Reklama

Wiadomości

Patroni roku 2022

Zostawili po sobie ślad. Na tyle ważny, na tyle znaczący, że następne pokolenia chcą lub powinny tym śladem podążać...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kto pojawił się na sejmowej liście patronów roku 2022? I skąd pomysł, by w tej grupie znalazł się patron zbiorowy – romantyzm...? Powód jest, i to dość znaczący: w maju minie bowiem dokładnie 200 lat od chwili, gdy Ballady i romanse młodziutkiego wówczas Adama Mickiewicza skradły polskie serca. Wydarzenie to uznaje się za początek epoki romantyzmu w kraju, który formalnie nie istniał wówczas na żadnej mapie. „Wtedy po raz pierwszy ujrzały światło dzienne Romantyczność, Powrót taty, Świtezianka, Pani Twardowska, bez których trudno wyobrazić sobie ostatnich dwieście lat polskiej kultury” – przypominają posłowie w uchwale ustanawiającej rok 2022 Rokiem Romantyzmu Polskiego. I dodają: „Zrodziła się epoka, w której tworzyli genialni artyści, myśliciele i działacze polityczni, którzy w sytuacji narodowej niewoli stworzyli kraj duchowej wolności, rozwinęli programy niepodległościowe, a zarazem wynieśli polską literaturę, muzykę i malarstwo do rangi czołowych osiągnięć kultury europejskiej”. Pamiętajmy, że romantyzm to nie tylko wspomniany już Adam Mickiewicz, ale całe grono gwiazd pierwszej wielkości: Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński, Cyprian Kamil Norwid, Fryderyk Chopin, Stanisław Moniuszko, Jan Matejko czy Maurycy Mochnacki. Bez tych ludzi „nie byłoby Legionów Piłsudskiego czy Powstańców Warszawskich. To z romantyzmu wyrósł nowoczesny mesjanizm Jana Pawła II i unikatowy w dziejach świata ruch «Solidarność»” – napisali parlamentarzyści.

Nietuzinkowi, niepowtarzalni

Mieli w sobie to coś, co ocala od zapomnienia. Żyli mocniej niż przeciętni, intensywniej, wyżej windowali poprzeczkę, każdy na swój sposób zgodnie z duchem epoki. Kim byli ludzie warci tak szczególnego upamiętnienia w 2022 r.? Obok powszechnie znanych Marii Konopnickiej, Ignacego Łukasiewicza czy Józefa Wybickiego, twórcy Mazurka Dąbrowskiego, pojawiają się mniej znani Maria Grzegorzewska, Józef Mackiewicz i Wanda Rutkiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Maria Grzegorzewska mawiała: „Nie ma kaleki – jest człowiek”. Życie poświęciła osobom z rozmaitymi niesprawnościami. Bez niej nie byłoby w Polsce pedagogiki specjalnej. Jej prace stanowią do dziś podstawowe kompendium wiedzy dla kolejnych pokoleń badaczy i twórców akademickich oraz dla ludzi bezpośrednio zajmujących się edukacją, terapią i rehabilitacją osób niepełnosprawnych. Urodziła się jako córka dzierżawców majątku ziemskiego, nie wybrała jednak drogi typowej dla panien z dobrych domów. Studiowała w Krakowie, w Brukseli, w Londynie. Na słynnej Sorbonie obroniła doktorat z filozofii. Po powrocie do Polski w 1919 r. zajęła się tworzeniem w kraju szkolnictwa specjalnego. To Grzegorzewskiej zawdzięczamy powstanie Państwowego Instytutu Pedagogiki Specjalnej (obecnie Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, noszącej jej imię) i Państwowego Instytutu Nauczycielskiego, który miał wpoić kursantom „twórczy stosunek do pracy”. W czasie okupacji, mimo choroby serca, działała w konspiracji, roznosiła broń, udzielała pomocy Żydom, wreszcie brała udział w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie przez wiele lat kierowała Instytutem Pedagogiki Specjalnej, aż do chwili, gdy z powodu choroby serca musiała odejść z pracy.

Kolejna kobieta roku i jego patronka to Maria Konopnicka. Przez wielu uznawana za jedną z najwybitniejszych pisarek w historii literatury polskiej, ponadto poetka, tłumaczka, publicystka... „Dokonała przełomu w polskiej literaturze dla dzieci, podnosząc tę dziedzinę pisarstwa na wyżyny artyzmu” – uzasadniają posłowie. „Za pomocą utworów literackich protestowała przeciwko antypolskiej polityce zaborców i niesprawiedliwości społecznej. Współorganizowała protest światowej opinii publicznej przeciwko niemieckim represjom wobec dzieci polskich we Wrześni w latach 1901-1902 i ustawom wywłaszczeniowym. Walczyła o prawa kobiet oraz pomagała uwięzionym z przyczyn politycznych przez rosyjskie władze”.

Reklama

Kobiecą reprezentację roku 2022 zamyka Wanda Rutkiewicz – z zawodu inżynier elektronik, z zamiłowania i pasji himalaistka. I chciałoby się dodać – rekordzistka. Jako trzecia kobieta na świecie i pierwsza Europejka stanęła na najwyższym szczycie Ziemi – Mount Evereście. Dokonała jeszcze czegoś większego: jako pierwsza kobieta w historii weszła na K2. Osiągnięcia Rutkiewicz sprawiły, że stała się jedną z najlepszych himalaistek w historii. Z wielką determinacją propagowała wspinaczkową samodzielność kobiet, należała do Solidarności, działała w opozycji demokratycznej. Zaginęła w maju 1992 r. podczas ataku szczytowego na Kanczendzongę. Jej ciała nie odnaleziono.

Męska rzecz

Równo 200 lat temu urodził się jeden z najsłynniejszych polskich uczonych – Ignacy Łukasiewicz, nazywany twórcą światowego przemysłu naftowego. Był aptekarzem i ten zawód wykonywał przez całe życie. Równocześnie zajmował się badaniami nad destylacją ropy naftowej, z której w końcu udało mu się wydzielić naftę. Obok talentów naukowych miał też te menadżerskie. Uruchomił pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej, a w ślad za nią – kilka rafinerii. Wymyślił lampę naftową, która zrewolucjonizowała sprawę oświetlenia bodaj na całym globie. Posłowie jednak w uzasadnieniu swego wyboru zaakcentowali nieco mniej znany aspekt życia Łukasińskiego – jego patriotyzm. Działał w konspiracji podczas powstania krakowskiego, wspierał finansowo powstanie styczniowe, znany był z hojności wobec biednych, wyrozumiałości dla swoich pracowników oraz z licznych działań społecznych.

Kolejny tegoroczny patron to Józef Mackiewicz – pisarz, którego warto przypomnieć i docenić w 120. rocznicę urodzin. Był bowiem niedoścignionym obserwatorem życia pogranicza polsko-litewsko-białoruskiego w chwilach dziejowych przełomów. Posłowie docenili szczególnie „wielkość jego dorobku wytrwale wspierającego idee: niepodległości Polski, wolności i przyjaznego współistnienia narodów Europy Środkowo-Wschodniej i niezłomnego oporu przeciwko komunizmowi”.

Reklama

Wreszcie osoba, której dzieło każdy z nas zna, niekoniecznie zaś jego twórcę. Józef Wybicki, autor hymnu Polski, poseł na Sejm i uczestnik prac wdrażających Konstytucję 3 maja, jeden z inicjatorów konfederacji barskiej, współorganizator insurekcji kościuszkowskiej. Zmarł 200 lat temu, wiosną 1822 r. W bieżącym roku będziemy także obchodzić 275. rocznicę jego urodzin oraz 225-lecie Pieśni Legionów Polskich we Włoszech, która w XX-leciu międzywojennym stała się naszym hymnem narodowym. „To Józef Wybicki z gen. Janem Henrykiem Dąbrowskim napisali odezwę do Polaków powołującą się na słowa Napoleona oraz stworzyli zręby Księstwa Warszawskiego” – napisali posłowie w uchwale.

Warto pamiętać...

...o ludziach ważnych w polskich dziejach, osobowościach, które ukształtowały, w różnej mierze, naszą rzeczywistość, nasze myślenie, tożsamość. Dlatego Niedziela postanowiła cyklicznie prezentować na swoich łamach sylwetki tegorocznych patronów, poczynając od patrona zbiorowego – romantyzmu.

2022-01-25 11:45

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Otton z Bambergu, Apostoł Pomorza Zachodniego

Niedziela szczecińsko-kamieńska 27/2002

[ TEMATY ]

patron

pl.wikipedia.org

"Niech jego (św. Ottona) relikwie tu, w tej katedrze, będą otaczane najgłębszą czcią, bo Kościół w Polsce otacza głęboką czcią wszystkich tych, którzy głosili mu Ewangelię, bez względu na to, skąd pochodzili, czy z krajów słowiańskich, czy z Irlandii, czy z krajów germańskich. Przychodzili w imię Chrystusa i przychodzili jako nasi bracia...". Jan Paweł II - Szczecin, 11 czerwca 1987 r.

Św. Otton urodził się ok. 1061 r. w Szwabii. Po raz pierwszy znalazł się w Polsce jako kleryk ok. 1080 r., przebywając na dworze księcia Władysława Hermana w Gnieźnie, w otoczeniu opata wurzburskiego Henryka. Udzielał wtedy nauk młodzieży szlacheckiej w przykatedralnej szkole. Był to okres, kiedy poznawał język Polan, słowiańskie obyczaje i dwór książęcy. Po kilku latach tej posługi powrócił do Niemiec, gdzie otrzymał święcenia kapłańskie, aby w Polsce znaleźć się znów ok. 1088 r. Tym razem powierzono mu misję pertraktowania małżeństwa siostry cesarza Henryka IV, Judyty Marii Salickiej z Władysławem Hermanem. Misja zakończyła się pomyślnie. Do 1090 r. służył jako kapelan księżnej na dworze w Płocku, po czym został ponownie wezwany do Niemiec, gdzie cesarz obdarował go godnością kanclerza. Dzięki poparciu Henryka IV i książąt Rzeszy na Boże Narodzenie 1102 r. został wybrany biskupem Bambergu. Jak wspominają kroniki, w lutym 1103 r. boso wkroczył do swojej katedry, zyskując wielki szacunek i życzliwość powierzonego sobie ludu. Samą sakrę otrzymał z rąk papieża dopiero w 1106 r.

Zwłoka spowodowana była istniejącym konfliktem między cesarzem Henrykiem IV a papieżem Paschalisem II. Aby rozwiązać ów konflikt, cesarz wysłał Ottona do Rzymu (1105 r.), gdzie biskup doprowadził ostatecznie do pojednania obu zwaśnionych stron. Podobną misję sprawował jeszcze w 1121 r. (tym razem konflikt zaistniał między Henrykiem V a Kalikstem II). W dużej mierze Otton przyczynił się też do podpisania konkordatu wormackiego (1122 r.), na mocy którego cesarz zrzekł się inwestytury. Tymczasem w swojej diecezji troszczył się o reformę kleru, karność w klasztorach i o ubogich. Nazywano go "ojcem zakonów", gdyż osobiście założył 15 opactw i 6 mniejszych klasztorów. Największym jednak jego osiągnięciem było schrystianizowanie Pomorza Zachodniego.

Wszystko zaczęło się w 1124 r., kiedy to Otton, w porozumieniu ze Stolicą Apostolską i za zgodą cesarza przybył do kraju Polan na zaproszenie księcia Bolesława Krzywoustego, aby Pomorzan zyskać dla Kościoła. Z księciem spotkał się w Gnieźnie, gdzie omówiono szczegółowo plan misji. Bolesław Krzywousty zabezpieczył misjonarzy w zbrojną eskortę (60 wojów) i we wszelkie potrzebne środki. Także Otton dobrze się do wyprawy przygotował, będąc jeszcze w swojej diecezji. W Stargardzie nastąpiło spotkanie z księciem pomorskim Warcisławem, który przyjął chrzest z rąk biskupa i także zapewnił o wszelkiej pomocy. Wyprawa misyjna rozpoczęła się pod koniec maja 1124 r. od miejscowości - Pyrzyce, gdzie w ciągu niecałych dwóch tygodni wiarę przyjęło ok. 7 tys. Pomorzan. Z Pyrzyc misjonarze udali się do Kamienia Pomorskiego, zyskując dla Chrystusa kolejne 3500 dusz. Pod koniec sierpnia pielgrzymi dotarli do Wolina - założonego według podań przez samego Juliusza Cezara. Tutaj misja spotkała się już z pewnymi trudnościami - misjonarze zostali wypędzeni z grodu. Wolinianie zadecydowali, że przyjmą nową wiarę, jeżeli najpierw uczynią to mieszkańcy Szczecina. Otton zatem podążył w tamtą stronę. W Szczecinie również mieszkańcy nie kwapili się do przyjęcia wiary chrześcijańskiej, jednak wobec grożącej zbrojnej interwencji księcia polskiego odstąpili od pogańskiego kultu i uwierzyli w Chrystusa. W grudniu biskup wkroczył ponownie do Wolina, gdzie tym razem został przyjęty bardzo życzliwie. Następnie Ewangelię głosił jeszcze w Kołobrzegu i Białogardzie, odwiedzając po drodze mniejsze grody (Kłodno, Lubiń, Niekładz). Łącznie podczas całej wyprawy misyjnej wiarę chrześcijańską przyjęło ponad 22 tys. Pomorzan. W lutym 1125 r. Otton powrócił przez Gniezno do swojej diecezji.

Drugi raz Biskup bamberski udał się na Pomorze w 1128 r. Zaistniała wówczas poważna groźba reakcji pogańskiej. Odwiedził wtedy Uznam, Szczecin, Dymno, Wołogoszcz, Choćków, Wolin, Kamień, gdzie umacniał chrześcijan i zachęcał do wytrwania w wierze. Po powrocie do Gniezna poważnie rozpatrywał też sprawę ustanowienia biskupstwa pomorskiego. Wyznaczył już nawet swojego kapelana Wojciecha na ewentualnego biskupa. Sprawa nowego biskupstwa musiała jednak czekać, bowiem do ziem Pomorza roszczenia wnosił zarówno Kościół w Niemczech (Magdeburg), jak i w Polsce (Gniezno). Niestety, śmierć Ottona - 30 czerwca 1139 r. przerwała wszelkie plany erygowania nowej diecezji. Wielki Misjonarz Pomorza Zachodniego został pochowany w klasztorze św. Michała w Bambergu na wzgórzu Michelsberg. A biskupstwo w Wolinie (podlegające bezpośrednio Rzymowi) zostało ostatecznie powołane 1 października 1140 r. Pierwszym biskupem został kapłan Wojciech, towarzysz misji św. Ottona. Pół wieku później, 1 maja 1189 r. papież Klemens III wliczył Ottona w poczet świętych.

Dzieło misyjne św. Ottona z Bambergu to wydarzenie unikalne w dziejach Europy Zachodniej. Jedyna krucjata, gdzie hufce rycerstwa zastąpiła garstka misjonarzy, a krzyż i słowo okazały się bardziej skuteczne od wymowy miecza. Św. Otton jest głównym patronem naszej archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, a największym ośrodkiem jego kultu w Polsce są dziś Pyrzyce - miasto, gdzie Święty rzucił pierwsze ziarna Bożego Słowa.

CZYTAJ DALEJ

Jakie jest twoje osobiste stanowisko wobec kryzysu Kościoła dzisiaj?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Monika Książek

Rozważania do Ewangelii Mt 28, 16-20.

Niedziela, 26 maja. Uroczystość Najświętszej Trójcy

CZYTAJ DALEJ

Dzień Ponarski na Powązkach

2024-05-26 23:57

[ TEMATY ]

Dzień Ponarski

materiały prasowe

Polska kwatera w Ponarach

Polska kwatera w Ponarach

Dzisiaj - 27 maja - pod Pomnikiem Ponarskim na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odbędą się obchody Dnia Ponarskiego.

Udział w wydarzeniu zapowiedzieli m.in. zastępca prezesa IPN, dr hab. Karol Polejowski, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, organizacji kombatanckich i harcerskich. Modlitwę poprowadzi ks. Tomasz Trzaska, kapelan posługujący w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL-u.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję