jest dyrygentem Chóru Męskiego przy parafii św. Andrzeja w Olkuszu i nauczycielem w Szkole Muzycznej w Dąbrowie Górniczej w klasie skrzypiec. Od dziecka związany jest z muzyką. "Pewnie to za sprawą mojego taty, który choć jest muzykiem amatorem, mnie i mojemu rodzeństwu przekazał tego muzycznego bakcyla" - wyjaśnia. Ukończył Szkołę Muzyczną w Krakowie. Jednocześnie uczył się w Liceum Ogólnokształcącym, gdzie uzyskał egzamin dojrzałości. Marzeniem były studia na krakowskiej Akademii Muzycznej. I tak się stało. W trakcie studiów, za przyczyną proboszcza parafii, ks. Roguli rozpoczął współpracę z olkuskim chórem. Nadmiar obowiązków spowodował, że musiał zakończyć działalność w młodzieżowym zespole "Viatores", tworzącym również przy parafii. Ukoronowaniem kilkuletnich, wspólnych koncertów była płyta "Świętemu Bogu oddajmy cześć", której nagranie trwało 9 miesięcy, ale przyniosło dużo radości.
Jak sam podkreśla, nauka gry na skrzypcach wcale nie jest łatwa. Dyrygentura natomiast to nie tylko praca rąk. "Dyrygent musi doskonale rozumieć się z chórzystami - w każdym geście zawarte jest jakieś przesłanie" - wyjaśnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu