Reklama

Wiadomości

Zmarł Józef Stós - więzień z pierwszego transportu Polaków do Auschwitz

W wieku 95 lat zmarł dziś w nocy w Krakowie Józef Stós – były więzień KL Auschwitz i innych niemieckich obozów koncentracyjnych. Prezes honorowy i założyciel Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich (ChSRO) był więźniem Auschwitz z pierwszego transportu i odszedł w 76. rocznicę tego wydarzenia, które rozpoczęło funkcjonowanie tego największego z niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych i ośrodków Zagłady.

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

foulline

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

3 maja 1940 roku Stós został aresztowany przez gestapo jako zakładnik i osadzony w więzieniu w Tarnowie, skąd 14 czerwca 1940 roku pierwszym transportem został deportowany do KL Auschwitz.

W rozmowie z KAI sprzed kilku lat wspominał, swoje przybycie do obozu. „Była piękna pogoda, ludzie po drodze kosili zboże” – podkreślił. Zaznaczył, że dla większości z przybyłych do obozu więźniów życie się wtedy dopiero zaczynało. „Byliśmy młodzi, pełni pomysłów i planów na przyszłość, które jednak zweryfikowała wojna” – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Auschwitz otrzymał numer 752. Ciężko chory przeżył tylko dzięki pomocy kolegów. Został przeniesiony do innych niemieckich obozów – KL Sachsenhausen, KL Buchenwald. Ostatecznie udało mu się uciec z barki na Łabie, którą Niemcy chcieli zatopić.

Reklama

Józef Stós urodził się 15 marca 1921 r. w Okocimiu. Wrócił do swego rodzinnego miasta po wojnie, gdzie był architektem.

14 czerwca 1940 r. do obozu koncentracyjnego Auschwitz z więzienia w Tarnowie dotarł pierwszy transport 728 więźniów politycznych. Byli to w ogromnej większości Polacy; w skład transportu wchodziło też kilku polskich Żydów.

Po przybyciu do Auschwitz więźniom wytatuowano numery od 31 do 758. Najniższy numer – 31 – wytatuowano Stanisławowi Ryniakowi. Wcześniejsze numery otrzymali niemieccy kryminaliści, więźniowie obozu w Sachsenhausen, którzy mieli otrzymać obozowe funkcje.

Spośród więźniów z pierwszego transportu wojnę przeżyło 239. Pozostali zginęli w obozie lub też ich dalszy los nie jest znany.

W byłym obozie Auschwitz-Birkenau hitlerowcy niemieccy więzili ponad 1,3 mln osób. Życie tu straciło ponad 1,1 mln ludzi – w zdecydowanej większości polskich i europejskich Żydów, a także Polaków, Romów i jeńców radzieckich.

2016-06-14 12:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł sędzia, który zajmował się zamachem na Jana Pawła II

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

adymyabya/pixabay.com

W wieku 81 lat zmarł w Rzymie, w klinice uniwersytetu Katolickiego im. Agostino Gemelli, Ferdinando Imposimato, włoski sędzia śledczy, który zajmował się w przeszłości zamachem na Jana Pawła II z 13 maja 1981 roku.

Jego zdaniem za próbą zabicia papieża Polaka stał Związek Radziecki, który za pośrednictwem bułgarskich służb specjalnych wykorzystał do tego tureckich terrorystów z organizacji Szare Wilki.

CZYTAJ DALEJ

Franciszka Strzałkowska. Mama, która przebaczyła

Niedziela Ogólnopolska 21/2020, str. 15

[ TEMATY ]

świadectwo

Krzysztof Tadej

Franciszka Strzałkowska – mama o. Zbigniewa Strzałkowskiego, błogosławionego z Pariacoto

Franciszka Strzałkowska – mama o. Zbigniewa Strzałkowskiego, błogosławionego z Pariacoto

Siedzieliśmy przy stole. W rękach pani Franciszka trzymała różaniec. Zobaczyłem w jej oczach ból. Za chwilę miała mówić o synu, który został zamordowany. To, co później usłyszałem, świadczy o jej świętości.

Franciszka Strzałkowska mieszkała w Zawadzie k. Tarnowa. Razem z mężem zajmowała się małym gospodarstwem rolnym. Państwo Strzałkowscy mieli trzech synów: Bogdana, Andrzeja i Zbigniewa. Ostatni z nich chciał zostać kapłanem. Franciszka Strzałkowska wspominała: – Dobrym dzieckiem był. Posłusznym. Chodził do kościoła. Był lektorem, ministrantem. Szanował ludzi starszych, nauczycieli. Dużo się modlił.

CZYTAJ DALEJ

„Jesteś nadzieją” - częstochowski Marsz dla Życia i Rodziny dotarł na Jasną Górę

2024-05-26 18:41

[ TEMATY ]

Częstochowa

marsz dla życia i rodziny

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Na Jasnej Górze zakończył się częstochowski Marsz dla Życia i Rodziny, zorganizowany w tym roku pod hasłem „Jesteś nadzieją”. Tradycyjnie ubrani na biało jego uczestnicy przeszli Alejami Najświętszej Maryi Panny na Błonia Jasnogórskie, gdzie pod figurą Maryi Niepokalanej został złożony hołd z kwiatów.

- Przejście ulicami Częstochowy, to okazja do promocji życia i rodziny wśród młodzieży, a także dorosłych. Maszerujemy po to, by świętować, cieszyć się i pokazywać radość z naszych rodzin i każdego życia. Nawet, jeśli niektóre rodziny doświadczone są kryzysami, chorobami, to życie zawsze jest na pierwszym planie. Tym się chcemy radować, tym się chcemy dzielić - powiedział Grzegorz Nienartowicz, prezes Fundacji „Ku pełni życia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję