. Alberta Chmielowskiego. Lirykę wokalną wykonuję też w „swojej” parafii. Tego typu kościelne prezentacje, którym towarzyszy atmosfera szczególnego skupienia, bardzo sobie cenię.

- W Teatrze Wielkim w Łodzi zadebiutował Pan tuż po ukończeniu z wyróżnieniem studiów wokalnych w łódzkiej uczelni oraz sukcesie na I Ogólnopolskim Konkursie Wokalistyki Operowej im. Adama Didura. To równo 30 lat temu. Gościnnie występował Pan na wielu innych scenach krajowych, w latach 90. był Pan ponadto zaangażowany w teatrze w Wiesbaden. Które z własnych kreacji scenicznych wspomina Pan najcieplej?

Reklama

- Ról nagromadziło się ponad czterdzieści, wcielałem się w różne postaci w operach Pergolesiego, Mozarta, Rossiniego, Donizettiego, Verdiego, Czajkowskiego, Pucciniego, Moniuszki (występowałem we wszystkich operach Moniuszkowskich wystawianych w Łodzi), także Pendereckiego. Bardzo lubiłem śpiewać np. partię Figara w „Cyruliku sewilskim” Rossiniego czy pana Forda w Verdiowskim „Falstaffie”, ale właściwie każda rola dawała mi satysfakcję - tym większą, im lepiej został wystawiony cały spektakl, im bardziej kreatywny okazywał się dyrygent, a zadania aktorskie wynikały z ciekawej koncepcji reżyserskiej. Obecnie z przyjemnością występuję w „Opowieściach Hoffmanna” Offenbacha, mam tam dwie role: Lindorfa i doktora Miracle. Jestem również Hrabią w „Weselu Figara”, Miecznikiem w „Strasznym dworze” i Podczaszycem w „Hrabinie”. Z powodu złamanej w górach nogi musiałem okresowo zrezygnować z udziału w „Księżniczce Czardasza”, gdzie do moich zadań należy też taniec. Na szczęście, rehabilitacja dobiega końca.

- Co jakiś czas wyjeżdża Pan z teatrem na artystyczne tournée. Czy kościół przy ul. Liściastej pozbawiony jest wówczas organisty?

- Nie, gdyż organizuję zastępstwo. Obecnie jako organista pracuje ze mną dr Michał Szymaniak.

- Już czwarty rok jest Pan wykładowcą w łódzkiej Akademii Muzycznej. To kolejny powód do satysfakcji?

- Owszem. Z mojej klasy wokalnej wywodzi się już trzech dyplomantów.Jeden z nich, tenor Dominik Sutowicz, został właśnie solistą Teatru Wielkiego. Trzy kolejne głosy męskie „szlifuję” nadal jako pedagog.

- Dziękuję za rozmowę, życząc dalszych sukcesów we wszystkich dziedzinach działalności.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki: Nie ma możliwości, żeby pan Schnepf i pan Klich dostali mój podpis jako ambasadorowie

2025-09-30 10:08

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Piotr Nowak

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział we wtorek, że w pierwszej połowie października spotka się z szefem MSZ Radosławem Sikorskim ws. nominacji ambasadorskich. Podkreślił, że nie ma możliwości, aby Bogdan Klich oraz Ryszard Schnepf otrzymali nominacje ambasadorskie.

Nawrocki był pytany we wtorek rano w Radiu ZET o to, kiedy dojdzie do spotkania z wicepremierem, ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Prezydent odparł, że do takiego spotkania dojdzie w październiku. - Będziemy dyskutować o naszych oczekiwaniach względem naprawienia sytuacji w polskiej dyplomacji. To jest niepokojąca sytuacja, że przynajmniej w połowie placówek dyplomatycznych nie mamy swoich ambasadorów. Konstytucyjne prerogatywy prezydenta Polski muszą zostać zachowane i mam nadzieję, że uda nam się jakoś dojść do porozumienia - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz papieskich liturgii na ostatnie miesiące Roku Świętego

2025-09-30 12:46

[ TEMATY ]

Leon XIV

papieskie liturgie

Vatican Media

Znamy już kalendarz papieskich liturgii na ostatnie miesiące Roku Świętego, a dokładniej aż do Niedzieli Chrztu Pańskiego, 9 stycznia, kiedy to Leon XIV odprawi Mszę i ochrzci dzieci w Kaplicy Sykstyńskiej. Trzy dni wcześniej uroczyście zamknie Drzwi Święte, kończąc tym samym obchody Roku Jubileuszowego 2025.

Ojciec Święty będzie przewodniczył Eucharystii na następujących, przypadających w tym czasie jubileuszach: 1 listopada – oświaty, 16 listopada – ubogich, 23 listopada – chórzystów, 14 grudnia – więźniów. Potwierdzono, że 1 listopada podczas Jubileuszu Oświaty Papież ogłosi św. Jana Henryka Newmana doktorem Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczyna się nowy rok akademicki 2025/2026

2025-10-01 07:15

[ TEMATY ]

studenci

rok akademicki

Adobe Stock

1 października na polskich uczelniach rozpoczyna się nowy rok akademicki 2025/2026. Studenci wchodzą w ten rok z optymizmem, z kolei środowisko akademickie ma więcej obaw niż nadziei.

W nowym roku akademickim przedstawicielki studentów i doktorantów - przewodnicząca Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej Julia Bednarska-Leśniak oraz przewodnicząca Krajowej Reprezentacji Doktorantów Anna Nieczaj - liczą przede wszystkim na wypracowanie zmian w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, m.in. takich jak modyfikacja systemu stypendialnego dla studentów, wprowadzenie zapomóg dla doktorantów czy możliwość zawieszenia kształcenia w szkołach doktorskich z powodów innych niż rodzicielstwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję