Reklama

Kościół

Brazylia: kaplice na stacjach paliw

Zatrzymywanie się na stacji benzynowej, aby zatankować samochód, odpocząć, zjeść – to coś powszechnego dla podróżnych. Na niektórych z tych stacji w Brazylii można również uczestniczyć we Mszy św., skorzystać z sakramentu pokuty czy pomodlić się przed Najświętszym Sakramentem. Jest to możliwe, gdyż sieć stacji paliw Rede Marajó udostępniła miejsce na kaplice w swoich obiektach.

[ TEMATY ]

Brazylia

kaplica

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dzisiaj mamy siedem kaplic, ale dążymy do powstania kolejnych tam, gdzie ich nie ma. Pragniemy, aby był w nich obecny Najświętszy Sakrament, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo duża różnica. Posiadanie kaplicy to przywilej, ale posiadanie Najświętszego Sakramentu w kaplicy jest wielkim przywilejem, wielkim błogosławieństwem” – powiedziała Janeth Vaz, dyrektorka Rede Marajó, właścicielka 19 stacji w stanach Pará, Tocantins, Goiás, Mato Grosso i Minas Gerais.

W 1992 roku zbudowali pierwszą kaplicę na stacji paliw w miejscowości Nova Olinda, w stanie Tocantins, przy drodze BR-153. „W tym czasie diecezja [Tocantinópolis] nie miała biskupa, ale administrator apostolski pozwolił na umieszczenie Najświętszego Sakramentu w kaplicy. Kiedy zaczynamy budowę kaplicy, w pierwszej kolejności idziemy do proboszcza, który prosi biskupa o zgodę na posiadanie Najświętszego Sakramentu” – tłumaczy Janeth Vaz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejne kaplice zbudowano w miejscowościach: Aparecida de Goiânia (w stanie Goiás), Belém (Pará), Frutal (Minas Gerais), Centralina (Minas Gerais), Várzea Grande (Mato Grosso) i Santana do Araguaia (Pará). W kaplicach odbywają się cotygodniowe Msze oraz czeka ksiądz gotowy na spotkanie z ludźmi, aby porozmawiać, wspólnie pomodlić się czy wysłuchać spowiedzi.

Otwarcie kaplic ułatwia praktyki religijne przede wszystkim zawodowym kierowcom, którzy spędzają dużo czasu w drodze.

2022-09-20 17:04

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kaplica z wątkiem militarnym

Niedziela kielecka 47/2020, str. VI

[ TEMATY ]

cmentarz

kaplica

Jędrzejów

Arch.

Kaplica cmentarna w Jędrzejowie

Kaplica cmentarna w Jędrzejowie

Dobiegają końca prace rekonstrukcyjne przy ponadstuletniej kaplicy na Cmentarzu Wojskowym w Jędrzejowie. Została niegdyś zbudowana na warsztatach kolejki wąskotorowej, założonej w 1815 r. do obsługi frontu na Nidzie.

Na cele renowacyjne samorząd w Jędrzejowie pozyskał 180 tys. zł dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Inwestycja ma kosztować 240 tys. zł. i przywróci zabytkowi pierwotny kształt, zakłócony przez rekonstrukcję z lat 80. XX wieku.

CZYTAJ DALEJ

2 maja – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju

2024-05-02 07:15

[ TEMATY ]

Dzień Flagi

Karol Porwich/Niedziela

Na fladze RP nie wolno umieszczać żadnych napisów ani rysunków. Flaga nigdy nie może też dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju łączy manifestowanie przywiązania do barw i symboli narodowych.

Kilkadziesiąt dni po wybuchu powstania listopadowego, zebrani na Zamku Królewskim w Warszawie posłowie i senatorowie Królestwa Polskiego podjęli pierwszą w dziejach Polski uchwałę ustanawiającą barwy narodowe. „Izba senatorska i poselska po wysłuchaniu wniosków Komisyi sejmowych, zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki, pod którą winni łączyć się wszyscy Polacy, postanowiły i stanowią: Kokardę narodową stanowić będą kolory herbu Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego, to jest kolor biały z czerwonym” – czytamy w uchwale z 7 lutego 1831 r. Akt ten interpretowano jako dopełnienie decyzji o przywróceniu polskiej suwerenności, którym była decyzja o detronizacji cara Mikołaja I jako króla Polski.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję