Reklama

Wiara

Kapłaństwo - dar Jezusa dla Kościoła

Niedziela legnicka 4/2004

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg dał światu wielki dar kapłaństwa. On sam wybiera tych, którzy stają się ministrami Jego nieskończonej miłości, którą przekazują wszystkim ludziom. Jezus Chrystus, zanim powrócił do Ojca, ustanowił sakrament kapłaństwa, aby na zawsze zapewnić obecność kapłanów na ziemi.

Stało się to w Wieczerniku, kiedy to przekazał Apostołom moc konsekrowania chleba i wina i ofiarowania tych darów na ołtarzach świata. „To jest moje Ciało, to jest kielich Nowego Przymierza we Krwi mojej, czyńcie to na moją pamiątkę” (Łk 22,19-20). Obdarzył też swoich uczniów mocą odpuszczania grzechów. Miało to miejsce po Zmartwychwstaniu. „Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Przyjmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 21-23).

Nakazał im też głosić ewangelię i udzielać chrztu. „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28,19-20). Apostołowie przekazywali ten szczególny dar i powołanie swoim następcom. Zawsze towarzyszył temu gest nałożenia rąk. Pisze o tym św. Paweł w Liście do Tymoteusza: „Nie zaniedbuj w sobie charyzmatu, który został ci dany za sprawą proroctwa i przez nałożenie rąk kolegium prezbiterów” (1 Tm 4,14).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieje Apostolskie mówią nam o tym, że zawsze obok biskupów byli prezbiterzy (kapłani). Paweł i Barnaba głosili Ewangelię w Antiochii i tam, w każdym Kościele, wśród modlitw i postów ustanawiali starszych (por. Dz 14, 22-23). Oprócz prezbiterów ustanawiali również we wspólnotach chrześcijańskich diakonów, nakładając na nich ręce (Dz 6,6). Tak więc ustanawianie biskupów, kapłanów i diakonów było obecne od samego początku chrześcijaństwa. Również najstarsi Ojcowie Kościoła podkreślają wielką rolę duchownych w Kościele. Św. Ignacy Antiocheński stwierdza, że bez biskupów, kapłanów i diakonów nie ma Kościoła. A papież I wieku - św. Klemens mówi: „Jesteśmy biskupami i kapłanami od Apostołów, Apostołowie zaś od Chrystusa, Chrystus od Boga”.

Kim jest kapłan?

Reklama

Ktoś powiedział, że kapłan jest niczym i wszystkim. Jest niczym - ponieważ jest tylko człowiekiem, z jego ludzkimi słabościami, jest wszystkim - ponieważ ma tę samą władzę co Chrystus. W Liście do Hebrajczyków czytamy: „Każdy bowiem arcykapłan z ludzi brany, dla ludzi bywa ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy” (Hbr 5,1). Każdy kapłan jest tylko człowiekiem. A więc ma swoje słabości, ograniczenia, jak każdy z nas. Przysłowie mówi: „gdzie jest człowiek, tam jest ułomność”. Nie ma więc kapłanów idealnych. Ta ludzka słabość niektórych kapłanów dla wielu ludzi staje się wytłumaczeniem ich odejścia od Kościoła, od sakramentów. A przecież każdy rozumny chrześcijanin powinien wiedzieć, że do kościoła idzie nie dla księdza, ale ze względu na miłość do Chrystusa i dla dobra własnej duszy. Nawet jeśli trafimy na kapłana, który nie odpowiada naszym potrzebom, pamiętajmy słowa Jezusa: „Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie” (Mt 23,3). Inaczej wyraził to św. Franciszek: „Ja widzę w kapłanach nie ich grzech czy słabość, ale dziecko Boże”. Mimo ludzkich słabości każdy konsekrowany kapłan ma moc Chrystusa. Św. Augustyn mawiał, że kapłan jest podobny do Matki Bożej, przez jego ręce, na ołtarzu, Syn Boży przyjmuje ludzkie ciało, tak jak w łonie Maryi. W tym właśnie upatruje on wielką godność stanu kapłańskiego. Każdy kapłan pełniący posługę jest sługą Boga, narzędziem przez które działa Duch Święty, jest tym, który jednoczy ludzi z Bogiem i ludzi między sobą, jest tym, który zaprowadza pokój. Kapłan uwalnia ludzi od grzechu, jest odpowiedzialny za kierownictwo duchowe, czyni wolnymi tych, którzy stają się niewolnikami swoich namiętności. Jest głosicielem Ewangelii Chrystusa, który pragnie aby wszyscy stali się szczęśliwymi. Głosi orędzie zwycięstwa wiary i miłości nad śmiercią. Kapłan sprawujący sakramenty staje się pomostem pomiędzy życiem doczesnym i wiecznym. To on w imieniu całej wspólnoty Kościoła zanosi do Boga nasze modlitwy i udziela nam darów pochodzących z wysoka. Każdy kapłan powołany przez Boga staje się solą ziemi, światłem Chrystusa dla tych, którzy błądzą w ciemności, sługą pojednania dla tych, którzy uwikłani są w grzech. Jest ambasadorem Chrystusa wobec świata, jest źródłem pociechy dla cierpiących, źródłem nadziei dla wątpiących. To wielki zaszczyt być nazywanym „drugim Chrystusem”. Ale też i wielka odpowiedzialność. Bez kapłana, mówi św. Jan Vianney, śmierć i męka naszego Pana byłyby bezowocne, ponieważ to kapłan kontynuuje zbawcze dzieło rozpoczęte przez Jezusa na ziemi. Bez kapłana nie byłoby Eucharystii, nie byłoby konfesjonału i innych sakramentów.

Kapłan - dobroczyńca ludzkości

Wiktor Hugo mówił, że tylko duchy bezrozumne zadają pytania: po co nam kapłani, co takiego robią? Nie ma powołania bardziej wzniosłego niż to kapłańskie, nie ma też zajęcia bardziej pożytecznego niż to kapłańskie. Poprzez sprawowanie Eucharystii kapłan staje się zbawcą ludzkości, która bez tego daru pozostałaby uwikłana w swoje niezliczone grzechy. Poprzez sprawowanie innych sakramentów przybliżają Boga człowiekowi w najważniejszych dla niego momentach życia. Tak więc kapłan staje się największym i najbliższym przyjacielem każdego człowieka. Papież Pius XI mawiał, że kapłan od kołyski aż po grób jest obok każdego wiernego, jest jego przewodnikiem, podporą. Biada, gdyby kapłan uciszył swój głos. Wtedy świat szybko powróciłby do barbarzyństwa. Bóg powierzył w ręce kapłanów niezliczone bogactwa duchowe, poprzez ręce kapłanów chce nam ich udzielać. Nie bójmy się ich przyjmować. Kiedy Naród Wybrany wędrował po pustyni, odczuwał pragnienie. Mojżesz, uderzając laską w skałę, wyprowadził dla niego wodę. Dziś ludzkość spragniona jest Boga i Jego łaski. To pragnienie możemy zaspokoić dzięki posłudze kapłańskiej. Módlmy się więc do Boga, aby nigdy nie zabrakło nam świętych kapłanów, świadków Bożej miłości.

2004-12-31 00:00

Ocena: +52 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wobec kulturkampfu (II)

Niedziela toruńska 19/2013, str. 8

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

kapłaństwo

Archiwum redakcji

Księża represjonowani. Stoją: Jan Bona (z lewej), Wojciech Klatt. Siedzą: Franciszek Odrowski (z lewej), Franciszek Gardzielewski

Księża represjonowani. Stoją: Jan Bona (z lewej), Wojciech Klatt. Siedzą: Franciszek Odrowski (z lewej), Franciszek Gardzielewski

Ujawniły się w całej pełni u kleru i ludu: przywiązanie do Kościoła, walka solidarna o najświętsze dobra, ofiarność i cierpliwość wielka w ciężkich utrapieniach Ks. Alfons Mańkowski

Skutkiem ustawy z 11 maja 1873 r. nowo wyświęceni księża nie mogli podjąć pracy w parafiach bez zgody władz świeckich. Zamożniejsi dla przeczekania wyjeżdżali więc na dalsze studia na uczelniach bawarskich. Biedniejsi tułali się po diecezji od plebanii do plebanii, pomagając proboszczom, jak ks. Franciszek Gardzielewski w powiecie świeckim, choć groziły za to kary. Inni znajdowali schronienie jako nauczyciele domowi pod dachem patriotycznych domów ziemiańskich, np. ks. Ignacy Binerowski, późniejszy proboszcz w Białutach, u Kalksteinów w Pluskowęsach, a ks. Robert Górek u Czarlińskich w Brąchnówku. Ks. Jana Góreckiego przygarnęła kancelaria biskupia, gdy mimo wyroku banicyjnego za posługę w Chełmży przybył do Pelplina. Mimo to został skazany na kilkumiesięczny pobyt w więzieniu starogardzkim.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję