Reklama

Życie jest święte

Niedziela łódzka 13/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość św. Józefa Oblubieńca NMP 19 marca w Łodzi bp Adam Lepa poświęcił i otworzył kolejne „okno życia”, które powstało pod patronatem Caritas Archidiecezji Łódzkiej. „Okno życia” usytuowane zostało w domu Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego przy ul. Obywatelskiej 60. Uroczystość odbyła się około godz. 16.30, tuż przed przybyciem Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej do parafii pw. św. Urszuli Ledóchowskiej. W ślad za otwarciem tego szczególnego miejsca planowana jest kampania informacyjna nt. ochrony życia.
„Okno życia” to specjalnie przygotowane miejsce, w którym każda matka może anonimowo zostawić nowo narodzone dziecko, nie narażając jego lub siebie na niebezpieczeństwo. Jego istotą jest zapobieganie porzucaniu lub zabijaniu niemowląt rodzących się w skrajnie niesprzyjających okolicznościach. Matka może otworzyć okno z zewnątrz. W środku jest miejsce na pozostawienie niemowlęcia, zamontowane jest tam ogrzewanie oraz wentylacja. Po otwarciu okna uruchamiana jest sygnalizacja, która dyskretnie i bezpiecznie wzywa odpowiednio przygotowane osoby do przejęcia opieki nad dzieckiem. Pozostawiony noworodek zostaje umieszczony w inkubatorze do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Dziecko przechodzi badania w szpitalu, a następnie kierowane jest do pogotowia rodzinnego. Równolegle uruchamiana jest droga adopcyjna.
W Polsce idea stworzenia takich miejsc zrodziła się z inicjatywy Caritas Archidiecezji Krakowskiej w marcu 2006 r., przed pierwszą rocznicą śmierci Jana Pawła II.
Pierwszy tego typu punkt na terenie archidiecezji łódzkiej powstał w styczniu 2007 r. i przyjął nazwę „Okno Nadziei”. Znajduje się w Szpitalu im. dr. Ludwika Rydygiera przy ul. Sterlinga 13, w którym funkcjonuje także Oddział Preadopcyjny.
Idea utworzenia kolejnych „okien życia” w naszej archidiecezji zrodziła się w 2009 r. W maju ubiegłego roku zorganizowany został „Marsz wdzięczności za dar życia”, w trakcie którego zbierane były pieniądze na utworzenie dwóch punktów: w Łodzi i Piotrkowie Trybunalskim. Wszelkie zadania organizacyjne i formalne wzięła na siebie łódzka Caritas, zaś budowę okien sfinansowali prywatni przedsiębiorcy-darczyńcy.
Piotrkowskie „okno życia” zostało otwarte i poświęcone przez metropolitę łódzkiego abp. Władysława Ziółka 12 września 2009 r., na rozpoczęcie Nawiedzenia Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w archidiecezji łódzkiej. Opiekujące się nim siostry salezjanki 26 lutego 2010 r. znalazły w nim chłopczyka. „Okno życia” w domu Sióstr Urszulanek SJK w Łodzi powstało dzięki: „L&S” Spółka Jawna z Łodzi - wykonawcy okna i fundatorowi wyposażenia oraz dr. inż. Rafałowi Lamorskiemu, który bezpłatnie wykonał projekt inwestycji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do nowych diakonów: bądźcie mądrzy mądrością Boga, a nie świata

– Dzisiaj bardzo potrzeba mądrych diakonów w tym świecie takim rozbitym, relatywnym. Bądźcie mądrzy mądrością Boga, mądrością Bożych przykazań, a nie mądrością tego świata. Bądźcie mądrzy mądrością Kościoła, a nie jakąś własną mądrością – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 11 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu trzem seminarzystom Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję