Reklama

Niedziela Świdnicka

Noc betlejemskiej nadziei. Pasterka w katedrze świdnickiej

W atmosferze zadumy i refleksji, biskup świdnicki Marek Mendyk, poprowadził wiernych przez tajemnicę Nocy Betlejemskiej podczas Pasterki w katedrze świdnickiej. Z głębią i przekonaniem podkreślał znaczenie Wcielenia Syna Bożego oraz roli wiary w życiu współczesnego człowieka.

[ TEMATY ]

Świdnica

pasterka

Boże Narodzenie

bp Marek Mendyk

Hubert Gościmski

Procesja wejścia podczas pasterki w katedrze z udział bp. Marka Mendyka

Procesja wejścia podczas pasterki w katedrze z udział bp. Marka Mendyka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie o północy 25 grudnia wierni parafii katedralnej zgromadzili się w kościele św. Stanisława i św. Wacława, by wspólnie przeżywać tajemnicę Narodzenia Pańskiego. Uroczystości przewodniczył biskup świdnicki, który swoją homilią przeniósł zebranych do serca wydarzeń Nocy Betlejemskiej, podkreślając jej fundamentalne znaczenie dla dziejów ludzkości.

Bp  Mendyk rozpoczynając homilię, wskazał na doniosłość wydarzeń historycznych, które zmieniły oblicze czasów i narodów, lecz żadne z nich nie dorównało wydarzeniu narodzenia Chrystusa. - Nie było i nie będzie w dziejach świata czegoś ważniejszego i większego od tego faktu. Odwieczny Syn Boży, nie przestając być Bogiem, stał się człowiekiem - Słowo stało się ciałem i zamieszkało pośród nas - mówił biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślając znaczenie pokornego przyjścia Chrystusa na świat, biskup świdnicki wskazał na nową erę wiary, która otworzyła się dla ludzkości. - Bóg wszedł w świat, stając się człowiekiem takim jak my, aby wypełnić swój plan miłości. Ten sam Bóg prosi nas, abyśmy także stali się znakiem Jego działania w świecie - zachęcał, podkreślając rolę każdego wierzącego w rozsiewaniu światła wiary i miłości.

Bóg wszedł w świat, stając się człowiekiem takim jak my, aby wypełnić swój plan miłości. Ten sam Bóg prosi nas, abyśmy także stali się znakiem Jego działania w świecie.

Podziel się cytatem

Reklama

Pasterz diecezji uwypuklił znaczenie przyjście na świat Zbawiciela dla ludzkości. Wyjaśnił, że pojawienie się Syna Bożego na ziemi było aktem miłości i zbawienia, które wyzwoliły człowieka z mocy zła i grzechu. - Stanął na ziemi Boży Syn, aby nauczyć człowieka zwyciężać zło dobrem, aby dać mu ku temu zwyciężaniu wewnętrzną moc – mówił, podkreślając, że od narodzin Chrystusa człowiek nie jest już bezradny wobec zła.

Tegoroczna Pasterka stała się nie tylko uroczystym obchodem narodzin Chrystusa, ale również głęboką refleksją nad rolą wiary w życiu współczesnego człowieka. Wierni, słuchając słów biskupa świdnickiego, mogli ponownie odkryć znaczenie tajemnicy Wcielenia i jej wpływ na każdy aspekt ludzkiego życia.

Po Mszy świętej bp Mendyk wraz asystą przeszedł w procesji do symbolicznej stajenki betlejemskiej, składając do żłóbka figurkę małego Jezusa.

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

2023-12-25 06:00

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

5 lat więzienia za świętowanie Bożego Narodzenia

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

BOŻENA SZTAJNER

Organizacje broniące praw człowieka ostro skrytykowały decyzję sułtana Brunei - Hassanala Bolkiaha zakazującą muzułmanom w tym azjatyckim kraju wszelkich obchodów świąt Bożego Narodzenia. W ten sposób państwo to dołączyło do listy krajów islamskich, w których święta te są zakazane. Za nieprzestrzeganie rozporządzenia grozi kara do 5 lat więzienia i 20 tys. dol. grzywny. Po raz pierwszy ograniczenie to wprowadzono tam już w ubiegłym roku po zaostrzeniu w tym państwie zasad koranicznych i prawa szariatu.

Jak podało w oficjalnym komunikacie ministerstwo wyznań Brunei, „środki te mają na celu kontrolę nadmiernie eksponowanych i otwartych uroczystości Bożego Narodzenia, które mogą wyrządzić szkody wierzącym ze społeczności muzułmańskiej”. Zakaz zabrania m.in. publicznego posługiwanie się symbolami chrześcijańskimi, umieszczania ozdób i świec, stawiania choinek, śpiewania kolęd a nawet wysyłania świątecznych życzeń.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i zamienić na inny

2024-05-21 14:42

[ TEMATY ]

kapłaństwo

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Niech nad waszą kapłańską służbą pośród Polonii i nie tylko czuwają słudzy Boży kard. August Hlond i ks. Ignacy Posadzy. Traktujcie poważnie wasze kapłaństwo, bo kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i w każdej chwili zamienić na inny. Kapłaństwo jest wieczne” - mówił abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w poznańskiej katedrze uroczystej Mszy św., połączonej z udzieleniem święceń diakonatu czterem alumnom i święceń prezbiteratu trzem diakonom Towarzystwa Chrystusowego.

W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Brazylii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję