Reklama

Polska

Jasna Góra: obrońcy życia modlą się o pokój na Ukrainie i apelują o zaangażowanie nie katolików w dziłania pro-life

O modlitwę o pokój na Ukrainie apelują obrońcy życia. W Przesłaniu 42. Pielgrzymki na Jasną Górę wskazują również na potrzebę zaangażowania katolików w obronę prawa chroniącego życia, w pozytywny przekaz pro–life oraz w pomoc niepełnosprawnym.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

obrońcy życia

pro‑life

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przesłanie 42. Pielgrzymki Obrońców Życia Człowieka

Jasna Góra 19 marca 2022 r.

My, przedstawiciele polskich ruchów obrony życia człowieka i praw rodziny, zebrani przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej przypominamy i apelujemy:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1. Modlitwa o pokój na Ukrainie

Od blisko miesiąca świat z przerażeniem śledzi doniesienia na temat brutalnej agresji zbrojnej Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Ofiarami i zakładnikami zbrodniczej, rosyjskiej napaści stają się bezbronni mieszkańcy ukraińskich miast, z premedytacją bombardowanych przez Rosjan. Naszą misją wobec dramatu wojny jest pomoc materialna i ofiarny wolontariat, a także nieustająca modlitwa o pokój. Modlimy się również o nawrócenie Rosji, która w piątek 25 marca br., podczas celebracji pokutnej w Bazylice św. Piotra, zostanie zawierzona przez Papieża Franciszka Niepokalanemu Sercu Maryi.

2. Potrzeba zaangażowania katolików

Ponad rok temu z polskiego porządku prawnego wykreślona została jako niekonstytucyjna tzw. przesłanka eugeniczna aborcji. Oznacza to, że dziecko nienarodzone, u którego lekarze podejrzewają ciężką chorobę czy niepełnosprawność, ma być traktowane jak pacjent i nie może zostać zabite. Pomimo tej, dobrej zmiany prawa, nie możemy poprzestawać w naszych wysiłkach na rzecz ochrony życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Środowiska przeciwne życiu, promujące śmierć, działają bardzo agresywnie. Zgłosiły projekt ustawy „Legalna aborcja bez kompromisów”, który zakłada wprowadzenie aborcji na życzenie, a w pewnych sytuacjach możliwość zabijania dzieci aż do końca trwania ciąży. Z kolei w obliczu wojny na Ukrainie, skrajnie lewicowe feministki pomagają w aborcjach ukraińskich, nienarodzonych dzieci.

Skutecznym sposobem na przemianę sumień i uwrażliwienie na wartość życia każdego nienarodzonego dziecka jest upowszechnianie rzetelnej wiedzy. Eutanazja, eksperymenty na embrionach, widmo aborcji pourodzeniowej – te nieludzkie koncepcje są obecne w debacie publicznej także z powodu częstej kapitulacji katolików. Ciesząc się z dobrego, polskiego prawa, nie zapominajmy, że trzeba być ciągle gotowym, aby tego prawa mądrze i skutecznie bronić.

Reklama

3. Potrzeba pozytywnego przekazu pro-life

Prawo do życia jest prawem uniwersalnym, ponadwyznaniowym. Idea obrony nienarodzonych łączy katolików i przedstawicieli innych wyznań a także osoby deklarujące się jako niewierzące. To piękne świadectwo miłości do drugiego człowieka i uczciwości intelektualnej.

W trudnym czasie wojny, gdy każdego dnia oglądamy zniszczone przed rosyjskiego agresora domy, szpitale, szkoły czy domy dziecka, apelujemy, aby w działaniach pro-life skupić się na pokazywaniu piękna, dobra i miłości. Starajmy się o to, by w przestrzeni publicznej nie zabrakło przekazu afirmującego dziecko poczęte i podkreślającego piękno macierzyństwa. Okrutna prawda o aborcji nie może być jednak w żadnym razie przemilczana. Nawet jeśli nazwiemy ją „zabiegiem” czy „przerwaniem ciąży”, ciągle chodzi o to samo – o zabicie niewinnej osoby ludzkiej na najwcześniejszym etapie jej rozwoju.

4. Pomoc dla niepełnosprawnych

W grudniu ubiegłego roku Ojciec Święty Franciszek zaapelował o konkretne zaangażowanie struktur państwowych w troskę o niepełnosprawnych. Doceniając ludzką solidarność i hojność, Papież przypomniał, że najsłabszych i niepełnosprawnych należy mieć na uwadze również wtedy, gdy dzielone jest dobro wspólne. Przypomnijmy Jego słowa: „Ważne jest, aby spojrzeć na osobę niepełnosprawną jak na jednego z nas, który musi być w centrum naszej troski i zainteresowania, a także w centrum uwagi wszystkich i polityki. To jest cel cywilizacji. Przyjmując tę zasadę, uświadamiamy sobie, że osoba niepełnosprawna nie tylko dostaje, ale także daje. Troska nie jest gestem jednokierunkowym, ale wymianą darów“.

Reklama

Otoczmy niepełnosprawnych serdeczną pomocą i modlitwą, ale pamiętajmy też, aby domagać się od polityków takich rozwiązań prawnych, które zagwarantują osobom przewlekle chorym i niepełnosprawnym możliwość leczenia, pielęgnacji, rehabilitacji i godnego życia.

Wojciech Zięba, Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Paweł Wosicki, Polska Federacja Ruchów Obrony Życia i Rodziny

Adam Kisiel, Krucjata Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci

2022-03-19 14:04

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas na Jasnej Górze do chorych i zdrowych

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Abp Adrian Galbas

Jsna Góra/Facebook

Apostolstwo, które podejmują chorzy, to najcenniejsze z apostolstw, jakie istnieją w Kościele - mówił abp Adrian Galbas na 57. Ogólnopolskiej Pielgrzymce Apostolstwa Chorych na Jasną Górę. Pielgrzymka odbyła się 6 lipca po dwóch latach przerwy wywołanej pandemią. Wzięło w niej udział blisko tysiąc pielgrzymów - chorych oraz ich bliskich.

Arcybiskup koadiutor Adrian Galbas z archidiecezji katowickiej mówił w homilii, że apostolstwo podejmowane przez chorych jest najcenniejszym z apostolstw, jakie istnieją w Kościele. – "Moja siła z was", powiedział kiedyś św. Jan Paweł II właśnie do chorych. Nie do księży, nie do biskupów, nie do sióstr zakonnych, nie do młodzieży. Oni niewątpliwie są siłą Kościoła, byli siłą Jana Pawła II i każdego kolejnego papieża. Największą jednak siłą Kościoła są chorzy i cierpiący – wskazywał.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Nie żyje górnik poszukiwany po wtorkowym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła

2024-05-15 08:52

[ TEMATY ]

górnictwo

PAP/Kasia Zaremba

Nie żyje trzeci górnik, ostatni z poszukiwanych po wtorkowym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła - przekazała PAP w środę rano rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia, Aleksandra Wysocka-Siembiga.

"Górnik ten został znaleziony; lekarz o godz. 7.20 stwierdził zgon. Rodzina została już powiadomiona" - powiedziała Wysocka-Siembiga.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję